| « poprzedni wątek | następny wątek » |
211. Data: 2009-07-23 20:50:59
Temat: Re: Białe małżeństwaIkselka pisze:
> Znałam kobietę, która będąc chora na gruźlicę, latami nie przytulała i nie
> całowała swojego dziecka... Wystawiasz sobie analogię? Śmiem wątpić...
Nie wystawiam. Matka chciała dziecko chronić.
Oni natomiast zrobili sobie nawzajem ~krzywdę. Pozbawili swoją miłość
jednego z najpiękniejszych jej elementów. Może w niebie zostanie im to
wynagrodzone w dwójnasób. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
212. Data: 2009-07-23 21:19:21
Temat: Re: Białe małżeństwaDnia Thu, 23 Jul 2009 22:50:59 +0200, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Znałam kobietę, która będąc chora na gruźlicę, latami nie przytulała i nie
>> całowała swojego dziecka... Wystawiasz sobie analogię? Śmiem wątpić...
>
> Nie wystawiam. Matka chciała dziecko chronić.
Przed chorobą, a oni siebie wzajemnie przed grzechem. To jest właśnie
analogia w poświęceniu i celu, której nie widzisz.
> Oni natomiast zrobili sobie nawzajem ~krzywdę. Pozbawili swoją miłość
> jednego z najpiękniejszych jej elementów. Może w niebie zostanie im to
> wynagrodzone w dwójnasób. ;)
>
Na pewno nie chodziło im o nagrodę post factum w raju, lecz o możliwość
wspólnego życia doczesnego, w zgodzie z wiarą (=sobą) za cenę wyrzeczenia
się seksu.
Ludzie wyrzekają się seksu z tylu innych, błahych powodów, więc takie
poświęcenie, jak ich, mnie akurat niezmiernie imponuje, podobnie jak
przypadek Rozalii Szafraniec, ciotki mojego TŻ, której narzeczonego zabili
Niemcy, a ona do końca życia pozostała mu wierna (nie wyszła za mąż) i
tutaj śmiem wręcz twierdzić, że sama byłabym w stanie jej dorównać:
http://urania.pta.edu.pl/inmemo5.html
"(...)Ciężkim ciosem, który przeżyła w tym czasie, była śmierć
narzeczonego, spalonego żywcem przy pacyfikacji wsi Michniów, w lipcu 1943
r., na 7 tygodni przed zaplanowanym ślubem.(...)"
Tego też na pewno sobie nie wystawiasz, to już musi być dla Ciebie zupełna
abstrakcja, ale myślę, że przynajmniej zrozumiesz, że istnieje też inny
świat, właśnie ten mój, dla Ciebie i innych tutaj podobnych zupełny, ale to
zupełny matrix...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
213. Data: 2009-07-23 21:34:20
Temat: Re: Białe małżeństwaUżytkownik "Ikselka" napisał:
> przypadek Rozalii Szafraniec, ciotki mojego TŻ, której narzeczonego
> zabili Niemcy, a ona do końca życia pozostała mu wierna (nie wyszła
> za mąż) i tutaj śmiem wręcz twierdzić, że sama byłabym w stanie jej
> dorównać:
A mówiłam, że będzie historyjka? I to jeszcze z morałem.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
214. Data: 2009-07-23 22:27:01
Temat: Re: Białe małżeństwamedea pisze:
> tren R pisze:
>
>> np męża.
>
> A jak mąż przystojny, to raczej wartość dodana, nie mankament?
zależy po której się stoi stronie barykady :)
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
215. Data: 2009-07-23 22:28:18
Temat: Re: Białe małżeństwamichal pisze:
> tren R wrote:
>>>>>> Skoro jesteś mu życzliwa... Niech zgadnę! Dobierał się
>>>>>> do Ciebie! :)
>>>>> Musi coś w tym być. Oraz drobny zatarg na tym tle miał miejsce
>>>>> między paniami.
>>>>> Oto dowód:
>>>>> >> Piękna para, tzn ona taka sobie, normalna, niebrzydka...
>>>>> ;)
>
>>>> Ja się przestałam podniecać przystojnymi facetami, jak się z jednym
>>>> takim rozwiodłam :) Cóż, widać ktoś potrzebuje kopa w d... , żeby
>>>> wrócić do pionu:)
>
>>> Ja też lubie, jak kobieta ma jakiś mankamencik. Tylko ja tak mam od
>>> dziecka. :)
>
>> np męża.
>
> To nie jest żaden mankament. ;)
no dobra, espeszilyforju: zięcia
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
216. Data: 2009-07-23 22:36:09
Temat: Re: Białe małżeństwaQrczak pisze:
> W Usenecie tren R <t...@n...sieciowy> tak oto plecie:
>>
>> Qrczak pisze:
>>> W Usenecie michal <6...@g...pl> tak oto plecie:
>>>>
>>>> Qrczak wrote:
>>>>>>>> Chociaż pewnie i w tej dziedzinie są jakieś ekstremalne
>>>>>>>> przypadki - nie do ruszenia. I być może akurat Tobie się coś
>>>>>>>> takiego przydarzyło.
>>>>
>>>>>>> Przepraszam, jak niby przerażony facet ma wielokrotnie próbować? :D
>>>>>>> Suchą kiełbasę to ja nawet bardzo lubię, owszem... ;)
>>>>
>>>>>> A dlaczego niby przerażony? Przecież kobitka nie gryzie. Tzn. nie do
>>>>>> krwi..
>>>>
>>>>> No ale życia to Ty nie znasz... Qra
>>>>
>>>> Qra!!! Lubię Cię... :DDD
>>>
>>>
>>> Mam się odgryźć?
>>
>> a od czego byś zaczęła?
>
> Od Ciebie.
poznam życie!
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
217. Data: 2009-07-23 22:36:47
Temat: Re: Białe małżeństwaQrczak pisze:
> W Usenecie tren R <t...@n...sieciowy> tak oto plecie:
>>
>> Qrczak pisze:
>>> W Usenecie michal <6...@g...pl> tak oto plecie:
>>>>
>>>>>> Przepraszam, jak niby przerażony facet ma wielokrotnie próbować? :D
>>>>>> Suchą kiełbasę to ja nawet bardzo lubię, owszem... ;)
>>>>
>>>>> A dlaczego niby przerażony? Przecież kobitka nie gryzie. Tzn. nie do
>>>>> krwi..
>>>>
>>>> Nie wytłumaczę Ci tego...
>>>> Miałeś kiedyś seks z androidem? :)
>>>
>>> Ale tak bliżej Terminatora czy Daty ze "Star Treka"?
>>
>> jeśli chodzi o terminatora, to mógłbym tu pomóc.
>
> Ale i tak nie wiadomo, czy jadrysowi się spodobasz.
zgwałcę go, on to chyba lubi
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
218. Data: 2009-07-23 22:37:32
Temat: Re: Białe małżeństwaAicha pisze:
> Użytkownik "Qrczak" napisał:
>
>>>>>>> Przepraszam, jak niby przerażony facet ma wielokrotnie
>>>>>> próbować? :D
>>>>>> A dlaczego niby przerażony? Przecież kobitka nie gryzie.
>>>>>> Tzn. nie do krwi..
>>>>> Nie wytłumaczę Ci tego...
>>>>> Miałeś kiedyś seks z androidem? :)
>>>> Ale tak bliżej Terminatora czy Daty ze "Star Treka"?
>>> jeśli chodzi o terminatora, to mógłbym tu pomóc.
>> Ale i tak nie wiadomo, czy jadrysowi się spodobasz.
>
> Przecież on rozpala wszystko, co na drzewo nie ucieka :) Trenek chyba
> jeszcze nie umi...
nie umi uciekać? teraz nie umi :))))
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
219. Data: 2009-07-23 22:39:33
Temat: Re: Białe małżeństwamichal pisze:
> Qrczak wrote:
>
>>>>> Po urodzeniu jedynego syna widocznie uzyskali odpuszczenie
>>>>> (współżycie w grzechu - no niestety, wobec kosciola żyli w
>>>>> grzechu) i od tej pory nie współżyli seksualnie, taka para a'la
>>>>> Heloiza i Abelard: wyrzekli się seksu dla bycia razem w związku
>>>>> bez grzechu wobec kościoła. Piękna para, tzn ona taka sobie,
>>>>> normalna, niebrzydka, ale on -
>>>>> jej, ależ przystojny facet!!!
>>>>> I nie zdradził jej, przeżyli razem chyba ze 40 lat.
>
>>>> Ależ smutna historia!
>
>>> Raczej nie. Jakoś nie widac było po nich smutku, choć spali w
>>> osobnych pokojach (i stąd wiadomo na pewno, że nie uprawiali seksu,
>
>> Tak. Osobne pokoje to najbardziej oczywista oznaka niesekszenia.
>
> Nie rozumiem, po co tak się męczyć z tymi odzielnymi pokojami? Przecież
> są pasy cnoty i różnego rodzaju kagańce na każdy no ten... No nie pysk
> przecież!
może rozmiarówka kończy się na 23
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
220. Data: 2009-07-23 22:41:01
Temat: Re: Białe małżeństwaUżytkownik "tren R" napisał:
> >>>>>> Przepraszam, jak niby przerażony facet ma wielokrotnie
> >>>>>> próbować? :D Suchą kiełbasę to ja nawet bardzo lubię,
> >>>>>> owszem... ;)
> >>>>> A dlaczego niby przerażony? Przecież kobitka nie gryzie.
> >>>>> Tzn. nie do krwi..
> >>>> Nie wytłumaczę Ci tego...
> >>>> Miałeś kiedyś seks z androidem? :)
> >>> Ale tak bliżej Terminatora czy Daty ze "Star Treka"?
> >> jeśli chodzi o terminatora, to mógłbym tu pomóc.
> > Ale i tak nie wiadomo, czy jadrysowi się spodobasz.
> zgwałcę go, on to chyba lubi
Ale tylko pod wpływem. Masz jakieś proszki w kieszeni albo butelczynę?
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |