Saulo <d...@p...neostrada.pl> napisał(a):

> "Saulo" <d...@p...neostrada.pl> wrote in message
> news:ai99mq$n46$1@news2.tpi.pl...
> | Jest-li?
> | A jeśli tak, to co z tego wynika?
> |
> | Saulo
>
> ....seksu, erotyki, miłości...

Zacznijmy od seksu jako i i ty zaczynasz.

Oczywiście istnieje bezosobowy aspekt wszystkiego, więc także i seksu.

Przedosobowy aspekt seksu polega na tym że popęd seksualny pojawia się przed
obiektem seksualnym. Istniejące libido obsadza jakiś obiekt. Potem może dojśc
do seksu albo nie.

Poosobowy aspekt seksu występuje np. w rozwoju fetyszyzmu. Najpierw pani
musi mieć czerwone buty na wysokim obcasie, potem wystarczą same buty bez
pani.

Bezosobowy aspekt erotyki polega na erotycznych zapachach,
kształtach,ruchach, dźwiękach. Mogą być kojarzone z osobą a mogą nie. Czy w
filmach erotycznych chodzi o jakieś osoby?

Bezosobowy aspekt miłości polega na miłości do przyrody, ziemi ojczystej czy
innych tego rodzaju dewiacjach.

Platońska teoria rozwoju miłości mówi że najpierw kocha się jedno piekne
ciało, potem każde piekne ciało, potem piękno dowolnego przedmiotu a potem
piekno w ogóle.

Istnieje też odmiana z piękną duszą, duszami, duchem, ideami. Po naszemu
można powiedzieć o pięknych osobowościach. Zwróć uwagę że osobowość jest
czymś a nie kimś.

Pytanie nie powinno brzmieć czy istniej bezosobowy aspekt seksu, erotyki,
miłości.

Pytanie powinno brzmieć czy istniej ich aspekt osobowy.

pozdr
kis


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/