Brak akceptacji siebie, co robic dalej?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 70

21. Data: 2006-03-26 21:00:26

Temat: Re: Brak akceptacji siebie, co robic dalej?
Od: BrokenglaSS <m...@p...przed.wyslaniem> szukaj wiadomości tego autora

Karol Y @ 26.03.2006, 22:50:

>> Naprawdę nie rozumiem co Was tak razi. Przecież te artykuły HTML nie
>> wyglądają gorzej od artykułów pisanych zwykłym tekstem tylko lepiej.
>> Naprawdę nie mam żalu do tej pomijalnie małej grupy użytkowników
>> czytników niepokazujących HTML. Dziwię się tylko, że tak afiszują się z
>> tym. Przecież to czytelnicy żerują na piszących a nie odwrotnie by
>> rozsądne było stawianie przez nich jakichkolwiek żądań. To żenujące jest
>> dla piszących a zupełnie nieuzasadnione.

Chcesz zmieniać ponad 20-letnie zasady Netykiety tylko dlatego, że nie
możesz się do nich dostosować?

W prezencie, do przeczytania ze zrozumieniem:
http://evil.pl/pip/OE.html
http://klub.chip.pl/wincat2/news/oekonf.htm

--
author:after {
redirect-to: url(http://warum.jogger.pl);
content: "Bartosz Marcin Kojak";
}

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2006-03-26 21:10:54

Temat: Re: Brak akceptacji siebie, co robic dalej?
Od: Marek Browarek <bbiner[at]wp.pl@NO.SPAM> szukaj wiadomości tego autora

> To może natura powinna coś z tym zrobić. No nie wiem ... może by tych
> homoseksualistów na pożarcie lwom dawać :) Może tuż przed atakiem
> zmienią orientację .... ROTFL

Kiepski z ciebie interpretator. Wyczytales gdzies miedzy wierszami ze mam
jakis negatywny stosunek do homoseksualistow? Ta ironia pelni tu chyba
jakies funkcje obronne.

> To mówię, że jeśli jedna orientacja jest zaburzeniem to może druga też
> jest bo czym szczególnym różni się homoseksualizm od heteroseksualizmu
> poza przesłaniem biologicznym ?

Jedno i drugie jest orientacją seksualną, w obu wystepuje poped. Pod tym
wzgledem sie nie roznią. Zaznaczylem ze chodzi mi o przeslania biologiczne.
Wyobraz sobie odwróconą sytuacje w ktorej ilosc homoseksualistow na Ziemi
zamienia sie z liczba heteroseksualistow. Doszlo by do zaglady gatunku i
dlatego sporadyczne przypadki orientacji homoseksualnej w porownaniu z
heteroseksualna są zaburzeniem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2006-03-26 21:20:49

Temat: Re: Brak akceptacji siebie, co robic dalej?
Od: BrokenglaSS <m...@p...przed.wyslaniem> szukaj wiadomości tego autora

JJ @ 26.03.2006, 21:11:

> Trudno powiedziec. W tej chwili jestem na tyle zdesperowany, ze bylbym
> sklonny dopuscic sie takich destrukcyjnych wrecz praktyk na sobie samym.

Więc jako akt desperacji potraktuj wizytę u psychologa.

--
author:after {
redirect-to: url(http://warum.jogger.pl);
content: "Bartosz Marcin Kojak";
}

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2006-03-26 21:46:00

Temat: Re: Brak akceptacji siebie, co robic dalej?
Od: JJ <U...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jeszcze jedno: moze ktos z Was jest w stanie zaproponowac jakas ksiazke
poswiecona interesujacym mnie zagadnieniom? Jakos niespecjalnie ufam
tresciom zawartym w internecie..

JJ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2006-03-26 21:47:16

Temat: Re: Brak akceptacji siebie, co robic dalej?
Od: "niezbecki" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

JJ<U...@t...pl>
news:e0723b$r1e$1@atlantis.news.tpi.pl

> Jeszcze jedno: moze ktos z Was jest w stanie zaproponowac jakas
> ksiazke poswiecona interesujacym mnie zagadnieniom? Jakos
> niespecjalnie ufam tresciom zawartym w internecie..

Zaraz, tylko pogooglam.

Paff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2006-03-26 22:14:23

Temat: Re: Brak akceptacji siebie, co robic dalej?
Od: "aga" <j...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Masz powazne problemy z ktorymi sam sobie nie dasz rady. Podstawowy
problem, ze ty nie akceptujesz takiego stanu, a wiec samego siebie.
To zbyt powazna sprawa, abys szukal porady przez internet. Sa srodki
farmakologiczne, zalecane dla przestepcow na tle seksualnym, ale one
maja za zadanie tzw.farmakologiczna kastracje.
Powinienes sie udac do dobrego lekarza seksuologa. On cie
ukierunkuje.Nie musisz z tego robic dramatu, bo to taki sam klopot jak
kazdy inny wymagajacy konsultacji lekarskiej. Moze sie okazac, ze nie
masz wyksztalconej orientacji seksualnej i to co przezywasz jest tylko
twoim przypuszczeniem.Doswiadczony lekarz Tobie pomoze w wyjasnieniu
przyczyn. Moga one byc jedynie na podlozu psychicznych urazow, ktore da
sie wyleczyc. Prawdziwy homoseksualizm to ksztaltuje sie juz w lonie
matki na etapie chromosomow.
Zycze ci powodzenia i sily charakteru.
Co do wspolzycia, to wiele osob z wyksztalcona orientacja, tez ma wiele
zaburzen.Np. impotencja, przedwczesny wytrysk, oziemblosc,choroby
weneryczne i inne zakazne.Homoseksualizm to maly pikus w porownaniu
n.p.z HIV.Pamietaj wszystko co ludzkie nie jest nam obce.
A o powaznych osobistych sprawach rozmawiaj z madrymi kompetentnymi
osobami i nie rob sobie szumu w uszach.Powodzenia i uszy do gory.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2006-03-26 22:15:42

Temat: Re: Brak akceptacji siebie, co robic dalej?
Od: Systemy Dostępowe <w...@s...dostepowe.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marek Browarek" <bbiner[at]wp.pl@NO.SPAM>

> To może natura powinna coś z tym zrobić. No nie wiem ... może by
tych
> homoseksualistów na pożarcie lwom dawać :) Może tuż przed atakiem
> zmienią orientację .... ROTFL

Kiepski z ciebie interpretator. Wyczytales gdzies miedzy wierszami
ze mam
jakis negatywny stosunek do homoseksualistow?
A ja tego wcale nie twierdzę. Pomyśl ... skoro mowa o naturze to chyba
ona powinna sobie poradzić. Czemu jej pomagać ???
Ta ironia pelni tu chyba
jakies funkcje obronne.
Jakie ? Czy Ty myślisz ... ?? :)
> To mówię, że jeśli jedna orientacja jest zaburzeniem to może druga
też
> jest bo czym szczególnym różni się homoseksualizm od
heteroseksualizmu
> poza przesłaniem biologicznym ?

Jedno i drugie jest orientacją seksualną, w obu wystepuje poped. Pod
tym
wzgledem sie nie roznią. Zaznaczylem ze chodzi mi o przeslania
biologiczne.
Wyobraz sobie odwróconą sytuacje w ktorej ilosc homoseksualistow na
Ziemi
zamienia sie z liczba heteroseksualistow. Doszlo by do zaglady
gatunku i
dlatego sporadyczne przypadki orientacji homoseksualnej w porownaniu
z
heteroseksualna są zaburzeniem.
Dobrze, czy w takim razie stosowanie antykoncepcji jest zaburzeniem
???

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2006-03-26 23:20:06

Temat: Re: Brak akceptacji siebie, co robic dalej?
Od: Systemy Dostępowe <w...@s...dostepowe.pl> szukaj wiadomości tego autora

>Użytkownik "Karol Y" <k...@o...pl>
>>Powiem wi?cej, ja jestem Plonk :)
>>> Naprawd? nie rozumiem co Was tak razi. Przecie? te artyku?y HTML nie
>>wygl?daj? gorzej od artyku?ów pisanych zwyk?ym tekstem tylko lepiej.
>>Naprawd? nie mam ?alu do tej pomijalnie ma?ej grupy u?ytkowników
>>czytników niepokazuj?cych HTML. Dziwi? si? tylko, ?e tak afiszuj? si? z
>>tym. Przecie? to czytelnicy ?eruj? na pisz?cych a nie odwrotnie by
>>rozs?dne by?o stawianie przez nich jakichkolwiek ??da?. To ?enuj?ce jest
>>dla pisz?cych a zupe?nie nieuzasadnione.
>1) Beznadziejnie wyglada Twoje cytowanie.
>2) Literki mam mniejsze, przez co gorzej sie mi czyta.
>3) Zamiast ladnej szarosci przyjemnej dla moich oczu, tluczesz biel w
>tle swoich postow, co na moim kontrastowym monitorze meczy moj
wzrok.
Marudzisz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2006-03-26 23:42:50

Temat: Re: Brak akceptacji siebie, co robic dalej?
Od: Systemy Dostępowe <w...@s...dostepowe.pl> szukaj wiadomości tego autora

>Użytkownik "BrokenglaSS" <m...@p...przed.wyslaniem>
>>>Naprawdę nie rozumiem co Was tak razi. Przecież te artykuły HTML nie
>>>wyglądają gorzej od artykułów pisanych zwykłym tekstem tylko lepiej.
>>>Naprawdę nie mam żalu do tej pomijalnie małej grupy użytkowników
>>>czytników niepokazujących HTML. Dziwię się tylko, że tak afiszują się z
>>>tym. Przecież to czytelnicy żerują na piszących a nie odwrotnie by
>>>rozsądne było stawianie przez nich jakichkolwiek żądań. To żenujące jest
>>>dla piszących a zupełnie nieuzasadnione.
>Chcesz zmieniać ponad 20-letnie zasady Netykiety tylko dlatego, że nie
>możesz się do nich dostosować?
Ohoho. Dlatego, że 20 lat temu ktoś nie umiał dostosować się to ja
dzisiaj mam snobować się na netykietę ???
>W prezencie, do przeczytania ze zrozumieniem:
>http://evil.pl/pip/OE.html
>http://klub.chip.pl/wincat2/news/oekonf.htm
Preferuję jednak
http://niusy.pl/oe/html.html
http://niusy.pl/oe/cytowanie.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2006-03-26 23:54:40

Temat: Re: Brak akceptacji siebie, co robic dalej?
Od: Karol Y <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Użytkownik "Karol Y" <k...@o...pl <mailto:karolyyy@o2.pl>>
>
> Powiem wi?cej, ja jestem Plonk :)
> > Naprawd? nie rozumiem co Was tak razi. Przecie? te artyku?y
> HTML nie
> wygl?daj? gorzej od artyku?ów pisanych zwyk?ym tekstem tylko
> lepiej.
> Naprawd? nie mam ?alu do tej pomijalnie ma?ej grupy u?ytkowników
> czytników niepokazuj?cych HTML. Dziwi? si? tylko, ?e tak
> afiszuj? si? z
> tym. Przecie? to czytelnicy ?eruj? na pisz?cych a nie odwrotnie by
> rozs?dne by?o stawianie przez nich jakichkolwiek ??da?. To
> ?enuj?ce jest
> dla pisz?cych a zupe?nie nieuzasadnione.
>
>
> 1) Beznadziejnie wyglada Twoje cytowanie.
> 2) Literki mam mniejsze, przez co gorzej sie mi czyta.
> 3) Zamiast ladnej szarosci przyjemnej dla moich oczu, tluczesz biel w
> tle swoich postow, co na moim kontrastowym monitorze meczy moj wzrok.

Hej! Z tymi kolorkami i pogrubianymi linkami to juz zupelnie co innego
:) Jakbys zrobil jeszcze cos z cytowaniem to moze nawet sam zaczne w
html-u slac ;D

--
Pozdrawiam Mateusz Bogusz