« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2000-11-22 01:05:28
Temat: Re: Bezinteresownosc
Użytkownik <r...@m...uni-mainz.de> napisał w wiadomości
news:3be9.00000009.3a1b06ce@newsgate.onet.pl...
> >
> > >> bezinteresownosc jako swiadome dzialanie czlowieka nie istnieje
poniewaz:
> > zawsze suma korzysci z dzialania musi byc wyzsza lub rowna ponisionym
> > stratom
>
> ****Pytanie tylko, czy stracilismy cos dobrze robiac. Nie zawsze ma sie
wtedy
> poczucie straty, a przeciez chodzi tylko o subiektywizm w takim rachunku.
>
nie mozemy nic nie stracic ale zawsze mozemy cos zyskac:)
wiec im mniej mozemy stracic tym wiekszy chec czynienia
> > przeanalizujmy przypadek czlowiek widzi zebraka podchodzi i daje mu
> > pieniadze
> > czy zrobil to bezinteresownie nie bo napewno na tym zyskal albo liczyl
na
> > zysk.....
>
> > mogl zyskac poczucie ze jest dobry dla innych, choc nie koniecznie jedno
> > jest pewne zrobil to bo uznal ze jesi tego nie zrobi to poczuje sie
gorzej
> > wiec kupil lepsze samopoczucie
>
> ***prawdopodobnie, ale nie na pewno. Czesto, ale nie zawsze.
zawsze jest powod dobroci nie zawsze w/w ale zawsze jest bo chyba wiesz ze
nie ma rzeczy dziejacej sie bez powodu
> >
> > a co do tego ze niektorzy sie do bezinteresownosci zblizyli ..... nie
> > niektorzy poprostu wyzej cenia poczucie ze czynia innym dobro niz
korzysci
> > materialne dlatego to robia .... gdyby wiedzieli ze to jest dla nich
gorsze
> > napewno by tego nie wybrali
>
> ***matka Teresa w tym miejscu placze szyki...
nie matka Teresa po prostu najwyzej cenila sluzbe Bogu i pomoc ludziom, to
bylo dla niej rownie wazne jak zarabianie, tylko ze pobierala cos innego niz
pieniadze , jej zaplatal bylo poczucie czynienia dobra
> ***A ogolnie chce powiedziec, ze trudno jest te sprawy okreslic do konca,
bo w
> wiekszosci odbywaja sie one bez udzialu naszej bezposredniej swiadomosci.
wiele rzeczy dzieje sie bez udzialu bezposredniego swiadomosci a jednak
pozniej mozna je przeanalizowac i zbadac
w calym tym sporze o bezinteresownosc chodzi o to jej brak nie jest zly
...... chodzi tylko o to by w takiej transakcji zyskiwaly duzo obie strony
.....
pozdrawiam
Kewyck
> > P.S. nie potrafie lepiej wytlumaczyc:)
> Starales sie mocno:-)
i co udalo sie?:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2000-11-22 02:05:09
Temat: Re: Bezinteresownosc
> > >
> > > wspolczuje
> bardziej ludziom
> ktorzy musza zyc z toba
>
> misia
>
wiesz od kilku lat systematycznie oddaje krew jako honorowy dawca i ... nie
robie tego bezinteresownie bo swiadomosc tego ze moglem komus uratowac
zdrowie lub zycie daje mi bardzo dobre samo poczucie - a to dla mnie duzo
jest warte
nie chce wypowiadac sie za tych co musza ze mna zyc ale mam wrazenie ze
chyba tak bardzo nie narzekaja:)
pozdrawiam
Kewyck
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2000-11-22 05:38:59
Temat: Re: Bezinteresownosc
"kewyck"
> mam pytanie czy waszym zdaniem istnieje cos takiego jak
"bezinteresownosc"
> bo moim nie
Obawiam sie, ze mozesz miec racje.
Chociaz ...
Czasem robie cos i sam nie wiem dlaczego.
Nie ma przymusu, nie mam z tego korzysci,
nawet moje samopoczucie nie jest przez to lepsze. Po prostu odruch. Robie
i zapominam.
Czy to nie jest bezinteresownosc ?
Gladiator.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2000-11-22 08:05:51
Temat: Re: Bezinteresownosc> podaj przyklad
Przeprowadzenie niewidomego przez jezdnię.
> Kewyck
r@v
--
Wirtualny serwer WWW? Najpierw go testuję, za darmo. http://rubikon.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2000-11-22 08:46:12
Temat: Re: Bezinteresownosc
Użytkownik "Gladiator" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:8vfn7e$kp3$1@news.tpi.pl...
>
> "kewyck"
>
> > mam pytanie czy waszym zdaniem istnieje cos takiego jak
> "bezinteresownosc"
> > bo moim nie
>
> Obawiam sie, ze mozesz miec racje.
> Chociaz ...
> Czasem robie cos i sam nie wiem dlaczego.
> Nie ma przymusu, nie mam z tego korzysci,
> nawet moje samopoczucie nie jest przez to lepsze.
ale mozesz nie miec wyrzutow potem a to tez zysk
Po prostu odruch. Robie
> i zapominam.
> Czy to nie jest bezinteresownosc ?
wiesz nie wiem czu nieswiadome mechaniczne dzialanie mozna nazwac
bezinteresownoscia moze raczej przyzwyczajeniem
>
> Gladiator.
>
pozdrawiam
Kewyck
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2000-11-22 08:50:16
Temat: Re: Bezinteresownosc
Użytkownik "r@v" <r...@k...pl> napisał w wiadomości
news:8vfucp$uhr$1@aquarius.webcorp.com.pl...
> > podaj przyklad
>
> Przeprowadzenie niewidomego przez jezdnię.
>
a czy ani razu potem nie pomyslisz ze dobrze zrobiles?
a gdybys tego nie zrobil to czy ani razu nie mial bys wyrzutu ze yzk
postapiles?
zrobienie takiego gestu bardzo malo cie kosztuje wiec nie oczekuj ze zysk
(lub brak straty co tez mozna rozpatrywac jako zysk) z tego bedzie duzy ale
zawsze jakis jest
pozdrawiam
Kewyck
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2000-11-22 09:34:45
Temat: Re: Bezinteresownosc> > Przeprowadzenie niewidomego przez jezdnię.
>
> a czy ani razu potem nie pomyslisz ze dobrze zrobiles?
Oczywiście, że nie pomyślę. Kiedy przeprowadzam niewidomego przez jezdnię
ważna jest dla mnie tylko i wyłącznie jego korzyść. Moje profity się nie
liczą, bo jeśli istnieją podświadomie to są niewymiernie małe i nie myśle o
nich. Poza tym nawet jeśli po fakcie pomyślę sobie "dobrze zrobiłem...
fajnie się teraz czuję" to napewno nie "egoizuje" to bezinteresowności
czynu!!!
> a gdybys tego nie zrobil to czy ani razu nie mial bys wyrzutu ze yzk
> postapiles?
?
> zrobienie takiego gestu bardzo malo cie kosztuje wiec nie oczekuj ze zysk
> (lub brak straty co tez mozna rozpatrywac jako zysk) z tego bedzie duzy
ale
> zawsze jakis jest
Teoretyzujemy?
zadowolenie przychodzi po fakcie dokonanym ==> (z tego wynika, że) w chwili
zdarzenia zadowolenie nie istnieje ==> zadowolenie nie może być siłą
sprawczą czynu ==> czyn jest bezinteresowny (nie powodowany chęcią
odniesienia korzyści-zadowolenia).
>> r@v
> pozdrawiam
> Kewyck
read-You-later
r@v
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
//// Rafał Grąbczewski <r...@k...pl> \\\\
-+- p o w e r e d b y K O M P . P L -+-
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
"Są trzy rodzaje matematyków: tacy, którzy potrafią liczyć i tacy, którzy
liczyć nie potrafią."
--
Czy masz już swoją stronę WWW? a stronę WAP ? http://wizytowka.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2000-11-22 18:00:45
Temat: Re: Bezinteresownosc
> ***zalezy, co sie rozumie pod pojeciem straty.
strata to cos gorszego
> ***pytanie wiec, czy to poczucie dobra to "naturalna" zaplata taki wynik
uboczny
> czy tez cel.
moim zdaniem cel
> >
> > >
> > wiele rzeczy dzieje sie bez udzialu bezposredniego swiadomosci a jednak
> > pozniej mozna je przeanalizowac i zbadac
> > w calym tym sporze o bezinteresownosc chodzi o to jej brak nie jest zly
> > ...... chodzi tylko o to by w takiej transakcji zyskiwaly duzo obie
strony
> ***to co to jest wg Ciebie bezinteresonosc, jesli jej nie ma
nie ma bezinteresownosci jezeli jest chec zysku, bezinteresownosc to brak
takiej checi
pozdrawiam
Kewyck
> > > > P.S. nie potrafie lepiej wytlumaczyc:)
> > > Starales sie mocno:-)
> > i co udalo sie?:)
> ***robisz postepy:-)
milo mi to slyszec:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2000-11-22 20:07:55
Temat: Re: Bezinteresownosc
Użytkownik "kewyck"
> wiesz nie wiem czu nieswiadome mechaniczne dzialanie mozna nazwac
> bezinteresownoscia moze raczej przyzwyczajeniem
Jak zwal tak zwal, ale interesu w tym nie uswiadczysz. ;-)
Gladiator
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2000-11-23 07:45:16
Temat: Re: Bezinteresownosc
"kewyck" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:8vdkbh$s3s$1@h1.uw.edu.pl...
>
> mam pytanie czy waszym zdaniem istnieje cos takiego jak "bezinteresownosc"
> bo moim nie
I masz racje, w kazdym poczynianu czlowieka lezy interes. Nalezy jednak
odroznic dwa rodzaje interesonw: inters materialny i interes moralny.
Wedlug mnie interes moralny daje wieksza satysfakcje niz interes materialny.
jakub
>
> pozdrawiam
> --
> Kewyck
> ICQ 83982051
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |