Bol w klatce

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11

1. Data: 2004-10-26 21:30:10

Temat: Bol w klatce
Od: "Łukasz Kalbarczyk" <l...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

Witajcie!

W sobotę wieczorem się zaczęło. Wieczorem bolał
mnie dość mocno lewy bok, górna 1/3, aż praktycznie
do łokcia. Wziąłem przeciwbólowy i przeszło. Rano
jednak znów to samo. Byłem na powietrzu (w lesie itd.)
i najgorzej było przy oddychaniu i chodzeniu, ale ból
nie był ciągły. Wczoraj wyszedłem rano do szkoły,
bo było niby wszystko ok, ale po 200 metrach musiałem
się zatrzymać, dalsze 200 metrów przeszedłem bardzo
powoli i wróciłem do domu. Poszedłem do lekarza,
ale się uspokoiło. Na EKG nic nie wyszło, dostałem
milocardin i aspargin. Do wieczora siedziałem w domu,
dziś rano wychodzę do szkoły i... - znów. Jakby mi ktoś
na klatkę nadepnął... Ruszyć się nie mogłem prawie,
ale na siłę doszedłem jakoś do autobusu. Potem
trochę przeszło, na zajęciach znów zaczęło momentami,
ale jak siedziałem i poruszałem się po budynku to było ok.
Jak wyszedłem z zajęć do tramwaju, to znów się zaczęło...
Czuję momentami jakby mi coś w środku dudniło,
albo się przemieszczało, jakby troszkę rzęziło...
Mam uczucie raz na kilkadziesiąt minut czegoś
w gardle, płucach, nie wiem - ale nie mogę tego
wykasłać. Zresztą po odkałsnięciu tego "ciągle" nie ma,
tylko piecze mnie wewnątrz... Momentami czuję
aż ból pod łopatką... I nie wiem co mam z tym zrobić...
Czy znów iść do lekarza, czy co... Mam 22 lata.
Ktoś się spotkał z czymś podobnym już?
To bardzo dokuczliwe jest...

--
ŁK http://moze.przeczytaj.sobie.to

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-10-26 21:35:19

Temat: Re: Bol w klatce
Od: "Zawada" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Łukasz Kalbarczyk" <l...@p...net> napisał w
wiadomości news:clmfmt$abe$1@server.5.waw.pl...
> Witajcie!
>
> W sobotę wieczorem się zaczęło. Wieczorem bolał
> mnie dość mocno lewy bok, górna 1/3, aż praktycznie
> do łokcia. Wziąłem przeciwbólowy i przeszło. Rano
> jednak znów to samo. Byłem na powietrzu (w lesie itd.)
> i najgorzej było przy oddychaniu i chodzeniu, ale ból
> nie był ciągły. Wczoraj wyszedłem rano do szkoły,
> bo było niby wszystko ok, ale po 200 metrach musiałem
> się zatrzymać, dalsze 200 metrów przeszedłem bardzo
> powoli i wróciłem do domu. Poszedłem do lekarza,
> ale się uspokoiło. Na EKG nic nie wyszło, dostałem
> milocardin i aspargin. Do wieczora siedziałem w domu,
> dziś rano wychodzę do szkoły i... - znów. Jakby mi ktoś
> na klatkę nadepnął... Ruszyć się nie mogłem prawie,
> ale na siłę doszedłem jakoś do autobusu. Potem
> trochę przeszło, na zajęciach znów zaczęło momentami,
> ale jak siedziałem i poruszałem się po budynku to było ok.
> Jak wyszedłem z zajęć do tramwaju, to znów się zaczęło...
> Czuję momentami jakby mi coś w środku dudniło,
> albo się przemieszczało, jakby troszkę rzęziło...
> Mam uczucie raz na kilkadziesiąt minut czegoś
> w gardle, płucach, nie wiem - ale nie mogę tego
> wykasłać. Zresztą po odkałsnięciu tego "ciągle" nie ma,
> tylko piecze mnie wewnątrz... Momentami czuję
> aż ból pod łopatką... I nie wiem co mam z tym zrobić...
> Czy znów iść do lekarza, czy co... Mam 22 lata.
> Ktoś się spotkał z czymś podobnym już?
> To bardzo dokuczliwe jest...
>
>

Idź do innego lekarza.
Jak na mój gust to zawał.
Jak będzie bardzo źle to pogotowie natychmiast.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2004-10-26 22:06:54

Temat: Re: Bol w klatce
Od: "Łukasz Kalbarczyk" <l...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

Zawada <p...@g...pl> pisze:
> Idź do innego lekarza.
> Jak na mój gust to zawał.

A w EKG nie wyszlo nic?

> Jak będzie bardzo źle to pogotowie natychmiast.

Znalazłem takie cos, rozdzial u lekarza:
http://www.resmedica.pl/zdart6981.html

Ale czy od razu nalezy panikować?

--
ŁK http://moze.przeczytaj.sobie.to

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2004-10-27 00:37:47

Temat: Re: Bol w klatce
Od: Kasek <k...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 27 Oct 2004 00:06:54 +0200, "Łukasz Kalbarczyk"
<l...@p...net> wrote:

>Zawada <p...@g...pl> pisze:
>> Idź do innego lekarza.
>> Jak na mój gust to zawał.
>
>A w EKG nie wyszlo nic?
>
>> Jak będzie bardzo źle to pogotowie natychmiast.
>
>Znalazłem takie cos, rozdzial u lekarza:
>http://www.resmedica.pl/zdart6981.html
>
>Ale czy od razu nalezy panikować?

Tak, wezwij pogotowie jeszcze teraz w nocy i powiedz, ze sie zle
czujesz, ze zadasz przewiezienia do szpitala
i minimum
1) UKG - czyli USG serca
2) Badanie krwi na obecnosc marketow zawalowych

To moze nie byc zawal, ale moze byc inna powazne
schorzenie zagrazajace zyciu typu tetniak aorty, itp.
dlatego zadaj USG serca
oraz te badanie krwi na obecnosc marketow zawalowych

Pamietaj, EKG malo co wykrywa, nie wykrywa niektorych zawalow,
niedawno ojciec pewnego czytelnika tej listy zmarl, bo EKG i
markery ... nie wykazalo zawalu a mial tetniak aorty, dlatego zadaj
rowniez UKG czyli usg serca.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2004-10-27 00:45:35

Temat: Re: Bol w klatce
Od: Kasek <k...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 27 Oct 2004 02:37:47 +0200, Kasek <k...@f...onet.pl>
wrote:

aha, powiedz im tez, ze czujesz sie coraz gorzej.

jak przezyjesz (a jak zrobisz te badania i trafisz do
dobrych kardiologow to tak)
to opowiedz nam po powrocie co to bylo.

Pamietaj, zadaj minimum tych 2 badan!
Nie daj sie wykrecic, ze nie maja UKG czyli
usg serca.
Gdyby ojcu wpsomnianego czytelnika tej
listy zrobili UKG, pewnie jeszcze dzis by zyl.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2004-10-27 08:43:08

Temat: Re: Bol w klatce
Od: "Mrówka" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Łukasz Kalbarczyk" <l...@p...net> napisał w
wiadomości news:clmhqu$foa$1@server.5.waw.pl...

> Znalazłem takie cos, rozdzial u lekarza:
> http://www.resmedica.pl/zdart6981.html
>
> Ale czy od razu nalezy panikować?
>
No sorry ale zycie ma sie tylko jedno.
Z tego artykulu wynika ze chlopak ktory napisal pierwszego posta w tym
temacie ma typowe objawy choroby serca.

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2004-10-27 10:31:30

Temat: Re: Bol w klatce
Od: "Simonto" <s...@A...onetMNIE.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wal do lekarza
koniecznie sprawdz tetno, cisnienie krwi, echo serca albo najlepiej USG
serca. ZROB TO DZISIAJ. Mozesz miec nadcisnienie, zawal, cos na tetnicy albo
aorcie.

Rownie dobrze moga to byc odsercowe powiklania po grypie.

Simonto

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2004-10-27 15:13:30

Temat: Re: Bol w klatce
Od: Kasek <k...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 27 Oct 2004 12:31:30 +0200, "Simonto"
<s...@A...onetMNIE.pl> wrote:

>Wal do lekarza
>koniecznie sprawdz tetno, cisnienie krwi, echo serca albo najlepiej USG
>serca. ZROB TO DZISIAJ. Mozesz miec nadcisnienie, zawal, cos na tetnicy albo
>aorcie.
>
>Rownie dobrze moga to byc odsercowe powiklania po grypie.

Gosc nie odzywa sie dzis. Miejmy nadzieje, ze lezy
na kardiologii a nie gdzie indziej :-\

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2004-10-27 16:29:46

Temat: Re: Bol w klatce
Od: "Łukasz Kalbarczyk" <l...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

Kasek <k...@f...onet.pl> pisze:
> On Wed, 27 Oct 2004 12:31:30 +0200, "Simonto"
> <s...@A...onetMNIE.pl> wrote:
>> Wal do lekarza
>> koniecznie sprawdz tetno, cisnienie krwi, echo serca albo najlepiej
>> USG serca. ZROB TO DZISIAJ. Mozesz miec nadcisnienie, zawal, cos na
>> tetnicy albo aorcie.
>> Rownie dobrze moga to byc odsercowe powiklania po grypie.
> Gosc nie odzywa sie dzis. Miejmy nadzieje, ze lezy
> na kardiologii a nie gdzie indziej :-\

Więc jest tak, że powoli mi przeszło,
dziś się nie wysilałem, ale musiałem być na zajęciach,
więc i nie bolało za bardzo (dowieziony na miejsce),
a jutro rano idę do lekarza - może dożyję...
Dzięki w każdym razie - może to nerwy jednak?
Niemniej jak będzie bolało, to pogotowie wezwę.

--
ŁK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2004-10-29 22:25:21

Temat: Re: Bol w klatce
Od: "Łukasz Kalbarczyk" <l...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

Mrówka <m...@b...pl> pisze:
> No sorry ale zycie ma sie tylko jedno.
> Z tego artykulu wynika ze chlopak ktory napisal pierwszego posta w tym
> temacie ma typowe objawy choroby serca.

Wszystko w normie (ekg, usg, rtg) :/
A bolec boli ciagle jak przejde kilkaset m.
Nerwowe podobno. Ale...

--
ŁK http://moze.przeczytaj.sobie.to

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry