« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-03-07 16:12:31
Temat: Blanszowanie cebuliGdzieś wyczytałem, że robi się w celu wytracenia przez nia ostrego,
gorzkiego smaku. Ktoś robił?
d.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-03-07 16:24:49
Temat: Re: Blanszowanie cebuli
Le lundi 7 mars 2005 ŕ 17:12:31, dans <d0hupm$j1m$1@nemesis.news.tpi.pl> vous
écriviez :
> Gdzieś wyczytałem, że robi się w celu wytracenia przez nia ostrego,
> gorzkiego smaku. Ktoś robił?
Nie, ale wydaje mi sie ze lekkie obsmazenie (Francuzi mowia
"opadniecie") bez zrumieninia ma ten sam efekt.
A przepis jest na co ?
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-07 16:33:41
Temat: Re: Blanszowanie cebuli
Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisał w wiadomości
news:6309054468
> Nie, ale wydaje mi sie ze lekkie obsmazenie (Francuzi mowia
> "opadniecie") bez zrumieninia ma ten sam efekt.
>
> A przepis jest na co ?
>
To była tylko informacja. Nie dotyczyło to konkretnego przepisu. Zastanawiam
się jak taka blanszowana cebula smakuje i do czego się nadaje, a do czego
nie.
d.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-07 19:10:47
Temat: Re: Blanszowanie cebuliUżytkownik "dżdżownica" <M...@o...pl>
> Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
> > Nie, ale wydaje mi sie ze lekkie obsmazenie (Francuzi mowia
> > "opadniecie") bez zrumieninia ma ten sam efekt.
> >
> > A przepis jest na co ?
> >
> To była tylko informacja. Nie dotyczyło to konkretnego przepisu.
Zastanawiam
> się jak taka blanszowana cebula smakuje i do czego się nadaje, a do
czego
> nie.
> d.
Pokrojoną w [pół]plasterki lub kostkę przelej wrzątkiem. Moja żona
twierdzi, że taka nie szkodzi jej wątrobie.
--
Pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-07 20:40:12
Temat: Re: Blanszowanie cebuli
Użytkownik "JerzyN" <N0,007,SPAM@megapolis.pl> napisał w wiadomości
news:d0i8u5$ol3$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Pokrojoną w [pół]plasterki lub kostkę przelej wrzątkiem. Moja żona
> twierdzi, że taka nie szkodzi jej wątrobie.
Dzięki za poradę - wypróbuję.
d.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-07 21:46:44
Temat: Re: Blanszowanie cebulidżdżownica wrote:
> Zastanawiam się jak taka blanszowana cebula smakuje i do czego się
> nadaje, a do czego nie.
===
Jest np. dodawana do śledzi o nazwie "wiejskie" i nie tylko.
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-08 08:32:57
Temat: Re: Blanszowanie cebuliEwa (siostra Ani) N. wrote:
>>Gdzieś wyczytałem, że robi się w celu wytracenia przez nia ostrego,
>>gorzkiego smaku. Ktoś robił?
> Nie, ale wydaje mi sie ze lekkie obsmazenie (Francuzi mowia
> "opadniecie") bez zrumieninia ma ten sam efekt.
Do marynat sparzam cebulę wrzatkiem.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-08 09:52:48
Temat: Re: Blanszowanie cebuliUżytkownik "dżdżownica" <M...@o...pl>
> Użytkownik "JerzyN" <N0,007,SPAM@megapolis.pl>
> > Pokrojoną w [pół]plasterki lub kostkę przelej wrzątkiem. Moja żona
> > twierdzi, że taka nie szkodzi jej wątrobie.
> Dzięki za poradę - wypróbuję.
> d.
Proszę uprzejmie i życzę smacznego, zapomniałem dodać, że należy
przelewać na sicie i od razu odsączyć.
Podobny efekt daje krótkie podgrzanie cebuli w mikrofali, tyle, że
lepiej przekroić ją na pół lub ćwiartki.
--
Pozdrawiam, Jerzy
PS
Czy jako najstarsza w rodzinie możesz zwrócić Marcinowi K. uwagę na
niektóre raczej niestosowne [i zazwyczaj NTG] wypowiedzi na tej grupie?
Dopilnuj szczawika, bo za bardzo bryka ;-)
Z góry dziękuję.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-08 09:55:57
Temat: Re: Blanszowanie cebuliUżytkownik "waldek" <A...@o...pl>
> ===
> Jest np. dodawana do śledzi o nazwie "wiejskie" i nie tylko.
>
> waldek
> ===
Powiedz to mojej żonie, która innej nie używa.
Mnie z kolei to ganc pomada.
--
Pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-08 10:06:37
Temat: Re: Blanszowanie cebuliUżytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl>
> Ewa (siostra Ani) N. wrote:
>
> >>Gdzieś wyczytałem, że robi się w celu wytracenia przez nia ostrego,
> >>gorzkiego smaku. Ktoś robił?
> > Nie, ale wydaje mi sie ze lekkie obsmazenie (Francuzi mowia
> > "opadniecie") bez zrumieninia ma ten sam efekt.
No jednak nie, niby ten sam efekt [duszona cebula mniej szkodzi] ale nie
taki sam [smak], jak dla mnie to zmatowienie tuż prawie przed
zeszkleniem jednak trwa znacznie dłużej i nie ma etapu wypłukiwania.
> Do marynat sparzam cebulę wrzatkiem.
Samo zalanie wrzątkiem to już sparzenie, ale chyba nie do ... no właśnie
do czego sparzasz jak nie zalewasz wrzącą marynatą?
--
Pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |