« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2006-03-26 23:56:24
Temat: Re: Brak akceptacji siebie, co robic dalej?
-------- Original Message --------
>> Użytkownik "Karol Y" <k...@o...pl <mailto:karolyyy@o2.pl>>
>>
>> Powiem wi?cej, ja jestem Plonk :)
>> > Naprawd? nie rozumiem co Was tak razi. Przecie? te artyku?y
>> HTML nie
>> wygl?daj? gorzej od artyku?ów pisanych zwyk?ym tekstem tylko
>> lepiej.
>> Naprawd? nie mam ?alu do tej pomijalnie ma?ej grupy u?ytkowników
>> czytników niepokazuj?cych HTML. Dziwi? si? tylko, ?e tak
>> afiszuj? si? z
>> tym. Przecie? to czytelnicy ?eruj? na pisz?cych a nie
>> odwrotnie by
>> rozs?dne by?o stawianie przez nich jakichkolwiek ??da?. To
>> ?enuj?ce jest
>> dla pisz?cych a zupe?nie nieuzasadnione.
>>
>> 1) Beznadziejnie wyglada Twoje cytowanie.
>> 2) Literki mam mniejsze, przez co gorzej sie mi czyta.
>> 3) Zamiast ladnej szarosci przyjemnej dla moich oczu, tluczesz biel w
>> tle swoich postow, co na moim kontrastowym monitorze meczy moj wzrok.
>
> Hej! Z tymi kolorkami i pogrubianymi linkami to juz zupelnie co innego
> :) Jakbys zrobil jeszcze cos z cytowaniem to moze nawet sam zaczne w
> html-u slac ;D
Aha i czcioneczke ustaw na nieproporcjonalna, to bedzie mozna tez
ascii-arty dawac :)
--
Pozdrawiam Mateusz Bogusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2006-03-27 05:40:45
Temat: Re: Brak akceptacji siebie, co robic dalej?
Użytkownik "JJ" <U...@t...pl> napisał w wiadomości
news:e068m8$mrq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> niezbecki napisał(a):
>
>> [...]
>>
>> A nie możesz zacząć od poświęcenia się 'jakiejś wybranej dziedzinie'?
> Teoretycznie moge, tyle ze moja stabilnosc emocjonalna w tej chwili mozna
> przyrownac do stabilnosci systemu operacyjnego Windows 98. Kto uzywa(l),
> ten wie.
Wygląda na to, że jesteś znakomitym potwierdzeniem mojej hipotezy na temat
przyczyn i mechanizmow homoseksualizmu. Chodzi o zaburzenia emocjonalne
w relacjach dziecka z rodzicami.
LeoTar
>> Paweł
>
> JJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2006-03-27 05:42:53
Temat: Re: Brak akceptacji siebie, co robic dalej?
Użytkownik "BrokenglaSS" <m...@p...przed.wyslaniem>
napisał w wiadomości news:har0pqiawxyh$.dlg@summum.bonum...
> Więc jako akt desperacji potraktuj wizytę u psychologa.
Nie pomoże bo nie wie jaka jest PRZYCZYNA tego zaburzenia.
LeoTar
> author:after {
> redirect-to: url(http://warum.jogger.pl);
> content: "Bartosz Marcin Kojak";
> }
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2006-03-27 05:50:25
Temat: Re: Brak akceptacji siebie, co robic dalej?
Użytkownik "niezbecki" <s...@l...po> napisał w wiadomości
news:e068fs$f9v$1@news.onet.pl...
> [...]
>> Wiem ze homoseksualizmu sie nie leczy, i ze ponoc osoby takie jak ja,
>> poddane psychoterapii nie skonczyly najlepiej: powrot do niechcianych
>> upodoban, wizyty u psychiatry, samobojstwa. Mimo to marzeniem dla mnie
>> byloby stac sie aseksualnym - nie angazowac sie w zadne relacje
>> miedzyludzkie i poswiecic jakiejs wybranej dziedzinie.
>> Chcialbym sie dowiedziec, czy poped mozna zahamowac farmakologicznie?
> [...]
> A nie możesz zacząć od poświęcenia się 'jakiejś wybranej dziedzinie'?
Można się samemu od tego uwolnić jeżeli uzmysłowić sobie mechanizm w jaki
doszło do zachowań seksualnych, czego są SKUTKIEM. I wystarczy
zaakceptować tę PRZYCZYNĘ wówczas człowiek o własnych siłach, bez
pomocy psychologa wygrzebie się z tego stanu.
LeoTar
> Paweł
> --
> Tak, mamy duszę, lecz złożoną z mnóstwa maleńkich robotów.
> - Giulio Giorelli
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2006-03-27 05:56:58
Temat: Re: Brak akceptacji siebie, co robic dalej?
Użytkownik "Marek Browarek" <bbiner[at]wp.pl@NO.SPAM> napisał w wiadomości
news:e06j89$qj5$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> Chcialbym sie dowiedziec, czy poped mozna zahamowac farmakologicznie?
> Watpie aby mozna bylo zachamowac podstawowy mechanizm podtrzymania gatunku
> bez szkodliwych skutków ubocznych dla organizmu. Poza tym watpie zebys
> przetrwal bez popedu seksualnego. Podobno nie mozna oszukac natury, a
> skoro
> zawsze dazy ona do heteroseksualnosci bo tylko w ten sposob zycie na Ziemi
> moze przetrwac to uważam, że nie powinienes iść w kierunku abstynencji
> seksualnej a raczej leczenia homoseksualizmu.
Zeby skutecznie leczyć trzeba wiedzieć jaka jest PRZYCZYNA dolegliwości.
Współczesna psychologia ani też psychiatria nie znają tej przyczyny.
> Moim zdaniem, homoseksualizm jest pewnym zaburzeniem funkcji mozgu które
> można leczyć. Jestem przekonany, że kiedys znajdzie sie lekarstwo i Ci
> którzy beda sie czuli z tym zle, jak ty, uzyskaja pomoc.
Świadomość mechanizmu powstawania homoseksualizmu pozwala się od niego
uwolnić. Wystarczy zaakceptować i przepracować emocje wyniesione z domu
rodzinnego zaburzone wskutek błędnego wychowania, a właściwie braku
wychowania seksualnego.
> Juz teraz ludzie tacy jak Richard Cohen probują stosowac terapie, nie wiem
> z
> jakim skutkiem, w kazdym razie mysle ze to dla ciebie jedyna droga jesli
> nie akceptujesz swojej choroby.
Terapeuta, który zaakceptuje mechanizm powstawania zachowań homoseksualnych
pomoże napewno. Ale sam musi być wolny od uzależnień, ktorego to warunku
nasi psycholodzy nie spełniają .
Pozdrawiam
LeoTar
> Pozdrawiam
> Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2006-03-27 08:22:08
Temat: Re: Brak akceptacji siebie, co robic dalej?Karol Y wrote:
>
>
> 1) Beznadziejnie wyglada Twoje cytowanie.
> 2) Literki mam mniejsze, przez co gorzej sie mi czyta.
> 3) Zamiast ladnej szarosci przyjemnej dla moich oczu, tluczesz biel w
> tle swoich postow, co na moim kontrastowym monitorze meczy moj wzrok.
>
chcialem mu napisac zeby spadal na trzech, ale nie jestem w stanie
odpowiedziec na jego post :) musialbym przeklejac bo mi nic nie cytuje
jak nacisne Reply, czytelnika ze mnie nie ma i nie bedzie mial, teraz
sie wtracilem bo przyfilowalem post VonBrowna
--
careful with that axe Eugene!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2006-03-27 10:34:06
Temat: Re: Brak akceptacji siebie, co robic dalej?
Czy mógłbyś mi wyjaśnić, bardzo mnie to zaintrygowało, co ci przeszkadza w
tym że jesteś gejem? pytam serio, bo to tak jak bym nagle stwierdził że nie
chcę być heteroseksualny ale po co skoro pociągają mnie kobiety i to one są
obiektem moich pragnień emocjonalnych i seksulanych (ee.. brzmi dziwnie ale
wiadomo o co chodzi). Gdyby było na odwrót, po cóż miałbym to zmieniać,
skoro kręciliby mnie faceci nie kobiety?. I po cóż się na siłę pchać w
aseksulaność, skoro sex to chyba najlepsza rzecz jaką zafundował nam Bóg?
pozdr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2006-03-27 14:52:54
Temat: Re: Brak akceptacji siebie, co robic dalej?LeoTar napisał(a):
>
> Użytkownik "Marek Browarek" <bbiner[at]wp.pl@NO.SPAM> napisał w
> wiadomości news:e06j89$qj5$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>>> Chcialbym sie dowiedziec, czy poped mozna zahamowac farmakologicznie?
>
>> Watpie aby mozna bylo zachamowac podstawowy mechanizm podtrzymania
>> gatunku
>> bez szkodliwych skutków ubocznych dla organizmu. Poza tym watpie zebys
>> przetrwal bez popedu seksualnego. Podobno nie mozna oszukac natury, a
>> skoro
>> zawsze dazy ona do heteroseksualnosci bo tylko w ten sposob zycie na
>> Ziemi
>> moze przetrwac to uważam, że nie powinienes iść w kierunku abstynencji
>> seksualnej a raczej leczenia homoseksualizmu.
>
> Zeby skutecznie leczyć trzeba wiedzieć jaka jest PRZYCZYNA dolegliwości.
> Współczesna psychologia ani też psychiatria nie znają tej przyczyny.
kto to jest psychologia? i psychiatria?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2006-03-27 16:24:54
Temat: Re: Brak akceptacji siebie, co robic dalej?
> Jakie ? Czy Ty myślisz ... ?? :)
Skoro nie obronne to mysle, ze ironiczna propozycja rzucania
homoseksualistow lwom na pożarcie byla smieszna.
> A ja tego wcale nie twierdzę. Pomyśl ... skoro mowa o naturze to chyba
> ona powinna sobie poradzić. Czemu jej pomagać ???
Zeby ludzie tacy jak JJ mogli sie pozbyc swojego problemu.
> Dobrze, czy w takim razie stosowanie antykoncepcji jest zaburzeniem
> ???
A czy homoseksualistą zostaje sie świadomie? Czy jak się znudzi można
zmienić orientacje?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2006-03-27 17:41:23
Temat: Re: Brak akceptacji siebie, co robic dalej?
>Użytkownik "Marek Browarek" <bbiner[at]wp.pl@NO.SPAM>
>> Jakie ? Czy Ty myślisz ... ?? :)
>Skoro nie obronne to mysle, ze ironiczna propozycja rzucania
homoseksualistow lwom na pożarcie byla smieszna.
No była jednak generalnie chodzi o odmienne traktowanie moim zdaniem
równoważnych orientacji.
>> A ja tego wcale nie twierdzę. Pomyśl ... skoro mowa o naturze to
chyba ona powinna sobie poradzić. Czemu jej pomagać ???
>Zeby ludzie tacy jak JJ mogli sie pozbyc swojego problemu.
Sądzisz, że jego problemem jest homoseksualizm ? Czy gdyby
homoseksualizm był dominującą orientacją i byłby dla niego problemem
tak jak teraz jest to .. czy też należałoby go leczyć z
homoseksualizmu ?? Czy dominujący homoseksualizm byłby zaburzeniem
biorąc pod uwagę, że nie sprzyjałby przyrostowi gatunku tak jak teraz
według Ciebie nie sprzyja ?
>> Dobrze, czy w takim razie stosowanie antykoncepcji jest
zaburzeniem ???
>A czy homoseksualistą zostaje sie świadomie? Czy jak się znudzi
można zmienić orientacje?
Sugerujesz, że można i należy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |