« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-05-15 09:41:44
Temat: Bieganie a psycheWitam
Tak się zastanawiam, jaki ma wpływ bieganie na nasza psychike.
Biegam od kilku miesięcy 40-50 km tygodniowo i jestem zauroczony.
Biegam od lutego.
Zauważyłem ogromny wplym na moja psyche, czuje się innym lepszym,
spokojniejszym, wartościowszym czlowiekiem.
A wy ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-05-15 09:46:04
Temat: Re: Bieganie a psycheUżytkownik "Jogger"
> Biegam od lutego.
a ja pływam od roku.
> Zauważyłem ogromny wplym na moja psyche, czuje się innym lepszym,
> spokojniejszym, wartościowszym czlowiekiem.
> A wy ?
olbrzymi, wycisza, ujędrnia, relaksuje ale i prowokuje, no bo jak tu
postawic domek pod lasem z basenikiem z pensji fizyka?:)))
pozdrawiam
Agnieszka:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-15 09:51:46
Temat: Re: Bieganie a psycheDlaczego biegam ? Dobre pytanie. Do lutego br. prowadziłem dość niezdrowy
tryb zycia. Zadaje sobie to pytanie zawsze jak biegne i powiem szczerze nie
znalazlem jeszcze odpowiedzi. Oczywiscie jedna znam bo lubie. Ale dlaczego
zaczalem biegac ? Nie wiem.
Teraz tylko mysle o bieganiu, kiedy, gdzie, jak, z kim. Nawet zaczalem
inwestowac w sprzet (NewLine, New Balance) zamiast inwestowac w komputer.
Ciekawy jestem kiedy znajde odpowiedz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-15 10:05:47
Temat: Re: Bieganie a psycheAg napisał(a):
>
> Użytkownik "Jogger"
> > Biegam od lutego.
>
> a ja pływam od roku.
>
<...>
non-stop? druga ika? ;-)
--
_\
/`b
/Marsel
|\ ||
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-15 10:12:29
Temat: Re: Bieganie a psycheJogger napisał(a):
>
> malkontent
no cos ty , ja lubie biegac, to moja natura - biegacza.
i przyznaje ci racje, taki regularby wysiłek ma cos w sobie ..
hipnotyzujacego? ;)
bieganie w szczegolnosci.. pamietam, bo kiedys biegalem.
zreszta był taki film o tym..
--
_\
/`b
/Marsel
|\ ||
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-15 10:12:34
Temat: Re: Bieganie a psychemalkontent
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-15 10:21:57
Temat: Re: Bieganie a psychebieganie uwalnia umysł ze złych emocji mam racje ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-15 10:25:23
Temat: Re: Bieganie a psycheJogger napisał(a):
>
> bieganie uwalnia umysł ze złych emocji mam racje ?
no ja ni ewiem, biegałem kiedys w celach rehabilitacyjnych i to było
ekstra po długim unieruchomieniu, złe emocje... nie wiem, a jakie sa wg
Ciebie złe?
--
_\
/`b
/Marsel
|\ ||
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-15 11:00:44
Temat: Re: Bieganie a psycheAg napisał(a):
>
> Ag:> > a ja pływam od roku.
>
> "Marsel" > non-stop? druga ika? ;-)
>
<...>
> i juz czlowiek nie moze narzekac na psyche:))
> Agnieszka:)
bo nie ma kiedy? ;-p
--
_\
/`b
/Marsel
|\ ||
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-15 11:01:08
Temat: Re: Bieganie a psycheAg:> > a ja pływam od roku.
"Marsel" > non-stop? druga ika? ;-)
nie, z wielkim smutkiem donosze, ze tylko godzinke w tygodniu, ale tu
godzinka na basenie, tu godzinka w silowni, jakis kwadransikowy spacerek i
juz czlowiek nie moze narzekac na psyche:))
Agnieszka:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |