Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Tomasz Romanowski" <t...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Być albo nie być (z drugą osobą) - oto jest pytanie
Date: Sun, 12 Jan 2003 19:20:05 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 34
Sender: t...@p...onet.pl@213-184-25-205.ols.vectranet.pl
Message-ID: <avsbc0$ih5$1@news.onet.pl>
References: <avq2qc$s7h$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 213-184-25-205.ols.vectranet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1042395328 18981 213.184.25.205 (12 Jan 2003 18:15:28 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 12 Jan 2003 18:15:28 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:179023
Ukryj nagłówki
Witam!!!
Nie dorosles do tego, aby zostac czyimkolwiek mezem. Nie wyszlam bym za
kogos, kto pyta kogokolwiek innego, czy ma sie zenic czy nie. Jestes zbyt
malo samodzielny. Zeby sprostac zadaniu zalecam jeszcze kilka lat pod
skrzydelkiem mamusi.
--
------------------------------------
Pozdrawiam
Joanna Glaznat
------------------------------------
Użytkownik "jart" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:avq2qc$s7h$1@news.tpi.pl...
> mam dość poważny problem z podjęciem decyzji o małżeństwie.
> Nie wiem co się ze mna dzieje ale ogarnia mnie jakiś paraliz na sama myśl
o
> małżeństwie. Jestem z dziewczyna od 4 lat, jest to dość trudny zwiazek (zd
> arzyło się że ona raz mnie zdradziła ze swoim byłym, ja z kolei niestety p
> rzyznaje się że przez długi czas traktowałem ją jako osobe mało interesują
> cą, jako osobę nieco gorszą, ale byłem z nią). Teraz właściwie jest tak że
> ona w sposób oczywisty pokazuje mi że jej bardzo na mnie zależy, ja natomi
> ast mam jakąś obsesje, bardzo często kiedy opowiadamy o wspólnej
przyszłości
> nagle przed oczyma staje mi wizja że my nie bedziemy razem. Podjęliśmy już
> decyzję o ślubie a tymczasem takie myśli nachodzą mnie coraz częściej, to
> jest coraz bardziej nie do wytrzymania.
> Pozdrawiam
>
>
|