| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2015-06-06 13:45:28
Temat: Re: Bezradne kocię i różowy telefon - czyli dlaczego Japonia jest kawaii?W dniu 2015-06-06 o 11:58, Chiron pisze:
> Pierdzielisz takie głupoty...Zdumiony- weź sobie coś poczytaj o Japonii
> w okresie 2 Wojny. I znajdź tam nazizm.
Były pewnie jakieś różnice doktrynalne jak między stalinizmem a
maoizmem, ale niemniej japoński system był zbrodniczy - zaprzeczasz?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2015-06-06 14:33:17
Temat: Re: Bezradne kocię i różowy telefon - czyli dlaczego Japonia jest kawaii?
Użytkownik "Ghost" <g...@e...com> napisał w wiadomości
news:5572c745$0$8379$65785112@news.neostrada.pl...
>
>
> Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5571c862$0$8388$6...@n...neostrada
.pl...
>
> Dnia 2015-06-05 15:22, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>> Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
>> wiadomości news:mks7f9$rh5$1@node2.news.atman.pl...
>>>>>
>>>>>
>>>> Czy nie przesadzasz? Czy naprawdę uważasz, że ciapki, kwiatki, pieski i
>>>> kotki mogą być groźne?
>>
>>> Od czego się zaczęło niszczenie europejskiej kultury? Najpierw się
>>> rozmiękcza. Potem- takie rozmiękczone fundamenty- rozwala. Naturalny
>>> bunt młodego pokolenia, które szuka swojej drogi- zapala się i gasnie.
>>> no ale jak znajdzie się anonimowy dobroczyńca, który ten płomień buntu
>>> będzie utrzymywać przy życiu- a nawet podsycać? No dajmy na to tak, jak
>>> w Europie i USA w 1967/8 roku?A niejeden taki anonimowy dobroczyńca nie
>>> może zasnąć w nocy i kombinuje, jakby nam tu zrobic dobrze
>
>>No ba! Trza być twardym a nie miętkim!!
>>A i w różach i fioletach nie każdemu do twarzy.
>
> Tylko przyglupi chirek mógł wymyślić, ze hello kity to rozmiękczanie
> kultury. Tradycja i kultura w Japonii ma się dobrze. Współczesna Japonia
> jest przeraźliwie inna niż zachód, jest zakodowana w każdym pojedynczym
> Japończyku i we wszystkich na raz. Pomijam, że obce wpływy są śladowe.
> Jeśli jest jakiś przepływ to z Japonii na zewnątrz. Wszechobecna wiedza (i
> jej stosowanie) o naturze człowieka daje im taką przewagę, że ja się
> dziwię, że nie są dużo dalej (w sensie rozwoju technicznego) niż są. Inna
> rzecz, że nie jest łatwo przecenić przewagę infrastrukturalna, a jest ona
> gigantyczna.
>
Problem w tym, że twoja wiedza o Japonii kazała ci twierdzić, że generał
Koziej był odnotowany w prasie japońskiej jako szogun Koziej. Żenua...
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2015-06-06 14:38:33
Temat: Re: Bezradne kocię i różowy telefon - czyli dlaczego Japonia jest kawaii?
Użytkownik "zdumiony" <z...@j...pl> napisał w wiadomości
news:mkumgo$9eg$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2015-06-06 o 11:58, Chiron pisze:
>> Pierdzielisz takie głupoty...Zdumiony- weź sobie coś poczytaj o Japonii
>> w okresie 2 Wojny. I znajdź tam nazizm.
>
> Były pewnie jakieś różnice doktrynalne jak między stalinizmem a maoizmem,
> ale niemniej japoński system był zbrodniczy - zaprzeczasz?
>
Japoński system nie był zbrodniczy- sam w sobie. Zbrodnicze był oto, co
robili w Chinach- eksperymenty na ludziach.
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2015-06-06 14:58:51
Temat: Re: Bezradne kocię i różowy telefon - czyli dlaczego Japonia jest kawaii?Chiron wrote:
>
> Użytkownik "zdumiony" <z...@j...pl> napisał w wiadomości
> news:mkumgo$9eg$1@node2.news.atman.pl...
>>W dniu 2015-06-06 o 11:58, Chiron pisze:
>>> Pierdzielisz takie głupoty...Zdumiony- weź sobie coś poczytaj o Japonii
>>> w okresie 2 Wojny. I znajdź tam nazizm.
>>
>> Były pewnie jakieś różnice doktrynalne jak między stalinizmem a maoizmem,
>> ale niemniej japoński system był zbrodniczy - zaprzeczasz?
>>
> Japoński system nie był zbrodniczy- sam w sobie. Zbrodnicze był oto, co
> robili w Chinach- eksperymenty na ludziach.
W dpdatku od czasu jak pewien nawiedzony naukowiec przejął jednostkę
doświadczalną wywiadu. Wcześniej ci sami ludzie zrobili sporo rzeczy
użytecznych, ale osoba nowego szefa i jego autorytet pchnął ich w stronę
zbrodni.
--
????
???
??????
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2015-06-06 17:03:14
Temat: Re: Bezradne kocię i różowy telefon - czyli dlaczego Japonia jest kawaii?W dniu 2015-06-06 o 14:38, Chiron pisze:
> Japoński system nie był zbrodniczy- sam w sobie. Zbrodnicze był oto, co
> robili w Chinach- eksperymenty na ludziach.
Równie dobrze możesz pisać że w nazizmie zbrodniczze były tylko
eksperymenty na ludziach, a stalinizm w ogóle nie był zbrodniczy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2015-06-06 18:46:24
Temat: Re: Bezradne kocię i różowy telefon - czyli dlaczego Japonia jest kawaii?Zdumiony
Przecież " kultura" stalinizmu nadal trwa....
W książce "Religiopodobny komunizm" punkt po punkcie wykazał m.in. podobieństwa
pomiędzy komunizmem a katolicyzmem. Gorąco polecam tę lekturę. Przedstawione w niej
analogie rytuału i praktyk komunizmu względem praktyk religijnych Kościoła
katolickiego są niezwykle płodne intelektualnie. Z jednej strony zjazdy partii
bolszewickiej - masy, tłum niesamowity, radość, euforia, egzaltacja. Z drugiej -
zbiorowe nabożeństwa, pielgrzymki, w których uczestniczą setki tysięcy albo miliony.
Z jednej strony kult np. Stalina, narodowa żałoba po śmieci Bieruta, z drugiej - kult
męczenników, błogosławionych i świętych Kościoła. Tu fetujemy taką superważną
rocznicę, a tam - całkiem inną. Ale fetujemy dokładnie w taki sam sposób. Radość,
euforia, egzaltacja.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2015-06-06 19:19:39
Temat: Re: Bezradne kocię i różowy telefon - czyli dlaczego Japonia jest kawaii?
Użytkownik "zdumiony" <z...@j...pl> napisał w wiadomości
news:mkv23i$kfl$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2015-06-06 o 14:38, Chiron pisze:
>> Japoński system nie był zbrodniczy- sam w sobie. Zbrodnicze był oto, co
>> robili w Chinach- eksperymenty na ludziach.
>
> Równie dobrze możesz pisać że w nazizmie zbrodniczze były tylko
> eksperymenty na ludziach, a stalinizm w ogóle nie był zbrodniczy
>
Zbrodniczość systemu wynika ze zbrodniczości państwa- które w swym
majestacie stosuje zbrodnicze metody. Z całą pewnością takimi państwami
podczas 2 Wojny był Związek Sowiecki oraz Niemcy. Nie da się ukryć, że to,
co Japończycy wyprawiali w Chinach- było popierane przez rząd w Tokio.Nie do
końca było tak, jak pisze Jakub Krzewicki- ale fakt, była to zbrodnia
wojenna wynikająca z działalności państwa japońskiego na tym terenie. I
mimo, że w porównaniu z tym, co się działo w Niemczech czy Związku
Sowieckim- był to tylko ułamek zbrodniczego okrucieństwa- to tak, w sensie
prawnym był to system zbrodniczy. Nie zapomnij jednak, że podczas 2 Wojny
zbrodnie popełniało także państwo Wielka Brytania i USA. Zbrodnią jest na
ten przykład zrzucenie 2 bomb atomowych na miasta, które nawet nie miały
obrony przeciwlotniczej- chodziło wyłącznie o zadanie strat cywilom. Tyle,
że nikt nie będzie osądzać zwycięzców.
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2015-06-06 19:45:40
Temat: Re: Bezradne kocię i różowy telefon - czyli dlaczego Japonia jest kawaii?W dniu 2015-06-06 o 19:19, Chiron pisze:
> terenie. I mimo, że w porównaniu z tym, co się działo w Niemczech czy
> Związku Sowieckim- był to tylko ułamek zbrodniczego okrucieństwa- to
> tak, w sensie prawnym był to system zbrodniczy. Nie zapomnij jednak, że
"ułamek"?? No tak, w ZSRR był Katyń, a Japonia napadała na państwa,
mordowała cywili, brała do obozów koncentracyjnych i eksperymentowała,
gdzie taki eksperyment jest bez porównania gorszy niż strzał w głowę w
Katyniu!
> podczas 2 Wojny zbrodnie popełniało także państwo Wielka Brytania i USA.
> Zbrodnią jest na ten przykład zrzucenie 2 bomb atomowych na miasta,
> które nawet nie miały obrony przeciwlotniczej- chodziło wyłącznie o
> zadanie strat cywilom. Tyle, że nikt nie będzie osądzać zwycięzców.
Niedobrze, gdy Japonia uzna się za ofiarę wojny!
Robisz z Japonii ofiarę wojny?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2015-06-06 20:19:13
Temat: Re: Bezradne kocię i różowy telefon - czyli dlaczego Japonia jest kawaii?zdumiony wrote:
> W dniu 2015-06-06 o 11:01, Jakub A. Krzewicki pisze:
>> Nigdy nie da się _całej_ kultury wyrzucić na śmietnik, lądują tam tylko
>> co bardziej drastyczne elementy.
>
> A co z kulturą stalinowską?
Wylądowała z niej na śmietniku znaczna większość elementów, gdyż była w
przeważąjącej większości drastyczna i zprodnicza. No ale nie w 100% - został
np. snajper Zajcew i nakręcono o nim film "Wróg u bram", nikt to zdrowych
zmysłach nie wyrzuci do kubła "Czterech Pancernych" i "Kapitana Klossa"
opatych na założeniach tej kultury, wiadomeggo Pałacu nikt też nie ruszy, ze
względu na rozpoznawalność i funkcjonalność. Oczywiście są to zjawiska z
obrzeży, mało zideologizowane, tak jak wydania współczesne "Zajmującej
fizyki" Perelmaana napisanego mniej więcej w tym samym okresie. No i jeśli
znasz rosyjski, to ukazało się wtedy wiele tłumaczeń literatury dawnej
narodów Rosji Azjatyckiej i ościennych, co dla mnie jako dla orientalisty
jest lada gratką. Mamy więc wybór - wznawiać czy wydawać nowe przekłady?
Dokładnie jak z najlepszym polskim przekładem Horacego, którego autorem był
nie kto inny niż niesławny Adam Ważyk "Brzydki Twarzyk". Co prawda pokazał
był się ów przekład na długo po Stalinie, ale wszyscy znamy niszczycielską w
wiadomym okresie dla kultury rolę człowieka, który go dokonał.
--
????
???
??????
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2015-06-06 20:25:45
Temat: Re: Bezradne kocię i różowy telefon - czyli dlaczego Japonia jest kawaii?zdumiony wrote:
> W dniu 2015-06-06 o 11:01, Jakub A. Krzewicki pisze:
>> Nigdy nie da się _całej_ kultury wyrzucić na śmietnik, lądują tam tylko
>> co bardziej drastyczne elementy.
>
> A co z kulturą stalinowską?
Wylądowała z niej na śmietniku znaczna większość elementów, gdyż była w
przeważąjącej większości drastyczna i zprodnicza. No ale nie w 100% - został
np. snajper Zajcew i nakręcono o nim film "Wróg u bram", nikt to zdrowych
zmysłach nie wyrzuci do kubła "Czterech Pancernych" i "Kapitana Klossa"
opatych na założeniach tej kultury, wiadomeggo Pałacu nikt też nie ruszy, ze
względu na rozpoznawalność i funkcjonalność. Oczywiście są to zjawiska z
obrzeży, mało zideologizowane, tak jak wydania współczesne "Zajmującej
fizyki" Perelmaana napisanego mniej więcej w tym samym okresie. No i jeśli
znasz rosyjski, to ukazało się wtedy wiele tłumaczeń literatury dawnej
narodów Rosji Azjatyckiej i ościennych, co dla mnie jako dla orientalisty
jest lada gratką. Mamy więc wybór - wznawiać czy wydawać nowe przekłady?
Dokładnie jak z najlepszym polskim przekładem Horacego, którego autorem był
nie kto inny niż niesławny Adam Ważyk "Brzydki Twarzyk". Co prawda pokazał
był się ów przekład na długo po Stalinie, ale wszyscy znamy niszczycielską w
wiadomym okresie dla kultury rolę człowieka, który go dokonał.
PS. Swego czasu we wczesnej III RP tłumaczom literatury orientalnej
przysłużył się bardzo ewidentny kapuś bodajże o nazwisku Maleszka, ktory
wydał ich w bibliofilskich edycjach prowadząc wydawnictwo Oficyna Literacka.
Z kolei Stalinowski Sędzia Litmanowicz przyczynił się za PRL swoimi
wydawnictwami encyklopedycznymi i arcymistrzowską grą na szachownicy do
rozwoju dyscypliny szachów w Polsce. Przykłady można mnożyć...
--
????
???
??????
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |