Paweł Niezbecki:

> "Głupota" "głupocie" nierówna.

Fakt.

> Z jednej strony tzw. "bezsens", z drugiej - małpia, bezinteresowna
> złośliwość. Jeśli dla Ciebie te dwie rzeczy są równe, to również mnie to
> smuci.

Niech Cie nie smuci.

> To tak jakby stawiać znak równości między alpinistami, a np. ludźmi
> strzelającymi do nich kulkami z farbą.

Nie tak do konca. Alpiniste jestem w stanie zrozumiec, 'klatkowca' juz nie.
(co nie oznacza, ze planuje pierwszym samolotem udac sie do L. w celu
rzucenia czymkolwiek) :)
BTW, dlaczego nikt do alpinistow jednak nie strzela kulkami?
Bo jednak alpinizm ma jakis sens?

A malpia zlosliwosc i rzucanie jajkami itp?
No coz. IMHO, 'wyszly' na wierzch zachowania pierwotne ;)
I tak - jak ktos byl 'wystawiony' do ukamieniowania - to ludzie rzucali
kamieniami. Jak ktos byl w dybach na ryneczku, to pac w niego blotem.
Jak ktos w klatce to go szturchnac.
Plus oczywiscie ogolne przyzwolenie. Tlum to robi, wiec jednostkowo jest sie
rozgrzeszonym.

A dodatkowo - jak juz ktos siedzi w klatce to jest niegrozny. A jak jest
niegrozny to mniejsze hamulce. A jak mniejsze hamulce to reka swierzbi ...

Tris





--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/