« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-18 11:48:33
Temat: Być kanarkiem, być kanarkiem...Być kanarkiem...
Ciekawi mnie, czy aby byc przyslowiowym kanarem (czyli kontrolerem biletów ) trzeba
miec jakies specjalne cechy charakteru.
Chodzi mi szczegolnie o to, co odczuwa taka osoba wlepiając solidny mandat np. babci
ktora jedzie bez biletu, albo samotnej
kobiecie - no bo na byczka 2 metrowego to wiadomo, ze raczej nie poleci.
Co czuje taki kanar wysadzając osobę bez biletu np. w lutym w miejscu, gdzie nawet
nie ma sie gdzie schronić przed wiatrem i
chłodem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-02-18 11:54:23
Temat: Re: Być kanarkiem, być kanarkiem...Eksplorując zasobnik z wyrazami, osobnik <d.v.> wylosował takie:
> Chodzi mi szczegolnie o to, co odczuwa
>taka osoba wlepiając solidny mandat
poczucie dobrze spełnionego obowiązku.
złapanie złodzieja.
--
tren R
kto pisze ma klawiszka
kto czyta ma oczyska
http://trener.blog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-18 12:00:50
Temat: Re: Być kanarkiem, być kanarkiem...d.v. pisze w news:b2t6dr$207$1@aquarius.webcorp.pl
> Co czuje taki kanar wysadzaj+-c osobę bez biletu np. w lutym w miejscu, gdzie nawet
nie ma sie gdzie schronić przed wiatrem i
> chłodem
Podejrzewam, że trzeba rozgraniczyć 2 rodzaje kanarów -
pracującego na etat i na zlecenie. Ci pracujący na etat często
darowują kary i nie wysadzają na zimno krnąbrnych pasażerów (od
tego nie zależy wysokość ich pensji), ci drudzy - im częściej,
tym lepiej (mają płacone od ilości przyłapanych).
Daga
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-18 12:52:48
Temat: Re: Być kanarkiem, być kanarkiem...> Co czuje taki kanar...
Daga:
> Podejrzewam...
Dobra, dobra. :)))
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-19 00:21:47
Temat: Re: Być kanarkiem, być kanarkiem...
Użytkownik "Daga" <z...@N...onet.pl> napisał w wiadomości
> darowują kary i nie wysadzają na zimno krnąbrnych pasażerów
a po co mają ich wysadzać? Jeśli dostaje się "rachunek" to można na nim
jeździć jeszcze godzinę. Kanar nie ma prawa wysadzić, a tylko spisać. Też
pomysły, brrr na takie zimno ;)
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-19 18:10:08
Temat: Odp: Być kanarkiem, być kanarkiem...
--
kapuha
"Love doesn't mean that you're always sorry"
Użytkownik d.v. <o...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b2t6dr$207$...@a...webcorp.pl...
> Być kanarkiem...
> Ciekawi mnie, czy aby byc przyslowiowym kanarem (czyli kontrolerem
biletów ) trzeba miec jakies specjalne cechy charakteru.
pewnie duza cierpliwosc...bo nikt nie chce placic...
" -bilet
-trabka
-co trabka
-co bilet"
albo
"- bilecik
-nie mam :P
- to kupujemy za 50 zl
- od konikow nie kupuje"
ciezki zycie. prawie jak blondynki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |