« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-31 13:59:43
Temat: Bassett, bzdety czyli poziom grupyOd pewnego czasu p. Bassett użala się nad poziomem prk. Przejrzałam archiwum
i nie znalazłam żadnego dłuższego wątku, który byłby autorstwa p. Bassett i
który prowadziłaby w jakiś zorganizowany sposób. P. Bassett pojawia się w
poszczególnych watkach w pojedyńczych postach, w których wychwala samą
siebie. Nazywa się autorką przepisów, choć w archiwum niejednokrotnie
członkowie prk wskazują, że sa to przepisy przepisane z innych źródeł
głównie angielskojęzycznych, których autorstwo przypisuje sobie rzeczona
postać. Może więc mniej zadufania p. Bassett.
niunia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-01-31 14:21:25
Temat: Re: niunia, bzdety czyli poziom co poniektórych osóbUżytkownik "niunia" <n...@w...pl>
[...]
> pojawia się
... i znika ...
> w poszczególnych watkach w pojedyńczych [...]
a nie zajrzy do słownika.
;-)
--
Pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-31 14:45:18
Temat: Re: niunia, bzdety czyli poziom co poniektórych osóbUżytkownik JerzyN napisał:
>>w poszczególnych watkach w pojedyńczych [...]
>
>
> a nie zajrzy do słownika.
Nie niunia jedna, jeszcze to 'ń' jest w miarę delikatne. Ale na widok
tych 'korzuchów', 'ważenia się' potraw i ortografii magistra inżyniera
można dostac oczopląsu.
--
pa, BasiaBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-31 14:53:01
Temat: Re: niunia, bzdety czyli poziom co poniektórych osób
Użytkownik "JerzyN" <N...@m...pl> napisał w wiadomości
> a nie zajrzy do słownika.
Dzienki Jeży, rze zrozumiałeś tekst jaki zamięńściłam.
niunia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-31 14:59:25
Temat: Re: Bassett, bzdety czyli poziom grupy
Użytkownik "niunia" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bvgcd9$68l$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Od pewnego czasu p. Bassett użala się nad poziomem prk. Przejrzałam
archiwum
> i nie znalazłam żadnego dłuższego wątku, który byłby autorstwa p. Bassett
i
> który prowadziłaby w jakiś zorganizowany sposób. P. Bassett pojawia się w
> poszczególnych watkach w pojedyńczych postach, w których wychwala samą
> siebie. Nazywa się autorką przepisów, choć w archiwum niejednokrotnie
> członkowie prk wskazują, że sa to przepisy przepisane z innych źródeł
> głównie angielskojęzycznych, których autorstwo przypisuje sobie rzeczona
> postać. Może więc mniej zadufania p. Bassett.
> niunia
>
Nie rozumiem co ten tekst na wspolnego z kuchnia.
Beata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-31 15:06:18
Temat: Re: Bassett, bzdety czyli poziom grupy
Użytkownik "Beata Księżyk" <b...@e...com.pl> napisał w wiadomości
> > Od pewnego czasu p. Bassett użala się nad poziomem prk. Przejrzałam
> archiwum
> > i nie znalazłam żadnego dłuższego wątku, który byłby autorstwa p.
Bassett
> i
> > który prowadziłaby w jakiś zorganizowany sposób. P. Bassett pojawia się
w
> > poszczególnych watkach w pojedyńczych postach, w których wychwala samą
> > siebie. Nazywa się autorką przepisów, choć w archiwum niejednokrotnie
> > członkowie prk wskazują, że sa to przepisy przepisane z innych źródeł
> > głównie angielskojęzycznych, których autorstwo przypisuje sobie rzeczona
> > postać. Może więc mniej zadufania p. Bassett.
> > niunia
> >
>
> Nie rozumiem co ten tekst na wspolnego z kuchnia.
p. Bassett to postać tu kultowa - sama nazywa się autorką przepisów, choć
udowodniono jej niejednokrotnie plagiaty z książek anglojęzycznych, czy z
opakowań ersatzów kupowanych w marketach. Tyle ma to wspólnego z kuchnią, że
tu preferujemy szczerość kuchenną, a nie zadęcia.
niunia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-31 15:12:30
Temat: Re: Bassett, bzdety czyli poziom grupy> p. Bassett to postać tu kultowa - sama nazywa się autorką przepisów, choć
> udowodniono jej niejednokrotnie plagiaty z książek anglojęzycznych, czy z
> opakowań ersatzów kupowanych w marketach. Tyle ma to wspólnego z kuchnią,
że
> tu preferujemy szczerość kuchenną, a nie zadęcia.
> niunia
>
No i co z tego, to nie jest problem kuchenny. Nawet jesli tak robi to jest
to jej problem i nie powinien byc tu poruszany. Jesli ci to przeszkadza nie
czytaj wiadomosci od niej i juz. Po co takie rzeczy na grupie poruszac. Rok
temu naprawde z przyjemnoscia wchodzilo sie na ta grupe i czytalo, a teraz
kazdy swoje zlosci tu przelewa.
Beata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-31 15:12:56
Temat: Re: Bassett, bzdety czyli poziom grupy> Nie rozumiem co ten tekst na wspolnego z kuchnia.
Bardzo proszę, nie wyciągajcie mi tej niuni z kilfajla. Jak już musicie
jej odpowiadać, to wycinajcie cytaty. Po co ja mam czytać te jej
wypociny.
Hania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-31 15:19:55
Temat: Re: XXXXXX, bzdety czyli poziom grupyLe samedi 31 janvier 2004 ŕ 16:06:18, niunia a écrit :
>> Nie rozumiem co ten tekst na wspolnego z kuchnia.
> p. Bassett to postać tu kultowa
Ty tez, dzdzu, ty tez ;-)
Ewcia
--
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-31 15:23:12
Temat: Re: Bassett, bzdety czyli poziom grupy
Użytkownik "Beata Księżyk" <b...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:bvggkr$uc8
> No i co z tego, to nie jest problem kuchenny. Nawet jesli tak robi to jest
> to jej problem i nie powinien byc tu poruszany. Jesli ci to przeszkadza
nie
> czytaj wiadomosci od niej i juz. Po co takie rzeczy na grupie poruszac.
Rok
> temu naprawde z przyjemnoscia wchodzilo sie na ta grupe i czytalo, a teraz
> kazdy swoje zlosci tu przelewa.
Kto rok temu wchodził na tę grupę z przyjemnością ten wchodził. Kwitło tu
kółko adoracji Najwyższego Autorytetu. Teraz tego nie ma i powróciła
normalność, a nie kląskanie i wyjadanie sobie resztek z dziur w zębach.
"Pychotka"! :-((((
Teraz nie ma tej zatęchłej atmosfery, tylko pani Be nie może się pogodzić z
tym, ze podzieliła los Sadsama Husajna.
niunia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |