Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!h
wmnpeer01.lga!hwmedia!hw-filter.lga!fe09.lga.POSTED!53ab2750!not-for-mail
From: Krzysztof <c...@o...net>
User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.2 (Windows/20050317)
X-Accept-Language: en-us, en
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Ból jądra - pytanie
References: <1...@z...googlegroups.com>
In-Reply-To: <1...@z...googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Lines: 35
Message-ID: <ryjuf.113$DY3.84@fe09.lga>
Date: Mon, 02 Jan 2006 19:27:57 -0500
NNTP-Posting-Host: 69.121.59.215
X-Complaints-To: a...@c...net
X-Trace: fe09.lga 1136248087 69.121.59.215 (Mon, 02 Jan 2006 17:28:07 MST)
NNTP-Posting-Date: Mon, 02 Jan 2006 17:28:07 MST
Organization: Optimum Online
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:197859
Ukryj nagłówki
p...@g...pl wrote:
> Pacjenta w czerwcu zaczęło boleć prawe jądro, więc udał się do
> szpitala na ostry dyżur. Tam został przyjęty na urologii gdzie
> zrobiono mu podstawowe badania i powiedziano, żeby zrobił USG
> prywatnie (bo sami mają kiepski aparat) i wrócił później. Pacjent
> zrobił to badanie, które niczego wykazało bardzo lekkie zapalenie
> nadjądrzy (wg. opisu USG). Wrócił więc do szpitala, gdzie mu
> proforma zapisano Doxycyclinę i kilka leków przeciwzapalnych. Pacjent
> brał te leki, Doxycyclinę brał nawet znacznie dłużej niż mu
> lekarz przepisał (stosował ją jako profilaktykę antymalaryczną). I
> nic, ani pogorszenia ani poprawy. Wakacje minęły i doszedł on do
> wniosku że należy coś z tym zrobić, zapisał się do lekarza
> pierwszego kontaktu, który dał mu skierowanie do Urologa, zrobił
> badania moczu które były w normie i zrobił kolejne USG, przy którym
> operator powiedział że nie różni się bardzo od poprzedniego, ale
> takie rzeczy ciężko się mierzy (robił to w tym samym punkcie, więc
> przy USG mieli dostęp do jego starszych danych). Teraz kiedy był już
> uzbrojony w komplet danych poszedł do urologa. Pierwszy do którego
> trafił od razu odesłał go do innej przychodzni "gdzie jest lekarz
> specjalizujący się w takich sprawach". Spoko - pacjent poszedł do
> tamtego lekarza. Było to w środku listopada. Lekarz był miły w
> kontakcie (prawdziwy wesołek), ale rozmowa była bardzo treściwa i
> wyglądała mniej więcej tak :
> -Haha problemy jądrowe często się zdarzają haha proszę się nie
> martwić samo minie , wielu młodych mężczyzn ma podobne problemy
> haha skoro na USG nic niepokojącego nie ma - umówimy pana do szefa na
> środek stycznia i wtedy się zobaczy - na razie proszę brać te
> rzeczy przeciwzapalnie
> Taka diagnoza zapewne usatysfakcjonowała by pacjenta, gdyby nie to że
> cały czas odczuwa ból, który potrafi być bardzo dokuczliwy. Pacjent
> ma 22 lata i mocno go to wkurza, nie jest pewien czy wizyta u "szefa" w
> styczniu (w sumie to jeszcze chwila) będzie bardziej owocna.
> Poradzilibyście mu coś?
>
Czasami pomaga masaz odpowiedniego receptora w stopie-akupresura.
|