Bonsai z Chorisia speciosa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2004-05-26 06:47:41

Temat: Bonsai z Chorisia speciosa
Od: Magdalena Bassett <m...@o...com> szukaj wiadomości tego autora

Wykielkowaly mi z nasion, ktore zebralam w Kaliforni 2 lata temu, 3
Chorisia speciosa. I teraz sie zastanawiam, co z nimi zrobic. W ogole
nie sadzilam (sondzilam), ze wykielkuja, a tu wszystkie 3 wykielkowaly
(na szczescie nie posadzilam wszystkich nasion, ktore mam). Jako, ze to
drzewo nie przezimuje w moim klimacie, wiec zastanawiam sie, czy mozna
by je jakos "skarlic", zeby z niego zrobic bonsai. W naturze sa to
ogromne drzewa. Co byscie radzili?

Magdalena Bassett
Sequim, Washington
od -10°C do +27°C

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-05-26 23:31:43

Temat: Re: Bonsai z Chorisia speciosa
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

"Magdalena Bassett" <m...@o...com> wrote in message
news:40B43D8D.9F5DAACB@olypen.com...

> Chorisia speciosa [...] czy mozna
> by je jakos "skarlic" [...]

Mozna.

> zeby z niego zrobic bonsai.

Na bonsai sa lepsze gatunki. ;)
Sam wzrost w doniczce sprawi, ze roslina bedzie mniejsza. Bedzie sie meczyc
ale bedzie rosla.
Mam w doniczkach awokado, ktore nigdy nie pretendowalo do miana "bonsai" -
ciut za duze liscie ;)
Chorisia ma tez duze liscie. Nieproporcjonalna grubosc pnia u tych drzew
moze ciekawie w doniczce wygladac.
Sugeruje dla niej miejsce sloneczne, glebe przepuszczalna.
Pamietaj, ze uprawia sie w doniczkach powszechnie rozne gatunki figowcow, a
to tez czesto ogromne drzewa. Nie stanowi to jednak problemu.

Pozdrawiam,
Bpjea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2004-05-27 15:23:15

Temat: Re: Bonsai z Chorisia speciosa
Od: Magdalena Bassett <m...@o...com> szukaj wiadomości tego autora

Bpjea wrote:

> "Magdalena Bassett" <m...@o...com> wrote in message
> news:40B43D8D.9F5DAACB@olypen.com...
>
> > Chorisia speciosa [...] czy mozna
> > by je jakos "skarlic" [...]
>
> Mozna.
>
> > zeby z niego zrobic bonsai.
>
> Na bonsai sa lepsze gatunki. ;)

Ja wiem, moim problemem jest to, ze chorisie juz mam, tylko nie wiem, co z nia
zrobic w moim klimacie.

>
> Chorisia ma tez duze liscie. Nieproporcjonalna grubosc pnia u tych drzew
> moze ciekawie w doniczce wygladac.

Sprobuje moze w duzej, plaskiej donicy. Zobaczymy. Zrobie zdjecia, jak cos
wyjdzie z tego.
Magdalena Bassett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2004-05-28 00:09:24

Temat: Re: Bonsai z Chorisia speciosa
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

"Magdalena Bassett" <m...@o...com> wrote in message
news:40B607E1.F58381B7@olypen.com...

> [...] nie wiem, co z nia
> zrobic w moim klimacie.

Byle nie na mroz ;)

> Sprobuje moze w duzej, plaskiej donicy.

Nie od razu. Lepiej poczatkowo posadzic w mniejszej, odpowiedniej do
obecnego rozmiaru rosliny. Z czasem bedziesz ja przesadzac do wiekszych
doniczek.
Nie wiem czy ona zakwitnie w mieszkaniu, a to pewnie z mysla o kwiatach ja
masz??
Jak juz bylas w Kalifornii, moglas postarac sie o Delonix regia (flame
tree). On moze nawet w doniczce kwitnac i to juz po paru latach. Kto wie,
moze i chorisia Ci zakwitnie :)

Pozdrawiam,
Bpjea