« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2009-07-22 18:21:59
Temat: Re: Białe małżeństwa
Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:h46e0v$vb9$1@news.onet.pl...
> Kiedyś zapodałam na stronie appm stosowny fragment z ... Nasze
> współczesne rozumienie miłości platonicznej nie ma wiele wspólnego z
> oryginałem :)
Dlatego, jak mi kóry wykładowca mówił, że filozofowie - miłośnicy
mądrości... mruczałem pod nosem, że wszyscyśmy zarażeni Platonem i ukąszeni
Heglem... czyli "uduchowione pedały" ;o)
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2009-07-22 19:26:02
Temat: Re: Białe małżeństwajadrys wrote:
> Panslavista pisze:
>> On Wed, 22 Jul 2009 12:38:21 +0200, jadrys wrote:
>> e uprawianie seksu sprawia jej
>>> przyjemność.. Pewnie jej odblokowałem tą "zapadkę" o której
>>> pisałeś.
>> Samochwała. Poszła na młodego...
> Żaden "samochwała", pozwoliłem sobie tylko odpowiedzieć na swoim
> własnym przykładzie że jeśli chodzi o seks to nie ma jakichś
> sztywnych reguł. Wystarczy tylko trochę cierpliwości i problem
> oziębłości kobiety znika..
Zawsze gdzieś jest ekonomiczna granica cierpliwości.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2009-07-22 19:36:34
Temat: Re: Białe małżeństwamedea wrote:
>> dziewczyna była pozbawiona dosłownie wszelkich objawów ekscytacji
>> seksem prócz tej, że bardzo chciała to zmienić. Była więc
>> nieseksualna
> Hm, zaintrygowało mnie to. Była pozbawiona ekscytacji seksem, choć
> chciała to zmienić? To nie jakaś sprzeczność? Chęć zmiany w tym
> względzie, to może nie od razu ekscytacja, ale przynajmniej jakieś
> zainteresowanie tematem.
Było jej z tym żle. Czuła się inna. Ostrzegała mnie, że ma taka przypadłość,
a ja, tak jak Jadrys, nie wierzyłem. Myśłałem, że mistrza tu potrzeba i
naiwnie sądziłem, że tym mistrzem jestem ja.
> Swoją drogą ciekawa jestem zewnętrznych symptomów "braku ekscytacji".
> Po czym facet stwierdza, że dziewczyna jest aseksualna, pomijając
> skrajnie zły wygląd?
A po czym poznajesz, że facet jest podekscytowany? ;)
Wygląd miała bardzo ponętny, a wiedza moja o jej kłopotach jeszcze bardziej
mnie ekscytowała. Nastrój miałem mniej więcej taki: "Byłąś zimna do dzisiaj,
mała!" ;)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2009-07-22 19:43:46
Temat: Re: Białe małżeństwajadrys wrote:
>>>>> http://kobieta.wp.pl/kat,26339,title,Biale-malzenstw
o,wid,10034685,wiadomosc.html
>>>>> "ludzie nie mają w stosunku do siebie żadnej ciekawości
>>>>> erotycznej, żeby usprawiedliwić się przed światem wymyślają jakąś
>>>>> teorię. Białe małżeństwo po latach związku może być nawet na
>>>>> rękę, bo naturalnym udziałem wielu par jest wygaśnięcie wzajemnej
>>>>> atrakcyjności seksualnej. Łatwiej wymyślić szlachetne
>>>>> usprawiedliwienie, niż włożyć wysiłek, żeby ją podtrzymywać."
>>>>> "sama deklaracja może też świadczyć np. o niedojrzałości. O tym,
>>>>> że sfera uczuciowa i seksualna nie są harmonijnie połączone. Może
>>>>> mówić o lękach związanych z seksem, a jednocześnie o wielkim
>>>>> pragnieniu bycia w związku."
>>>>> Hehehe. Idealiści, kurna :)
>>>> Sądzę, że istnieją osoby zupełnie nieseksualne. Jestem przekonany,
>>>> że kiedyś z taka osobą (kobietą) miałem do czynienia.
>>>> Ale nie mogę tutaj o tym opowiadać. :)
>>>> A to znalazłem przy okazji:
>>> Bzdety. Nie ma kobiet aseksualnych. To tylko partnerzy nie stają na
>>> wysokości zadania. Dobry kochanek potrafi taką pozornie oziębłą
>>> partnerkę rozpalić do czerwoności.
>> Dobrze jest sobie takie zadania stawiać! :)
>> Ja byłem przerażony wtedy i chciałem od razu uciekać. Niemniej jednak
>> dziewczyna była pozbawiona dosłownie wszelkich objawów ekscytacji
>> seksem prócz tej, że bardzo chciała to zmienić. Była więc
>> nieseksualna, choć nie przeczę, że ktoś inny mógł ją rozbudzić. Ja
>> nic na ten temat nie wiem.
> Pewnie raz, albo ze dwa spróbowałeś, i jak nic wskórałeś to dałeś
> spokój. A to (moim zdaniem ) błąd - dziewczyna była do "wzięcia"..
> Myślę że jeszcze parę prób i osiągnąłbyś cel..
> Chociaż pewnie i w tej dziedzinie są jakieś ekstremalne przypadki -
> nie do ruszenia. I być może akurat Tobie się coś takiego przydarzyło.
Przepraszam, jak niby przerażony facet ma wielokrotnie próbować? :D
Suchą kiełbasę to ja nawet bardzo lubię, owszem... ;)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2009-07-22 19:55:17
Temat: Re: Białe małżeństwamichal pisze:
> przypadłość, a ja, tak jak Jadrys, nie wierzyłem. Myśłałem, że mistrza
> tu potrzeba i naiwnie sądziłem, że tym mistrzem jestem ja.
Przypuszczam, że na takie kłopoty nie trzeba mistrza, a raczej kogoś w
rodzaju "zakochany do szaleństwa".
> A po czym poznajesz, że facet jest podekscytowany? ;)
Nie miałam jeszcze z takim do czynienia. ;)
> Wygląd miała bardzo ponętny, a wiedza moja o jej kłopotach jeszcze
> bardziej mnie ekscytowała. Nastrój miałem mniej więcej taki: "Byłąś
> zimna do dzisiaj, mała!" ;)
Ha! Trafiła kosa na kamień, jak mawiają starzy górale. :)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2009-07-22 20:07:42
Temat: Re: Białe małżeństwamedea wrote:
> michal pisze:
>> przypadłość, a ja, tak jak Jadrys, nie wierzyłem. Myśłałem, że
>> mistrza tu potrzeba i naiwnie sądziłem, że tym mistrzem jestem ja.
> Przypuszczam, że na takie kłopoty nie trzeba mistrza, a raczej kogoś w
> rodzaju "zakochany do szaleństwa".
Polemizowałbym.
>> A po czym poznajesz, że facet jest podekscytowany? ;)
> Nie miałam jeszcze z takim do czynienia. ;)
Medea! Czy Ty nie pomyliłaś czasem faceta z wozem drabiniastym wyposażonym w
dyszel taki?... ;D
>> Wygląd miała bardzo ponętny, a wiedza moja o jej kłopotach jeszcze
>> bardziej mnie ekscytowała. Nastrój miałem mniej więcej taki: "Byłąś
>> zimna do dzisiaj, mała!" ;)
> Ha! Trafiła kosa na kamień, jak mawiają starzy górale. :)
Jaka tam kosa... ot, scyzoryk. :\
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2009-07-22 20:27:36
Temat: Re: Białe małżeństwamichal pisze:
> Polemizowałbym.
Co Ty tam wiesz o kobietach! ;)
> Medea! Czy Ty nie pomyliłaś czasem faceta z wozem drabiniastym
> wyposażonym w dyszel taki?... ;D
Ha! A może nawet z kaloryferem!
> Jaka tam kosa... ot, scyzoryk. :\
Tylko arystokraci ze szpadami biegają. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2009-07-22 20:33:07
Temat: Re: Białe małżeństwamedea wrote:
>> Polemizowałbym.
> Co Ty tam wiesz o kobietach! ;)
>> Medea! Czy Ty nie pomyliłaś czasem faceta z wozem drabiniastym
>> wyposażonym w dyszel taki?... ;D
> Ha! A może nawet z kaloryferem!
Chdzi Ci o kogoś ze SPECu? ;)
>> Jaka tam kosa... ot, scyzoryk. :\
> Tylko arystokraci ze szpadami biegają. ;)
Mnie szabla zardzewiała.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2009-07-22 20:37:18
Temat: Re: Białe małżeństwamichal pisze:
> Chdzi Ci o kogoś ze SPECu? ;)
Raczej o speca.
> Mnie szabla zardzewiała.
Za dużo wojowałeś.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2009-07-22 20:40:51
Temat: Re: Białe małżeństwaAicha wrote:
> Użytkownik "Stalker" napisał:
>> Czy ktoś zna osobiście białe małżeństwo, w którym decyzja w
>> tym temacie nie byłaby podjęta z powodów religijnych?
> Znałam, co prawda wirtualnie tylko i samą żonę, ale nie było to z
> powodów religijnych, tylko jakichś jej osobistych. Natychmiast po
> rozwodzie znalazła sobie innego i szybko zaszła w ciążę.
Bo z dziewczynami nigdy nie wie, oj nie wie się,
czy dobrze jest, czy może jest, może jest już źle,
nie będziesz wiedział czy jest tak czy tak
i to jedyny pewny fakt!!!
A wszystko to pewne tak prawie... ;DDD
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |