Bony

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-12-16 11:00:22

Temat: Bony
Od: "Sabina" <s...@2...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Mam pytanie do Wroclawian.
Dostalam bony towarowe ktore moge wykorzystac w "Auchanie"
Czy znajde ten sklep we wroclawiu jesli tak to na jakiej ulicy?

pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-12-16 11:15:05

Temat: Re: Bony
Od: "sylwia" <e...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Z tego co mi wiadomo - a jestem rodowitą wrocławianką - to we Wrocławiu na
pewno nie otworzono jeszcze tego sklepu - jest w planach , ale niestety
jeszcze nie dzis

pozdrawiam

> Witam
> Mam pytanie do Wroclawian.
> Dostalam bony towarowe ktore moge wykorzystac w "Auchanie"
> Czy znajde ten sklep we wroclawiu jesli tak to na jakiej ulicy?
>
> pozdrawiam
>
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-16 11:32:31

Temat: Re: Bony
Od: "waldek" <x...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Z tego co mi wiadomo - a jestem rodowitą
wrocławianką - to we Wrocławiu na
> pewno nie otworzono jeszcze tego sklepu - jest w
planach , ale niestety
> jeszcze nie dzis
==========
Dlaczego "niestety"? Mi to nie przeszkadza. Po co komu
kolejny tandetny hipermarket z tandetnym towarem. Do
oprowadzania wycieczek?
Kiedy chce kupic cos dobrej jakosci to i tak ide do
sprawdzonego miesnego, warzywniaka czy spozywczego. A
do hipermarketow tylko po tanie rzeczy, ktorych nie
moga zepsuc: cukier, konserwy itp... Mozna zyc bez
duzych sklepow!

waldek
==========

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-16 11:40:46

Temat: Re: Bony
Od: "Maciek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"sylwia" <e...@b...wroc.pl> wrote in message
news:atkcir$n4b$1@news.tpi.pl...
>
> Z tego co mi wiadomo - a jestem rodowitą wrocławianką - to we Wrocławiu
na
> pewno nie otworzono jeszcze tego sklepu - jest w planach , ale niestety
> jeszcze nie dzis
>
> pozdrawiam
>
> > Witam
> > Mam pytanie do Wroclawian.
> > Dostalam bony towarowe ktore moge wykorzystac w "Auchanie"
> > Czy znajde ten sklep we wroclawiu jesli tak to na jakiej ulicy?

Najblizszy to chyba jest w Legnicy

Maciek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-16 13:42:22

Temat: Re: Bony
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 16 Dec 2002 12:32:31 +0100, "waldek" <x...@o...pl>
wrote:

>> Z tego co mi wiadomo - a jestem rodowitą
>wrocławianką - to we Wrocławiu na
>> pewno nie otworzono jeszcze tego sklepu - jest w
>planach , ale niestety
>> jeszcze nie dzis
>==========
>Dlaczego "niestety"? Mi to nie przeszkadza. Po co komu
>kolejny tandetny hipermarket z tandetnym towarem. Do
>oprowadzania wycieczek?
>Kiedy chce kupic cos dobrej jakosci to i tak ide do
>sprawdzonego miesnego, warzywniaka czy spozywczego. A
>do hipermarketow tylko po tanie rzeczy, ktorych nie
>moga zepsuc: cukier, konserwy itp... Mozna zyc bez
>duzych sklepow!
>
>waldek
>==========
>

to gdzie bys chodzil po te tanie, niepsujace rzeczy, npo
gdzie????

Trys

teraz pytanie - dlaczego tandenty towar? chleb tandenty? wedliny?
pytam sie jako osoba z miejsca, gdzie zwykle male sklepy sa na
wymarciu, rzeznik taki sobie, a chleb lepszy tylko w jednej z 3
czy 4 piekarni niz ten, co go w Asda kupie...

K.T. - starannie opakowana

-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-16 14:45:33

Temat: Re: Bony
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krysia Thompson wrote:

> to gdzie bys chodzil po te tanie, niepsujace rzeczy, npo
> gdzie????

Jak maja byc naprawde tanie, to do Macro :-) I to nie ja, bo nie
jestem przedsiebiorca i nie mam ssamochodu, tylko znajomi
raz na jakis czas dowioza.

> teraz pytanie - dlaczego tandenty towar? chleb tandenty? wedliny?
> pytam sie jako osoba z miejsca, gdzie zwykle male sklepy sa na
> wymarciu, rzeznik taki sobie, a chleb lepszy tylko w jednej z 3
> czy 4 piekarni niz ten, co go w Asda kupie...

Tak wlasciwie, to chleb i wedliny sa wszedzie teraz tandetne.
Zreszta nie wyobrazam sobie jezdzenia po nie przez pol Warszawy.
Do tych peryferyjnych gigantow moge pojechac po cos, co kupuje
sie czasem - garnki, posciel. Moze ogromnym rodzinom oplaca sie
stracenie pol dnia na wyprawe do sklepu, na mala skale zysk jest zaden,
raczej strata (czasu).

Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-16 15:19:29

Temat: Re: Bony
Od: dorota bugla <o...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna Chiger napisał:
> Moze ogromnym rodzinom oplaca sie
> stracenie pol dnia na wyprawe do sklepu, na mala skale zysk jest zaden,
> raczej strata (czasu).

iii tam
mnie sie oplaca, glownie dlatego, ze 1. jade samochodem
2. wioze w bagazniku, 3. maz pomaga nosic, 4. w jednym miejscu (tyz sie
trzeba nachodzic, ale jednak mniej), 5. wiekszy wybor
a jakby tak do sklepow na Kazimirzu, to trzeba piechta obleciec x
sklepow, nosic samemu ;>>> i w dodatku polowy rzeczy nie ma :(
ale to moze tylko Kazimirz taki dziwny

no ale ja jestem z Krakowka to nie jade pol dnia ino 10 minut :)
--
oshin
--
z nacka
http://szanty.art.pl/~bydnorz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-16 16:00:38

Temat: Re: Bony
Od: walkie <w...@w...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

dorota bugla wrote:

> no ale ja jestem z Krakowka to nie jade pol dnia ino 10 minut :)
Oj no to faktycznie samochodem 10 minut do Carrefoura czy Tesco. Wiem
bom rodowita krakowianka :-).
Hmmm jak bede teraz w Krakowie musze sie przejsc po Kazimierzu :))) -
tak mi sie przypomniala atmosfera tej dzielnicy :)))

Pozdrawiam

Walkie!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-16 17:31:40

Temat: Re: Bony
Od: Katarzyna Kulpa <k...@k...net> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 16 Dec 2002 15:45:33 +0100, Krystyna Chiger <k...@p...pl> wrote:
:
: Tak wlasciwie, to chleb i wedliny sa wszedzie teraz tandetne.

nie zgadzam sie w kwestii chleba. chleb z piekarni na mojej ulicy jest taki
sam, jak 20 lat temu. czyli dobry :)

kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-16 18:38:11

Temat: Re: Bony
Od: "Agnieszka" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik waldek <x...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:atkdnc$1ff$...@n...tpi.pl...
... Mozna zyc bez
> duzych sklepow!

A ja nie moge. Lubie kupowac tam, gdzie jestem anonimowa, gdzie
nikt przy drzwiach nie rzuca sie do mnie z pytaniem, ktorego nie cierpie:"w
czym moge pomoc?" Nie znosze tych klaniajacych sie rozgadanych paniunc,
ktore nie pozwalaja mi sie nad zakupem zastanowic, sprawdzic date waznosci,
czy sklad danego produktu. Tylko mowia, polecaja, zachwalaja. Wystarczy na
przyklad , ze spojrze w strone jakiegos ciucha w sklepiku, a juz jest mi on
wkladany na plecy, wezme do reki jeden but, a juz jest mi wtykanych piec par
innych. Tego nie lubie i dlatego kupuje w duzych sklepach. Nie mam wlasciwie
stamtad zadnych zlych doswiadczen, poza tym, ze raz zaplacilam wiecej niz
wskazywala cena umieszczona na polce, ale wyjasnilam i roznice mi zwrocono.