Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Było nie raz - urodzinowe menu

Grupy

Szukaj w grupach

 

Było nie raz - urodzinowe menu

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2010-03-08 22:17:20

Temat: Było nie raz - urodzinowe menu
Od: " Jana" <j...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich,
temat z pewnością się przewijał - sama pamiętam, ale nijak odnaleźć nie mogę.

Pierwszy raz stoję przed wyzwaniem jakim są urodziny dla dużej gromady dzieci
bez dorosłych.

Urodziny urządzamy w muzeum - jedzenie musimy przygotować sami.
Dzieci - 20, gł. dziewczynki
Wiek - 9 i 10 lat
czas trwania - 2,5 h

Na pewno będą dwa torty bezowe
Soki owocowe Hortex 0,2l - ile?
Woda mineralna

No i dalej nie mam pomysłu, bo moje dziecko z urodzinek wraca głodne, chipsów,
frytek czy coli nie tknie. Trudno podać kiełki i wodę mineralną, wiec młoda
się zgodziła na chipsy itp.

Ile taka czereda potrafi zjeść takich rzeczy - kilogram, dwa kilo?

Co oprócz chipsów jest na topie na takich imprezach?
Jakieś słone orzeszki, ciasteczka, czy raczej słodkie: cukierki, ptasie mleczko?
Galaretki z owocami młódź zje?
A same owoce? Jakie?
Robić kanapki, czy raczej się nie przydadzą po torcie?

Proszę doświadczonych o poradę
Jana


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2010-03-09 08:53:56

Temat: Re: Było nie raz - urodzinowe menu
Od: "gdaMa" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

* Jana*! Zawsze tak wrzeszczysz żeby cię za granicą było słychać (C Pippi):

> Pierwszy raz stoję przed wyzwaniem jakim są urodziny dla dużej
> gromady dzieci bez dorosłych.

Współczuję...
Przerabiałam 2 tyg. temu w domu ;)

> Ile taka czereda potrafi zjeść takich rzeczy - kilogram, dwa kilo?

Jak w muzeum to czas na przekąskę będzie raczej niedługi. Nie zdążą się
napchać ;)
U nas poszło 2 paczki chipsów, 1 paczka popkornu, 1 paczka chrupek
orzechowych + 3 paczki snaksów + owoce i cukierki, ale impreza trwała ponad
4 h

> Co oprócz chipsów jest na topie na takich imprezach?
> Jakieś słone orzeszki, ciasteczka, czy raczej słodkie: cukierki,
> ptasie mleczko? Galaretki z owocami młódź zje?
> A same owoce? Jakie?

IMO do tortów dać coś kontrastowego co nie kruszy się tak jak chipsy, np
talarki, percelki (zamiast paluszków). U nas wymiotło snaksy z Lidla
(okrągłe w makiem, podłużne z kminkiem i 6ciokątne z ostrą papryką). Chipsy
i popkorn jeszcze długo po imprezie były przy odkurzaniu wyciagane z
zakamarków. Zamiast galaretki z owocami dałabym raczej same owoce -
mandarynki, banany, winogrona, melona pokrojonego w kawałki (moje młode
uwielbiają). Galaretkę, jak zostanie, musiałabyś szybko utylizować a owoce
jak zostaną spożytkujesz.

> Robić kanapki, czy raczej się nie przydadzą po torcie?

U mnie kanapki się nie sprawdzały - prędzej zapiekanki, ale w muzeum nie
zrobisz.

> Proszę doświadczonych o poradę

Przetrwania życzę ;)
U nas proporcie płci były 1/3 żeńska do 2/3 męskiej - nawięcej zamieszania
narobiły dziewczynki :D

--
Pozdrawiam,
Magda *gdaMa*, szykująca się mentalnie na kwietniowy nalot 5letnich
szkodników...
Mysz 27.02.2000 oraz inszy Szkodnik 22.04.2005

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2010-03-09 14:20:06

Temat: Re: Było nie raz - urodzinowe menu
Od: "eMonika" <m...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik " Jana" <j...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:hn3t1f$609$1@inews.gazeta.pl...
(...)
> Urodziny urządzamy w muzeum - jedzenie musimy przygotować sami.
> Dzieci - 20, gł. dziewczynki
> Wiek - 9 i 10 lat
> czas trwania - 2,5 h


U nas hitem były słone paluszki. Naprawdę :-)
Poza tym były winogrona, wafelki (domowej roboty, typu Pischinger) - to też
się cieszyło popularnoscią, ale nie taką jak paluszki. Bardzo schodzą też
Delicje. Piccolo nam wystrzeliło i zalało kawałek muzeum, więc nie do końca
polecam :-) w przeciwieństwie do ręczników papierowych.
Ja dawałąm duze (litrowe) soki (zeszły chyba 2 litry na 15 dzieci, 8-9 latki
obu płci), głównie szła woda (w butelkach 0,5 l), bo tort słodki (wiekszość
dzieci nie przepada za tortami i zjada tylko troszkę). Nie dawaj za duzo
rzeczy, poczęstunek trwa zwykle ok. 20 minut, w tym ceremonia z tortem. U
nas cała impreza trwała 10-12, więc dzieci były po śniadaniu a przed
obiadem. Gdyby była po południu, to dzieci są po obiedzie. No i najlepsze są
rzeczy "czyste", tort i soki dają wystarczająco duzo paćkania :-)

Pozdrawiam,

:-) eMonika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2010-03-10 20:59:11

Temat: Re: Było nie raz - urodzinowe menu
Od: " Jana" <j...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

gdaMa <g...@w...pl> napisał(a):


> Jak w muzeum to czas na przekąskę będzie raczej niedługi. Nie zdążą się
> napchać ;)

Ale chcę, żeby niczego nie zabrakło. W domu zawsze można coś uzupełnić ze
spiżarni, a tu wszystko musimy wziąć uszykowane. Łącznie z zastawą (jednorazową).

Dzięki, gdaMa, jadę jutro doi Lidla :-)
pozdr.
Jana



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2010-03-10 21:13:14

Temat: Re: Było nie raz - urodzinowe menu
Od: " Jana" <j...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

eMonika <m...@n...pl> napisał(a):

> Użytkownik " Jana" <j...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:hn3t1f$609$1@inews.gazeta.pl...
> (...)
> > Urodziny urządzamy w muzeum - jedzenie musimy przygotować sami.
>
>
> U nas hitem były słone paluszki. ... winogrona, ... Delicje... ręczników
papierowych

Z tego skorzystam.

> Ja dawałąm duze (litrowe) soki

U nas jest prośba o małe w kartonikach, ze szklanki szybciej się wylewa ;-)
Woda może być w dużych butelkach

> Nie dawaj za duzo
> rzeczy, poczęstunek trwa zwykle ok. 20 minut, w tym ceremonia z tortem.

Hmm, 20 minut to mało na jedzenie.
Dzieci będą minimum jakieś dwie godz po obiedzie szacując czas dojazd i
zajęcia muzealne

> rzeczy "czyste", tort i soki dają wystarczająco duzo paćkania :-)

Zgadzam się jak najbardziej

A możesz się powiedzieć w jakim muzeum imprezowaliście?

Pozdrawiam
Jana


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2010-03-10 21:33:33

Temat: Re: Było nie raz - urodzinowe menu
Od: "eMonika" <m...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik " Jana" <j...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:hn9219$aeu$1@inews.gazeta.pl...
> eMonika <m...@n...pl> napisał(a):
>
>> Użytkownik " Jana" <j...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
>> news:hn3t1f$609$1@inews.gazeta.pl...
>> (...)
>> > Urodziny urządzamy w muzeum - jedzenie musimy przygotować sami.
> A możesz się powiedzieć w jakim muzeum imprezowaliście?

Muzeum Techniki.

:-) Monika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Instrukcje do klocków COBI
Strój
dobry wieczór
chyba warto wiedziec, ze kroi sie ustawa
Obgryzanie pazurów

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »