« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-10-02 03:17:41
Temat: Re: Basen a choroby(...)
> Chciałbym spytać się, czy macie podobne doświadczenia lub jakaś radę, co
> robić ?
Dla mojego strasznie chorujacego dziecka, chodzenie na basen nie bylo
problemem ale
- wozilam ja autem
- porzadnie suszylam wlosy
- basen byl podgrzewany
tylko w zimowa sesje wypisywalam. Chodzila przez lat 7, raz w tygodniu. Jedyne
co jej sie przytrafilo to brodawczak na stopach (wiec niech corka chodzi
koniecznie w klapkach).
Osobiscie nie sadze, ze corka Wasza ma angine przez basen. Zbieg okolicznosci
po prostu.
i.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-10-02 06:47:48
Temat: Re: Basen a choroby
Użytkownik "Piotr Majkowski" <w...@g...com.invalid> napisał w
wiadomości news:fdqc7c$on4$1@news.onet.pl...
> Chciałbym spytać się, czy macie podobne doświadczenia lub jakaś radę, co
> robić ?
Doświadczenia mam zupełnie inne.Basen nas ( mnie i chłopaków) hartuje,
chorujemy mniej w okresie jesienno-zimowym, kiedy wszyscy częściej chorują.
Nawet jak Adas zaczyna prychać i jest taki ni to już chory ni to już nie
zdrowy mówię "idz na basen, albo Ci się pogorszy albo polepszy".Zawsze wraca
zdrowy !! Wszystko przechodzi.
Po basenie natomiast trzeba sie porzadnie wysuszyć, troche odczekac i zawsze
kaptur na głowę.
To u nas zdaje egzamin.
pozdrawiam
--
Beatka (Adaś 17.04.1997, Wojtuś 25.06.2002)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-10-02 06:50:36
Temat: Re: Basen a choroby01.10.2007, Jacek <m...@w...pl> napisał(a)
> Ważne jest, aby dobrze się dziecko wysuszyło i potem ubrało.
Było wtedy ciepło (tydzień temu),a wg zapenień wychowawczyni córka
wysuszyła włosy. Jednak cos poszło nie tak.
Myślę, że ja dam szansę i jeszcze pochodzi, lecz małżonka jest za
rezygnacją.
> Główny minus basenu widzę w zarażeniu wirusowymi "historiami" skórnymi,
> które trzeba potem wymrażać itp. (w ciągu ostatnich 6 lat mieliśmy aż 3
> razy)
Dliśmy klapki, lecz to chyba nie wystarczy. Zwłaszcza, że po prysznicu
zdejmują je i chodzą boso po pływalni.
pozdrawiam
--
_ Piotr Majkowski
}<_(> (Rzym.8,31)
http://msk-system.pl/majkowscy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-10-02 06:55:15
Temat: Re: Basen a choroby02.10.2007, Iwon(K)a <i...@p...onet.pl> napisał(a)
> Dla mojego strasznie chorujacego dziecka, chodzenie na basen nie bylo
> problemem ale
> - wozilam ja autem
> - porzadnie suszylam wlosy
> - basen byl podgrzewany
Podgrzewany basen ?
Fajnie, a gdzie ?
> tylko w zimowa sesje wypisywalam. Chodzila przez lat 7, raz w tygodniu. Jedyne
> co jej sie przytrafilo to brodawczak na stopach (wiec niech corka chodzi
> koniecznie w klapkach).
> Osobiscie nie sadze, ze corka Wasza ma angine przez basen. Zbieg okolicznosci
> po prostu.
Też tak myślę, w końcu jak poczytałem sobie to anginę wywołują jakieś
bakterie. Jeśli będzie się przeziębiać na szkonym basenie, będę ją woził
samemu w sobotę.
Dzięki za wszystkie odpowiedzi, "powalczymy" z basenem dla Magdy.
:)
--
_ Piotr Majkowski
}<_(> (Rzym.8,31)
http://msk-system.pl/majkowscy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-10-02 11:29:53
Temat: Re: Basen a choroby(...)
> Podgrzewany basen ?
> Fajnie, a gdzie ?
a to nie ma w Warszawie? To szkoda wielka.
> Też tak myślę, w końcu jak poczytałem sobie to anginę wywołują jakieś
> bakterie. Jeśli będzie się przeziębiać na szkonym basenie, będę ją woził
> samemu w sobotę.
wczesniej jednak poczytaj watek z wchodzeniem plci przeciwnej do szatni :D
byl tu taki kiedys watek, rozrosniety do oagromnego flejma :D
>
> Dzięki za wszystkie odpowiedzi, "powalczymy" z basenem dla Magdy.
> :)
powodzenia!!!
i.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-10-02 11:51:52
Temat: Re: Basen a chorobyUżytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:2558.00000091.47022bb0@newsgate.onet.pl...
>
> wczesniej jednak poczytaj watek z wchodzeniem plci przeciwnej do szatni :D
> byl tu taki kiedys watek, rozrosniety do oagromnego flejma :D
Zdaje się, że z tamtego wątku wynikało, że rodzic zabiera dziecko do szatni
"swojego rodzaju". Ciekawa jestem czy ojciec dziewczynki (w wieku szkolnym o
ile pamiętam) zabierze ją tak samo ochoczo do męskiej szatni jak niektóre
panie swoich synków do damskiej.
Agnieszka we wrednym humorze dziś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-10-02 12:36:20
Temat: Re: Basen a choroby02.10.2007, Iwon(K)a <i...@p...onet.pl> napisał(a)
>> Podgrzewany basen ?
>> Fajnie, a gdzie ?
>
> a to nie ma w Warszawie? To szkoda wielka.
Nie wiem, pewnie jest.
:)
> wczesniej jednak poczytaj watek z wchodzeniem plci przeciwnej do szatni :D
> byl tu taki kiedys watek, rozrosniety do oagromnego flejma :D
Z pewnością to bardzo ciekawe, lecz czytnik "poszatkowałby"
niemiłosiernie ten wątek.
:>
--
_ Piotr Majkowski
}<_(> (Rzym.8,31)
http://msk-system.pl/majkowscy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-10-02 12:45:45
Temat: Re: Basen a choroby
"Piotr Majkowski" <w...@g...com.invalid> wrote in message
news:fdte04$rco$1@news.onet.pl...
> 02.10.2007, Iwon(K)a <i...@p...onet.pl> napisał(a)
>
> >> Podgrzewany basen ?
> >> Fajnie, a gdzie ?
> >
> > a to nie ma w Warszawie? To szkoda wielka.
>
> Nie wiem, pewnie jest.
> :)
Nic nie rozumiem. Czy Wy twierdzicie, że woda w warszawskich krytych
basenach nie jest standardowo podgrzewana? Od powietrza się tak nagrzewa? W
zimie też? Nigdy na basenie nie zmarzłam... A chodzę głównie na Oławską.
Zwyczajny, w miarę nowy basen. Żadne luksusy.
Anka - naiwnie zdziwiona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-10-02 12:49:45
Temat: Re: Basen a choroby> 02.10.2007, Iwon(K)a <i...@p...onet.pl> napisał(a)
>
> >> Podgrzewany basen ?
> >> Fajnie, a gdzie ?
> >
> > a to nie ma w Warszawie? To szkoda wielka.
>
> Nie wiem, pewnie jest.
> :)
sorki, myslalam, ze jestescie z Warszawy :)
>
> > wczesniej jednak poczytaj watek z wchodzeniem plci przeciwnej do szatni :D
> > byl tu taki kiedys watek, rozrosniety do oagromnego flejma :D
>
> Z pewnością to bardzo ciekawe, lecz czytnik "poszatkowałby"
> niemiłosiernie ten wątek.
> :>
nic i tak bys nie stracil :))
i.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-10-02 12:51:30
Temat: Re: Basen a choroby02.10.2007, miranka <a...@m...pl> napisał(a)
>> > a to nie ma w Warszawie? To szkoda wielka.
>>
>> Nie wiem, pewnie jest.
>> :)
>
> Nic nie rozumiem. Czy Wy twierdzicie, że woda w warszawskich krytych
> basenach nie jest standardowo podgrzewana? Od powietrza się tak nagrzewa? W
> zimie też? Nigdy na basenie nie zmarzłam... A chodzę głównie na Oławską.
> Zwyczajny, w miarę nowy basen. Żadne luksusy.
> Anka - naiwnie zdziwiona
Nie chodzę na baseny bo zaraz jestem chory. W sumie nie wiem nawet gdzie
dokładnie są baseny w mojej okolicy.
I wcale mi się nie spieszy wiedzieć.
Pytam się.
--
_ Piotr Majkowski
}<_(> (Rzym.8,31)
http://msk-system.pl/majkowscy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |