« poprzedni wątek | następny wątek » |
621. Data: 2009-07-30 17:05:36
Temat: Re: Białe małżeństwa
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:6264573a-1ef6-4069-a1bc-130813cab222@s31g2000yq
s.googlegroups.com...
> No wiem, że ty też spotykałeś. Na egzekutywach.
Nawet zaraz po... wchodziły takie Ikselki z wiadrami i szmatami sprzątać...
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
622. Data: 2009-07-30 20:30:06
Temat: Re: Białe małżeństwajadrys wrote:
>> W Usenecie jadrys <C...@y...com> tak oto plecie:
>>>>>>>>>>>>> Słyszałem o facetach sprowadzających płatnych kochanków
>>>>>>>>>>>>> dla swoich młodszych partnerek..
>>>>>>>>>>>> Książkę napisz. Najlepiej razem z Ikselką. Macie dużo do
>>>>>>>>>>>> opowiadania.
>>>>>>>>>>> E tam, nie mam zacięcia pisarskiego.
>>>>>>>>>> Ikselka ma. Ty będziesz opowiadał.
>>>>>>>>> Wiem że ma, jednak spółka z nią nie wchodzi w rachubę.
>>>>>>>> Nawet z taką bardzo ograniczoną odpowiedzialnością?
>>>>>>> Nawet bez odpowiedzialności.. I nie chodzi tu tylko o Ikselkę -
>>>>>>> żadnych spółek z nikim...
>>>>>> Spółko-wania też?
>>>>> Też, o ile by się to wiązało z jakimiś zobowiązaniami wobec
>>>>> partnerki.
>>>> Bez żadnych zobowiązń nie da się spółkować.
>>> No, właściwie to - tak, ale ja miałem na myśli zobowiązania
>>> grubszego kalibru...
>> Znaczy wiązanka zamiast jednego kwiatka?
>> Qra
> Albo browar zamiast szklanki piwa..
Ale do śniadania czekasz, czy wychodzisz zaraz jak tylko zaśnie - buty
zakładając w windzie?
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
623. Data: 2009-07-31 06:16:03
Temat: Re: Białe małżeństwaW Usenecie michal <6...@g...pl> tak oto plecie:
>
>>>>>>>>>>>>>> Słyszałem o facetach sprowadzających płatnych kochanków
>>>>>>>>>>>>>> dla swoich młodszych partnerek..
>>>>>>>>>>>>> Książkę napisz. Najlepiej razem z Ikselką. Macie dużo do
>>>>>>>>>>>>> opowiadania.
>>>>>>>>>>>> E tam, nie mam zacięcia pisarskiego.
>>>>>>>>>>> Ikselka ma. Ty będziesz opowiadał.
>>>>>>>>>> Wiem że ma, jednak spółka z nią nie wchodzi w rachubę.
>>>>>>>>> Nawet z taką bardzo ograniczoną odpowiedzialnością?
>>>>>>>> Nawet bez odpowiedzialności.. I nie chodzi tu tylko o Ikselkę -
>>>>>>>> żadnych spółek z nikim...
>>>>>>> Spółko-wania też?
>>>>>> Też, o ile by się to wiązało z jakimiś zobowiązaniami wobec
>>>>>> partnerki.
>>>>> Bez żadnych zobowiązń nie da się spółkować.
>>>> No, właściwie to - tak, ale ja miałem na myśli zobowiązania
>>>> grubszego kalibru...
>>> Znaczy wiązanka zamiast jednego kwiatka?
>>> Qra
>> Albo browar zamiast szklanki piwa..
>
> Ale do śniadania czekasz, czy wychodzisz zaraz jak tylko zaśnie - buty
> zakładając w windzie?
Śniadanie rodziłoby zobowiązanie. Ktoś je musi zrobić, ktoś je musi zjeść.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
624. Data: 2009-07-31 06:17:17
Temat: Re: Białe małżeństwaW Usenecie michal <6...@g...pl> tak oto plecie:
>
> Qrczak wrote:
>
>>>>> Ty możesz. ;D
>
>>>> Uważaj, bo ja bezlitośnie potrafię wbić wielką igłę.
>
>>> Ale potem dmuchasz, żeby mniej bolało.
>
>> Qra, ja wolę znieczulać spirytem
>
> Ze szkła, z waty czy z waty szklanej?
Zależnie od upodobań znieczulanego.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
625. Data: 2009-07-31 13:29:29
Temat: Re: Białe małżeństwaQrczak wrote:
>>>>>>>>>>>>>>> Słyszałem o facetach sprowadzających płatnych kochanków
>>>>>>>>>>>>>>> dla swoich młodszych partnerek..
>>>>>>>>>>>>>> Książkę napisz. Najlepiej razem z Ikselką. Macie dużo do
>>>>>>>>>>>>>> opowiadania.
>>>>>>>>>>>>> E tam, nie mam zacięcia pisarskiego.
>>>>>>>>>>>> Ikselka ma. Ty będziesz opowiadał.
>>>>>>>>>>> Wiem że ma, jednak spółka z nią nie wchodzi w rachubę.
>>>>>>>>>> Nawet z taką bardzo ograniczoną odpowiedzialnością?
>>>>>>>>> Nawet bez odpowiedzialności.. I nie chodzi tu tylko o Ikselkę
>>>>>>>>> - żadnych spółek z nikim...
>>>>>>>> Spółko-wania też?
>>>>>>> Też, o ile by się to wiązało z jakimiś zobowiązaniami wobec
>>>>>>> partnerki.
>>>>>> Bez żadnych zobowiązń nie da się spółkować.
>>>>> No, właściwie to - tak, ale ja miałem na myśli zobowiązania
>>>>> grubszego kalibru...
>>>> Znaczy wiązanka zamiast jednego kwiatka?
>>>> Qra
>>> Albo browar zamiast szklanki piwa..
>> Ale do śniadania czekasz, czy wychodzisz zaraz jak tylko zaśnie -
>> buty zakładając w windzie?
> Śniadanie rodziłoby zobowiązanie. Ktoś je musi zrobić, ktoś je musi
> zjeść.
Myślę, że zabranie swoich męskich butów, to też zobowiązanie. Po co ślady
zostawiać?
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
626. Data: 2009-07-31 13:33:42
Temat: Re: Białe małżeństwaQrczak wrote:
>>>>>> Ty możesz. ;D
>>>>> Uważaj, bo ja bezlitośnie potrafię wbić wielką igłę.
>>>> Ale potem dmuchasz, żeby mniej bolało.
>>> Qra, ja wolę znieczulać spirytem
>> Ze szkła, z waty czy z waty szklanej?
> Zależnie od upodobań znieczulanego.
To bardzo szlachetnie, że nie z uwagi na to, co jest pod ręką.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
627. Data: 2009-07-31 17:56:31
Temat: Re: Białe małżeństwamichal pisze:
> jadrys wrote:
>>> W Usenecie jadrys <C...@y...com> tak oto plecie:
>>>>>>>>>>>>>> Słyszałem o facetach sprowadzających płatnych kochanków
>>>>>>>>>>>>>> dla swoich młodszych partnerek..
>>>>>>>>>>>>> Książkę napisz. Najlepiej razem z Ikselką. Macie dużo do
>>>>>>>>>>>>> opowiadania.
>>>>>>>>>>>> E tam, nie mam zacięcia pisarskiego.
>>>>>>>>>>> Ikselka ma. Ty będziesz opowiadał.
>>>>>>>>>> Wiem że ma, jednak spółka z nią nie wchodzi w rachubę.
>>>>>>>>> Nawet z taką bardzo ograniczoną odpowiedzialnością?
>>>>>>>> Nawet bez odpowiedzialności.. I nie chodzi tu tylko o Ikselkę -
>>>>>>>> żadnych spółek z nikim...
>>>>>>> Spółko-wania też?
>>>>>> Też, o ile by się to wiązało z jakimiś zobowiązaniami wobec
>>>>>> partnerki.
>>>>> Bez żadnych zobowiązń nie da się spółkować.
>>>> No, właściwie to - tak, ale ja miałem na myśli zobowiązania
>>>> grubszego kalibru...
>
>>> Znaczy wiązanka zamiast jednego kwiatka?
>>> Qra
>> Albo browar zamiast szklanki piwa..
>
> Ale do śniadania czekasz, czy wychodzisz zaraz jak tylko zaśnie - buty
> zakładając w windzie?
>
Wybacz ale dżentelmen nie odpowiada na takie pytania. :-)
--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
628. Data: 2009-07-31 19:15:50
Temat: Re: Białe małżeństwajadrys wrote:
>>>> W Usenecie jadrys <C...@y...com> tak oto plecie:
>>>>>>>>>>>>>>> Słyszałem o facetach sprowadzających płatnych kochanków
>>>>>>>>>>>>>>> dla swoich młodszych partnerek..
>>>>>>>>>>>>>> Książkę napisz. Najlepiej razem z Ikselką. Macie dużo do
>>>>>>>>>>>>>> opowiadania.
>>>>>>>>>>>>> E tam, nie mam zacięcia pisarskiego.
>>>>>>>>>>>> Ikselka ma. Ty będziesz opowiadał.
>>>>>>>>>>> Wiem że ma, jednak spółka z nią nie wchodzi w rachubę.
>>>>>>>>>> Nawet z taką bardzo ograniczoną odpowiedzialnością?
>>>>>>>>> Nawet bez odpowiedzialności.. I nie chodzi tu tylko o Ikselkę
>>>>>>>>> - żadnych spółek z nikim...
>>>>>>>> Spółko-wania też?
>>>>>>> Też, o ile by się to wiązało z jakimiś zobowiązaniami wobec
>>>>>>> partnerki.
>>>>>> Bez żadnych zobowiązń nie da się spółkować.
>>>>> No, właściwie to - tak, ale ja miałem na myśli zobowiązania
>>>>> grubszego kalibru...
>>>> Znaczy wiązanka zamiast jednego kwiatka?
>>>> Qra
>>> Albo browar zamiast szklanki piwa..
>> Ale do śniadania czekasz, czy wychodzisz zaraz jak tylko zaśnie -
>> buty zakładając w windzie?
> Wybacz ale dżentelmen nie odpowiada na takie pytania. :-)
No co Ty? Jakiś samouczek właśnie przeczytałeś? :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
629. Data: 2009-07-31 19:24:31
Temat: Re: Białe małżeństwamichal pisze:
> jadrys wrote:
>>>>> W Usenecie jadrys <C...@y...com> tak oto plecie:
>>>>>>>>>>>>>>>> Słyszałem o facetach sprowadzających płatnych kochanków
>>>>>>>>>>>>>>>> dla swoich młodszych partnerek..
>>>>>>>>>>>>>>> Książkę napisz. Najlepiej razem z Ikselką. Macie dużo do
>>>>>>>>>>>>>>> opowiadania.
>>>>>>>>>>>>>> E tam, nie mam zacięcia pisarskiego.
>>>>>>>>>>>>> Ikselka ma. Ty będziesz opowiadał.
>>>>>>>>>>>> Wiem że ma, jednak spółka z nią nie wchodzi w rachubę.
>>>>>>>>>>> Nawet z taką bardzo ograniczoną odpowiedzialnością?
>>>>>>>>>> Nawet bez odpowiedzialności.. I nie chodzi tu tylko o Ikselkę
>>>>>>>>>> - żadnych spółek z nikim...
>>>>>>>>> Spółko-wania też?
>>>>>>>> Też, o ile by się to wiązało z jakimiś zobowiązaniami wobec
>>>>>>>> partnerki.
>>>>>>> Bez żadnych zobowiązń nie da się spółkować.
>>>>>> No, właściwie to - tak, ale ja miałem na myśli zobowiązania
>>>>>> grubszego kalibru...
>>>>> Znaczy wiązanka zamiast jednego kwiatka?
>>>>> Qra
>>>> Albo browar zamiast szklanki piwa..
>
>>> Ale do śniadania czekasz, czy wychodzisz zaraz jak tylko zaśnie -
>>> buty zakładając w windzie?
>
>> Wybacz ale dżentelmen nie odpowiada na takie pytania. :-)
>
> No co Ty? Jakiś samouczek właśnie przeczytałeś? :)
>
Nic z tych rzeczy. Dżentelmeństwo, podobnie jak i inteligencję mam
wrodzoną..
--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
630. Data: 2009-07-31 20:19:22
Temat: Re: Białe małżeństwaW Usenecie michal <6...@g...pl> tak oto plecie:
>
> Qrczak wrote:
>>>>>>>>>>>>>>>> Słyszałem o facetach sprowadzających płatnych kochanków
>>>>>>>>>>>>>>>> dla swoich młodszych partnerek..
>>>>>>>>>>>>>>> Książkę napisz. Najlepiej razem z Ikselką. Macie dużo do
>>>>>>>>>>>>>>> opowiadania.
>>>>>>>>>>>>>> E tam, nie mam zacięcia pisarskiego.
>>>>>>>>>>>>> Ikselka ma. Ty będziesz opowiadał.
>>>>>>>>>>>> Wiem że ma, jednak spółka z nią nie wchodzi w rachubę.
>>>>>>>>>>> Nawet z taką bardzo ograniczoną odpowiedzialnością?
>>>>>>>>>> Nawet bez odpowiedzialności.. I nie chodzi tu tylko o Ikselkę
>>>>>>>>>> - żadnych spółek z nikim...
>>>>>>>>> Spółko-wania też?
>>>>>>>> Też, o ile by się to wiązało z jakimiś zobowiązaniami wobec
>>>>>>>> partnerki.
>>>>>>> Bez żadnych zobowiązń nie da się spółkować.
>>>>>> No, właściwie to - tak, ale ja miałem na myśli zobowiązania
>>>>>> grubszego kalibru...
>>>>> Znaczy wiązanka zamiast jednego kwiatka?
>>>>> Qra
>>>> Albo browar zamiast szklanki piwa..
>>> Ale do śniadania czekasz, czy wychodzisz zaraz jak tylko zaśnie -
>>> buty zakładając w windzie?
>> Śniadanie rodziłoby zobowiązanie. Ktoś je musi zrobić, ktoś je musi
>> zjeść.
>
> Myślę, że zabranie swoich męskich butów, to też zobowiązanie. Po co ślady
> zostawiać?
Byle nie bosą stopą. Można zostawić odcisk linii papilarnych.
No ale dżentelmen, jakim jest jadrys, to pewnie w białych skarpe... tfu...
rękawiczkach te kwestie załatwia.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |