Ból głowy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3

1. Data: 2002-08-10 16:04:32

Temat: Ból głowy
Od: "Aldona" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam Wszystkich !!!

Od pewnego czasu (jakiś miesiąc) boli mnie głowa. Zwłaszcza w okolicach
skroni. Czuję się bardzo osłabiona, w nocy nie mogę spać, kręci mi się w
głowie jak np. leżę w łóżku (miałam tak ze dwa razy); "bardzo"! słabo mi
się oddycha, nie mogę złapać powietrza. Kiedyś w nocy wstałam i myślałam że
zwymiotuję (w końcu nie zwymiotowałam) ale miałam wszystkie te powyżej
napisane objawy, jak już doszłam do rodziców sypialni i ich obudziłam, to
zsunełam sie na ziemię i straciłam orientację, a póżniej leżąc łapałam ile
się dało powietrza, jakbym przepłynęła 50m pod wodą bez oddechu- coś w tym
stylu.
Czy moze mi powiedzieć jakiś lekarz jeśli tu taki jest, co to moze oznaczać.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-08-10 20:38:28

Temat: Re: Ból głowy
Od: "L'e-szczur" <l...@a...bezspamu.waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Aldona" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:aj3djr$647$1@news2.tpi.pl...
> Witam Wszystkich !!!
> Od pewnego czasu (jakiś miesiąc) boli mnie głowa. Zwłaszcza w okolicach
> skroni. Czuję się bardzo osłabiona, w nocy nie mogę spać, kręci mi się w
> głowie jak np. leżę w łóżku (miałam tak ze dwa razy); "bardzo"! słabo mi
> się oddycha, nie mogę złapać powietrza. Kiedyś w nocy wstałam i myślałam
że
> zwymiotuję (w końcu nie zwymiotowałam) ale miałam wszystkie te powyżej
> napisane objawy, jak już doszłam do rodziców sypialni i ich obudziłam, to
> zsunełam sie na ziemię i straciłam orientację, a póżniej leżąc łapałam ile
> się dało powietrza, jakbym przepłynęła 50m pod wodą bez oddechu- coś w tym
> stylu.
> Czy moze mi powiedzieć jakiś lekarz jeśli tu taki jest, co to moze
oznaczać.
> Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Nie na grupę dyskusyjną, ale do LEKARZA i to już ! Piszesz o utracie
orientacji i równowagi. Mogą to być i ataki migreny i coś dużo gorszego.
Lepiej pogadać oko w oko z lekarzem - naprawdę.

Pozdro

L'e-szczur