« poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2002-10-21 11:05:57
Temat: Re: Betula oycoviensis - krótkie podsumowanie"Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> writes:
> Ale jak sie szwedzki rozpelznie, to sobie przyjedziesz i sobie
> ukradniesz sadzonke - ja nie bede patrzec :-))
A tam, od razu ,,ukradniesz''. Przyjadę z kanadyjskim i machniom :)
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
John Smith, co zdobył Ararat,
Nie płacić swych się stara rat
I mówi, że to istny raj dla-
ń -- wszystkie dzieła Wilde'a
Więc czytać jest Oskara rad.
(C) J. Minkiewicz, J. Tuwim
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2002-10-21 11:20:48
Temat: Re: Betula oycoviensis - krótkie podsumowanieGrzegorz Sapijaszko <g...@s...net> wrote in
news:m1smz0vyp6.fsf@sapijaszko.net:
>> Ale jak sie szwedzki rozpelznie, to sobie przyjedziesz i sobie
>> ukradniesz sadzonke - ja nie bede patrzec :-))
> A tam, od razu ,,ukradniesz''. Przyjadę z kanadyjskim i machniom :)
Tys piyknie, ale kradzione podobno lepiej rosnie :-)
Co prawda nie zauwazylam na sobie tej prawidlowosci (za malo kradne ?), ale
madrosc ludowa tak glosi...
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2002-10-21 15:38:05
Temat: Re: Betula oycoviensis - krótkie podsumowanie
Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns92AE5E36E696Bewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> "Marta" <m...@m...pl> wrote in news:aop96n$2jh$1@news.tpi.pl:
>
> > Oj narobiło się z powodu jednej brzozy....
> Zeby brzozy!
> Zaczynamy o pryncypiach, a to zle robi na wapory :-))
> > strony kupowanie u leśników ma sporo zalet. Po pierwsze łatwiej
> > pojechać i patrzeć z boku jak ktoś kopie te drzewa niż samej machać
> > łopatą (ostatnio to było 30 sztuk), po drugie można pogadać z
> > leśniczym i swoją wiedzę wzbogacić.
> Argument z lopata rozumiem :-)
> A co do wzbogacania wiedzy: jak Ci zaczna tlumaczyc, ze brzoza to chwast,
> dab czerwony jest w lasach konieczny, a sorbaria doskonale robi na runo,
to
> lap sadzonki i uciekaj :-))
No, mnie się akurat trafił leśniczy z innej bajki:-)
> > Moim marzeniem jest by ten kawałek
> > ziemi w miarę możliwości harmonizował z otoczeniem, ale by również
> > zaspokoił moje poczucie estetyki i piękna, by był miejscem odpoczynku
> > i relaksu, bym w końcu mogła podjąć trudniejsze ogrodnicze wyzwania.
> > Ogród podzielony jest na dwie części, tę "leśną" i drugą bardziej
> > reprezentacyjną, gdzie można posiedzieć z przyjaciółmi przy piwku i
> > pieczonych ziemniaczkach.
> I o to chyba chodzi.
> Ja sie musze przyznac do jednej slabosci: z przyjaciolmi podziele sie
> wszystkim (poza Kol. Malzonkiem), ale podzielenie sie pieczonymi
> ziemniaczkami jest dla mnie b. trudne. Taki ziemniaczek gra chyba na jakis
> atawistycznych uczuciach, bo budza sie pierwotne instynkty :-))
Moja mama posadziła taką ilość ziemniaczków w tym roku, że ich rozdać nie
mogę a co dopiero upiec:-)
>
> > Poza malwami, brzozami
> > i różanymi krzewami rośnie tam wiele innych roślin, pochodzących z
> > dalekich zakątków. Oj złapałbyś się Ewo za głowę:-)))
> Eee, mysle, ze nie.
> Najwyzej bym sie zapytala, czy moge Ci cos podkrasc :-))
Myślę, że niedługo przyjdzie czas na rozmnażanie i dzielenie w mojej
skromnej ogrodniczej praktyce:-)))
> Pozdrowienia - Ewa Sz.
Pozdrawiam
Marta
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2002-10-21 21:35:11
Temat: Re: Betula oycoviensis - krótkie podsumowanie"Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> writes:
> Tys piyknie, ale kradzione podobno lepiej rosnie :-)
To jakbyś gdzieś spotkała C. unalaschkensis to ,,kradnij'' śmiało --
będziemy mieli komplet dereni kurduplowatych. :)
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Pewien zbrojarz--betoniarz spod Limy
Wolał lato ciut bardziej od zimy.
Syn go pytał: ,,O, tato!
Czemuż ty wolisz lato...?!''
Na pytaniu tym utwór kończymy.
(C) Adam Świć
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |