« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2009-04-27 22:21:47
Temat: Re: Bezdech senny czy nerwica ?Bagira wrote:
> "A leków leczących "nerwicę" nie ma, bo nie ma takiej choroby jak nerwica.
> Są
> tylko leki maskujące objawy"
> No prosze ponad 15 lat lecze się na chorobe któtej nie ma. Stacjonarne
> leczenie w osrodkach to równiez wymysł, renta stwierdzona po rozpoznaniu "
> nie choroby", pobyty w szpitalu w czasie bardzo cięzkich ataków i wiele
> innych zwiazanych z tym "przyjemności" to wszystko wymysł wielu lekarzy.
> Jak nie masz zielonego pojecia o czym mowa to nie zabieraj głosu.
> Klaudia, wiele leków zaczyna działac dopiero po jakims czasie a na
> poczatku leczenia objawy się nasilają. Również mam bezdech i na przykład
> nie moge spac na plecach. U mnie bezdech jest spowodowany bardzo płytkim i
> spowolnionym oddechem więc na to i tak wiele sie nie poradzi. Duzo
> spacerów, odstawienie fajeczek jeżeli palisz i terapia u psychoterapeuty
> sporo może pomóc.
> Pozdrawiam i życzę spokojnego snu.
Widzisz, nerwica to coś jak gorączka albo kaszel. Nie jest to choroba sama w
sobie, ale OBJAW.
I po co diagnozować faktyczną przyczynę objawu, skoro można przez - jak
piszesz - 15 lat sprzedawać leki, które go będą maskować. To tak, jakbyś
miała alergię na np pierze, przez 15 lat płaciła za wizyty u alergologa i
leki, a nikt by Ci nie powiedział, żebyś po prostu zmieniła pościel.
Pojęcie mam, bynajmniej nie "zielone", swego czasu ludziom z forum "nerwica"
proponowałem zdrowy tryb życia i suplementy diety (magnez, omega 3 etc) +
zestaw badań, aby sprawdzić, ile jest prawdy w gaworzeniu lekarzy o
nerwicy. Co się okazało? U około 80% przypadków albo nerwica po prostu
znikała w parę tygodni (!) po rozpoczęciu zdrowego trybu życia (a co za tym
idzie, uzupełnieniu niedoborów), albo okazywała się jakąś kompletnie inną
chorobą - u jednego gościa nawet był to guz tarczycy, u innego toczeń
układowy, u jednej kobiety Hashimoto...
No ale OK, nie mam zielonego pojęcia o czym piszę, masz przed sobą kolejne
15 lat płacenia za psychotropy :D
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2009-04-27 22:56:21
Temat: Re: Bezdech senny czy nerwica ?tomek wilicki pisze:
> Pojęcie mam, bynajmniej nie "zielone", swego czasu ludziom z forum "nerwica"
> proponowałem zdrowy tryb życia i suplementy diety (magnez, omega 3 etc) +
> zestaw badań, aby sprawdzić, ile jest prawdy w gaworzeniu lekarzy o
> nerwicy. Co się okazało? U około 80% przypadków albo nerwica po prostu
> znikała w parę tygodni (!) po rozpoczęciu zdrowego trybu życia (a co za tym
> idzie, uzupełnieniu niedoborów), albo okazywała się jakąś kompletnie inną
> chorobą - u jednego gościa nawet był to guz tarczycy, u innego toczeń
> układowy, u jednej kobiety Hashimoto...
I dzięki takim ludziom jak Ty, część ludzi może odzyskać zdrowie
zmieniając dietę i dbając o siebie a nie łykając prochy zapisywane
masowo przez lekarzy jako jedyny sposób leczenia.
> No ale OK, nie mam zielonego pojęcia o czym piszę, masz przed sobą kolejne
> 15 lat płacenia za psychotropy :D
LOL ;)
w każdym razie ja Ci jestem wdzięczny za info m.in. n/t omega3 w
nasionach lnu mielonych świeżo. Bardzo fajna sprawa, kapitalne efekty
wzrostu samopoczucia i kondycji po kilku tygodniach stosowania.
--
pozdrawiam
STranger
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2009-04-27 23:24:48
Temat: Re: Bezdech senny czy nerwica ?STranger wrote:
>
> w każdym razie ja Ci jestem wdzięczny za info m.in. n/t omega3 w
> nasionach lnu mielonych świeżo. Bardzo fajna sprawa, kapitalne efekty
> wzrostu samopoczucia i kondycji po kilku tygodniach stosowania.
>
Właśnie, ciekawe co tam u ffiony - po kilkunastu dniach jedzenia omega
3 "zniknął" jej zespół suchego oka, który ponoć jest nieuleczalny i do
końca życia trzeba brać kropelki. Ale ona oporna była, co tydzień zmieniała
terapię, szukała jakiś cud - diet, magicznych środków, zamiast trzymać się
tego co na jedną rzecz pomogło i wnioskować, że skoro miała aż taki
niedobór że aż jej oczy kompletnie wysiadły, inne objawy również
przynajmniej częściowo mogą z niego wynikać.
A żeby nie było już kompletnego offtopu, sam swego czasu, parę lat temu
miałem bardzo silną nerwicę lękową, kompletnie uniemożliwiającą normalne
życie, tyle że zamiast kupić legalne narkotyki od legalnego dilera
(psychotropy od lekarza), zacząłem szukać co mi może być, że tak nagle się
nerwica pojawiła. Wyszła silna alergia, wyszły problemy z tarczycą, wyszedł
skrajny niedobór witaminy D, pewnie inne rzeczy wywołane paskudną dietą z
tamtego okresu. Zaleczyłem - lekko nerwowy dalej jestem w mocno
stresujących sytuacjach (kwestia tego, że jeszcze przez parę miesięcy będę
musiał witaminę D uzupełniać? Kwestia tego, że jednak nie jestem w stanie
wyleczyć alergii metodami naturalnymi i ciągle kicham jak pyli, nie
wysypiam się? Może co innego...), ale ataku nerwicowego od ponad roku nie
miałem.
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2009-04-28 01:11:10
Temat: Re: Bezdech senny czy nerwica ?STranger pisze:
> w każdym razie ja Ci jestem wdzięczny za info m.in. n/t omega3 w
> nasionach lnu mielonych świeżo. Bardzo fajna sprawa, kapitalne efekty
> wzrostu samopoczucia i kondycji po kilku tygodniach stosowania.
Gotujesz to czy jesz na sucho?
Oczywiście te nasiona kupujesz w aptece?
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2009-04-28 01:12:04
Temat: Re: Bezdech senny czy nerwica ?STranger pisze:
> w każdym razie ja Ci jestem wdzięczny za info m.in. n/t omega3 w
> nasionach lnu mielonych świeżo. Bardzo fajna sprawa, kapitalne efekty
> wzrostu samopoczucia i kondycji po kilku tygodniach stosowania.
Jeszcze zapomniałam zapytać ile razy dziennie to jesz?
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2009-04-28 09:16:58
Temat: Re: Bezdech senny czy nerwica ?animka wrote:
>
> Gotujesz to czy jesz na sucho?
> Oczywiście te nasiona kupujesz w aptece?
pozwolę sobie odpowiedzieć, bo to "mój patent", a w każdym razie ja spammuję
tym na grupie:
nie gotować, tylko jeść na sucho, bo straci właściwości
dla zmaksymalizowania efektu, powinno się stosować dietę niskotłuszczową
(czysto roślinną bez roślin oleistych), wtedy organizm o wiele lepiej
przyswoi omega 3
kupować w dowolnym markecie, patrzeć tylko na skład czy nie jest
odtłuszczone.
ile razy dziennie? A ile się chce, w oryginalnej terapii dr Budwig stosuje
się 250 gram siemienia w pierwszy dzień jako jedyny pokarm (nie licząc
soków), potem około 100 gram dziennie, ale raczej w postaci oleju niż
mielonych nasion.
W praktyce, jeśli ktoś ma niedobór jakiegoś NNKT, czy to z grupy omega 3,
czy omega 6, terapia uzupełniająca trwa do 2 lat - tyle czasu mija, zanim
np uzupełni się kwas gamma - linolenowy, stosując "końskie" dawki.
W praktyce zdrowe odżywianie jest na całe życie, a nie na tydzień czy dwa. W
przypadku niektórych pierwiastków czy związków dłuuugo trwa, zanim naprawi
się szkody wywołane niedoborami, o ile w ogóle będzie to możliwe - np
wypłukanie sobie wysokobiałkową dietą wapnia z kości i wywołanie
osteoporozy często jest nieodwracalne.
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2009-04-28 13:52:46
Temat: Re: Bezdech senny czy nerwica ?tomek wilicki <t...@w...pl> napisał(a):
> klaudia wrote:
>
> > Witam. mam problem, może znajdę kogoś , kto się na tej sprawie zna lub
sam
> > miał podobny problem... Mam 40 lat, wzrost 165, waga 64. Mam różne
> > problemy typu zawroty, k9ołatanie serca, ale to co dzieje się ze mną od 3
> > miesięcy , to jest prawdziwy koszmar! Zaczęłam cierpiec na bezsennośc i
> > brałam różne leki, nie tylko ziołowe, żeby zasnąc. Było dobrze, a raz po
> > wzięciu takiego leku obudziłam się w nocy i miałam problem z oddychaniem.
> > Od tego czasu , gdy wezmę lek uspokajający, to mam wrażenie ,że mi s8ię
> > zwiotczaja mięśnie i muszę kontrolowac oddech. A ostatnio od paru
tygodnui
> > nawet bez brania leków mam koszmar . Przy zasypianiu mam problem z
> > oddychaniem, duszności, takie uczucie, jakby mózg wyłączał oddychanie,
> > Jestem tym naprawdę przerażona, boję się położyc spac. Byłam u lekarzy,
> > ale oni traktują mnie co najmniej z politowaniem, mówiąc, że to nerwica.
> > Ale gdyby to była nerwica to tabletki na neric e by mi przecież pomogły.
> > Czytałam wiele o bezdechu sennhym, który charakteryzjuę się nocnym
> > trudnościami w oddychaniu.. Może ktoś coś poradzi, bo już boję się
> > kolejnego koszmaru nocnego.
> >
>
> a nie myślałaś o magnezie z witaminą B6? Dobrzy lekarze zalecają w takich
> sytuacjach 3 razy dziennie po 2 tabletki, chodzi o ten popularny "MG + B6"
> typu magnefar, wszystkie mają tą samą zawartość magnezu.
A czy mg + b6 pomogą na to koszmarne zasypianie? Ja dusznośc odczuwam też w
ciągu dnia, jak juz pisałam alergolog na próbe dał lek wziewny , chyba to
było alvesco , ale poprawy nie było, a stosowałam długo ponad miesiąc. Wie,
że w testach wyszła alergia na roztocza , ale twierdzi, że całły rok na
okrągło duszności by od roztoczy nie było, np. latem , a ja latem też mam.
Najpierw miałam duszności, potem , niedawno około 2 miesiące temu zaczęła
sie bezsennośc. Poszłam do psychiatry , kazał na noc brac afobam, na
początku dobrze, ale po jakimś czasie w nocy obudził mnie krótki atak
duszności . I od tego się zaczęło. co noc od miesiąca boję się zasypiac , bo
mam podczas zasypiania uczucie "kontrolowania" oddechu, łapania powietrza,
jakby płuca " zapminały" o oddechu. Jestem wykończona, bo teraz dzieje się
to już też bez leków. Chodzę do lekarzy, jeden laryngolog robił spirometrię
i nic, drugi też nic. myślę czy niezriobic badania na bezdech, ale jest ono
kosztowne. Chociaż jak mam tak dalej życ...
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2009-04-28 14:16:32
Temat: Re: Bezdech senny czy nerwica ? Klaudia wrote:
>
>
> A czy mg + b6 pomogą na to koszmarne zasypianie?
zależy, czy masz niedobory magnezu. Z objawów które wypisałaś, wynika, że
możesz mieć - kołatanie serca to typowy objaw niedoborowy, problemy z
zasypianiem kolejny. Dalsze to np nerwica, depresja, charakterystyczne
skakanie powieki czy drgania mięśni.
Magnez to jeden z pierwiastków, które odpowiadają za przewodzenie sygnałów w
komórkach nerwowych - tak baaaaardzo ogólnie mówiąc. Jeśli go brakuje,
komórki nie kontaktują się ze sobą tak, jak powinny. Nerwy kontrolujące
pracę serca gubią rytm, nerwy kontrolujące pracę mięśni szaleją, komórki
nerwowe wpadają w histerię która uniemożliwia zaśnięcie...
Jeśli kończy się magnez, organizm nie potrafi magazynować potasu, masz wtedy
dwa problemy w jednym.
najczęściej wypłukuje się go jedzeniem dużych ilości mięsa i piciem
kofeiny / napoi gazowanych.
Od razu mówię, że test poziomu magnezu z krwi nic nie wykaże, liczy się ile
tego pierwiastka jest w komórkach. Są takie testy, ale w Polsce raczej nie
zrobisz - chyba tylko jedno laboratorium wykonuje, znajomemu raz zrobili w
szpitalu - na uniwersytet jakiś próbkę musieli wysłać. Wynik - magnez
niewykrywalny :D I tyle z jego nerwicą.
> myślę czy niezriobic badania na bezdech,
> ale jest ono kosztowne.
a chrapiesz w nocy?
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2009-04-28 18:00:36
Temat: Re: Bezdech senny czy nerwica ?animka pisze:
> STranger pisze:
>
>> w każdym razie ja Ci jestem wdzięczny za info m.in. n/t omega3 w
>> nasionach lnu mielonych świeżo. Bardzo fajna sprawa, kapitalne efekty
>> wzrostu samopoczucia i kondycji po kilku tygodniach stosowania.
>
> Gotujesz to czy jesz na sucho?
Nie gotuję, bo wydaje mi się ze to utleni te kwasy tłuszczowe Omega 3.
Żeby zawsze było świeże to mielę za każdym razem tylko 2-3 łyżeczki
surowych nasion lnu w małym młynku elektrycznym do kawy. Młynek pamięta
jeszcze PRL, który lnu jeszcze nigdy wcześniej nie mielił ;> Czasami
bardzo miałko mielę na pył, a czasami tylko kilka sekund, żeby je
pokruszyć porządnie. Takie zmielone suche siemię dodaję do rożnych
potraw, dość często wrzucam połowę do szybkiej pasy z duszonego
dojrzałego awokado z sokiem z cytryny, solą i pieprzem. Polecam, smaczne
zdrowe i pożywne! :)
Albo dodaję do twarożku z pomidorami, rzodkiewką, białą rzepą.
Różnie, czasami na chleb sypię na masło pod ser żółty jak nie mam z
czym. Kilka razy do owsianki wrzuciłem. generalnie chodzi o to, żeby nie
jeść tego proszku samego bo suche i takie bez smaku tylko z czymś mokrym
wymieszać.
> Oczywiście te nasiona kupujesz w aptece?
Nie, akurat to co jem kupiłem na jakimś stoisku z naturalnymi chlebami w
centrum handlowym M1. Paczuszka 350 g siemienia lnianego, chyba 4 zł
kosztowało, nie pamiętam dokładnie ile, bo kupowałem z jakimś razowym
wiejskim chlebem żytnim.
--
pozdrawiam
STranger
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2009-04-28 18:07:29
Temat: Re: Bezdech senny czy nerwica ?animka pisze:
Różnie. Kilka razy jadłem 2 x, najczęściej jem 1x dziennie na śniadanie
z awokado zamiast masła do pieczywa, ale nie zawsze. Są dni, że nie jem
tego wcale, bo nie ma okazji, jem poza domem itd.
--
pozdrawiam
STranger
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |