Re: Czy kobieta może kochać dwóch mężczyzn jednocze?nie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-02-03 07:03:17

Temat: Re: Czy kobieta może kochać dwóch mężczyzn jednocze?nie?
Od: Marlena <l...@b...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Czarek" <c...@i...com> zapisuje:
> ...czy traktowac mezatke jako kobiete, czy nie. ;)
>
> Pozdrawiam.
> --
> Czarek

Ciekawe. Mezatka to juz nie kobieta. A coz to stwor w takim razie:))))))

Marlena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-02-08 10:29:37

Temat: Re: Czy kobieta może kochać dwóch mężczyzn jednocze?nie?
Od: "kosmo" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mezatki sa najlepsze ;-) Nie wiecie o tym?
kosmo

Marlena <l...@b...org.pl> napisał(a) w artykule
<87b97l$ns6$1@h1.uw.edu.pl>...
> "Czarek" <c...@i...com> zapisuje:
> > ...czy traktowac mezatke jako kobiete, czy nie. ;)
> >
> > Pozdrawiam.
> > --
> > Czarek
>
> Ciekawe. Mezatka to juz nie kobieta. A coz to stwor w takim razie:))))))
>
> Marlena
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-02-08 21:07:51

Temat: Odp: Czy kobieta może kochać dwóch mężczyzn jednocze?nie?
Od: "Czarek" <c...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

kosmo:
> Mezatki sa najlepsze ;-) Nie wiecie o tym?

Wiemy, tylko powiedz do czego? ;)))))))))))))
Np do wychowywania dzieci + gotowanie obiadkow + ..... itp to owszem,
zgadzam sie.
A zauwazylyscie ze mezatki sa dosyc a-kobiece, no nie wszystkie, bez
przesady, ale duza czesc jak najbardziej. ;)

Pozdrawiam.
--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-02-09 20:25:35

Temat: Re: Czy kobieta może kochać dwóch mężczyzn jednocze?nie?
Od: "Pajonk Hfat" <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Czarek" <c...@i...com> wrote in message
news:HA%n4.4401$34.157048@news.tpnet.pl...

>
> Wiemy, tylko powiedz do czego? ;)))))))))))))
> Np do wychowywania dzieci + gotowanie obiadkow + ..... itp to owszem,
> zgadzam sie.
> A zauwazylyscie ze mezatki sa dosyc a-kobiece, no nie wszystkie, bez
> przesady, ale duza czesc jak najbardziej. ;)

Bo rzadko ktory maz traktuje po slubie kobiete jak kobiete a nie "zone".
Chodzi mi o takie rzeczy jakie robil gdy sie poznawali. Recepta sprawdzona.
Nie przeze mnie, no moze za kilka lat, ale dziala.

Pajonk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-02-10 12:26:30

Temat: Re: Czy kobieta może kochać dwóch mężczyzn jednocze?nie?
Od: "kosmo" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Bzdury!!!!!! Mezatki a-kobiece?! Ale nonsens. Spojrz na panienki, one sa
takie same jak mezatki. Wiec czesc jest bardzo kobieca i seksi a czesc....
malzenstwo nie ma nic do rzeczy. Jedynie tak jak to Pajonek ujal "bo rzadko
ktory maz traktuje po slubie kobiete jak kobiete a nie 'zone'"
A-kobiece!!! Cos takiego
kosmo

Pajonk Hfat <m...@k...net.pl> napisał(a) w artykule
<33ko4.8273$34.263707@news.tpnet.pl>...
>
> "Czarek" <c...@i...com> wrote in message
> news:HA%n4.4401$34.157048@news.tpnet.pl...
>
> >
> > Wiemy, tylko powiedz do czego? ;)))))))))))))
> > Np do wychowywania dzieci + gotowanie obiadkow + ..... itp to owszem,
> > zgadzam sie.
> > A zauwazylyscie ze mezatki sa dosyc a-kobiece, no nie wszystkie, bez
> > przesady, ale duza czesc jak najbardziej. ;)
>
> Bo rzadko ktory maz traktuje po slubie kobiete jak kobiete a nie "zone".
> Chodzi mi o takie rzeczy jakie robil gdy sie poznawali. Recepta
sprawdzona.
> Nie przeze mnie, no moze za kilka lat, ale dziala.
>
> Pajonk
>
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-02-10 19:48:37

Temat: Re: Czy kobieta może kochać dwóch mężczyzn jednocze?nie?
Od: "Pajonk Hfat" <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

"kosmo" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:01bf73c2$010026a0$5d2ba0d4@default...
> Bzdury!!!!!! Mezatki a-kobiece?! Ale nonsens. Spojrz na panienki, one sa
> takie same jak mezatki. Wiec czesc jest bardzo kobieca i seksi a czesc....
> malzenstwo nie ma nic do rzeczy. Jedynie tak jak to Pajonek ujal "bo
rzadko
> ktory maz traktuje po slubie kobiete jak kobiete a nie 'zone'"
> A-kobiece!!! Cos takiego
> kosmo

Ojej. Widze juz te blyskawice :-)))

Pajonk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-02-10 21:28:23

Temat: Re: Czy kobieta może kochać dwóch mężczyzn jednocze?nie?
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"kosmo" <k...@p...onet.pl> writes:

> Bzdury!!!!!! Mezatki a-kobiece?! Ale nonsens. Spojrz na panienki, one sa
> takie same jak mezatki. Wiec czesc jest bardzo kobieca i seksi a czesc....
> malzenstwo nie ma nic do rzeczy. Jedynie tak jak to Pajonek ujal "bo rzadko
> ktory maz traktuje po slubie kobiete jak kobiete a nie 'zone'"
> A-kobiece!!! Cos takiego

Jak do kazdego uogolnienia tutaj tez sie mozna przyczepic. jednak
zamiast pokrzykiwania wartaloby sie zastanowic nad sugestia.

Cos w tym jest, ze "mezatki sa akobiece". Juz wyjasniam co przez to
rozumiem.

otoz, nie raz mialam okazje obserwowac, jak kobieta przed slubem
dbajaca o siebie, wygladajaca "niezle" (atrakcyjnie) po slubie, po
jakims czasie - zwlaszcza jak pojawiaja sie dzieci dbac o siebie
przestaje.

Z gory uprzedzam - rozumiem nieco te zapracowane kobiety, ktore
zasuwaja w pracy na jeden etat a potem w domu na drugi i juz im
zaprawde czasu nie starcza. Ale znam tez takie, ktore nie pracuja,
pieniedzy maja dosc, a mimo to po slubie i urodzeniu dzieci zacyzna im
wszystko zwisac totalnie. Robia sie grube, oblesne, nierzadko nawet
nie chce im sie jakos przyzwoicie ubrac (kiedy trzeba wyjsc poza dom -
mam na mysli cos bardziej wyszukanego niz dresy i poszarpanego
t-shirta) - ba, przestaja dbac o higiene....

I skad to sie bierze? Ja sklonnam przychylic sie do interpretacji
mowiacych, ze sa to kobiety ktorych nadrzednym celem zycie bylo zdobyc
mezczyzne. Po zdobyciu zas, skoro facet zdobyty i jakos tam (:)
przywiazany do rodziny (czytaj slub) mozna juz sobie darowac te
wszystkie irytujace zabiegi...

Co sadzicie?
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-02-11 19:07:40

Temat: "Bezpieczna zona"
Od: "Pajonk Hfat" <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

<n...@p...ninka.net> wrote in message
news:m2vh3wkars.fsf@pierdol.ninka.net...
> "kosmo" <k...@p...onet.pl> writes:

> I skad to sie bierze? Ja sklonnam przychylic sie do interpretacji
> mowiacych, ze sa to kobiety ktorych nadrzednym celem zycie bylo zdobyc
> mezczyzne. Po zdobyciu zas, skoro facet zdobyty i jakos tam (:)
> przywiazany do rodziny (czytaj slub) mozna juz sobie darowac te
> wszystkie irytujace zabiegi...
>
> Co sadzicie?

Ja sie zgadzam. Uwazam tez ze prawdziwa milosc, a co sie z tym wiaze
malzenstwo nie polega na przyciaganiu danej osoby i zabierania jej swiatu,
tylko na jej odpychaniu do swiata.
Wtedy i zona pragnie byc zadbana i maz..

Pajonk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-02-15 22:19:16

Temat: Re: "Bezpieczna zona"
Od: "EdziaB" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kobiety dzielą się na dwie kategorie. Na takie które dbają o siebie (czyt:
wygląd zewnetrzny i rozwoj duchowy) dla siebie, dla swojego dobrego
samopoczucia. A takie i "po domu:" wygladają dobrze i na takie, które za
główny cel w życiu stawiają zdobycie faceta. Te drugie dbają o siebie tylko
do czasu kiedy kogoś poderwią, później jeszcze przez jakiś czas się starają,
a jak zaczną się plany na wspólną przyszłość to szkoda im czasu i pieniędzy
na te wszystkie "fanaberie".
Przynajmniej u swoich koleżanek te dwie kategorie zaobserwowałam. Niestety,
tą drugą częściej....

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-02-15 22:44:53

Temat: Re: "Bezpieczna zona"
Od: "DrYazzgod" <D...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik EdziaB <e...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:Ehkq4.2063$G...@n...tpnet.pl...
>
> Kobiety dzielą się na dwie kategorie. Na takie które dbają o siebie
> (czyt: wygląd zewnetrzny i rozwoj duchowy) dla siebie, dla swojego
> dobrego samopoczucia. A takie i "po domu:" wygladają dobrze i na
> takie, które za główny cel w życiu stawiają zdobycie faceta.
> Te drugie dbają o siebie tylko do czasu kiedy kogoś poderwią,
> później jeszcze przez jakiś czas się starają, a jak zaczną się
plany
> na wspólną przyszłość to szkoda im czasu i pieniędzy na te
> wszystkie "fanaberie".
> Przynajmniej u swoich koleżanek te dwie kategorie
> zaobserwowałam. Niestety, tą drugą częściej....
>
Niektorzy faceci skarza sie, ze te prawidlowosci dotycza rowniez
seksu...

DrYazzgod