C.d. - Bicie w szpitalu psychiatrycznym

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2

1. Data: 2010-01-28 16:21:28

Temat: C.d. - Bicie w szpitalu psychiatrycznym
Od: Zmiana Nicka <Z...@...pl> szukaj wiadomości tego autora

http://wiadomosci.gazeta.pl/
Wiadomosci/1,80273,7504545,Pobicie_w_szpitalu_psychi
atrycznym__Wedlug_rzecznika.html
"
Rzecznik szpitala: nie ma dowodów na pobicie pacjenta

Rzecznik praw pacjenta z Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w
Gdańsku nie znalazła dowodów na pobicie chorego przez sanitariuszy.
Dyrektor szpitala od początku był przekonany że żadnego pobicia nie
mogło. Bo sanitariusze to "doświadczeni profesjonaliści"
[...]

Dlaczego więc pacjent miał podbite oczy? - W trakcie obezwładniania go
upadł twarzą na posadzkę. Nie powinno się tak stać, ale to był wypadek -
odpowiedział dyrektor szpitala.

Przypomnijmy, o pobiciu pacjenta poinformowała nas w ubiegłym tygodniu
pracownica szpitala. Twierdzi, że sanitariusze z ekipy interwencyjnej,
którzy mieli założyć pacjentowi kaftan, zamiast zastosować odpowiednie
chwyty, zaczęli go okładać pięściami. Zdaniem kobiety, to było ewidentne
pastwienie się nad chorym człowiekiem. Wynik pracy rzecznika nie jest dla
niej zaskoczeniem. - Nawet moim koleżankom i kolegom z pracy bardziej
zależało na ustaleniu, kto doniósł "Gazecie", niż na pełnym wyjaśnieniu
tej afery - komentuje.
"

Wszystko jasne: upadł na twarz i podbił sobie oczy. Proste. Stąd te ślady.

a swoją drogą, czy ktoś z Was, potrafi tak upaść na twarz? Bo ja bym
chyba tak nie umiał... Jest na twarzy kilka elementów, które by
przeszkodziły w tym... No ale może pan dyrektor tego szpitala poznał
jakiś cudowny sposób, albo... nie uczył się anatomii?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2010-01-28 21:37:43

Temat: Re: C.d. - Bicie w szpitalu psychiatrycznym
Od: "michhallski" <s...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Zmiana Nicka" <Z...@...pl> napisał w wiadomości
news:hjsdi8$12s$3@inews.gazeta.pl...
> http://wiadomosci.gazeta.pl/
> Wiadomosci/1,80273,7504545,Pobicie_w_szpitalu_psychi
atrycznym__Wedlug_rzecznika.html
>
> Wszystko jasne: upadł na twarz i podbił sobie oczy. Proste. Stąd te ślady.
>
>
> a swoją drogą, czy ktoś z Was, potrafi tak upaść na twarz? Bo ja bym
> chyba tak nie umiał... Jest na twarzy kilka elementów, które by
> przeszkodziły w tym... No ale może pan dyrektor tego szpitala poznał
> jakiś cudowny sposób, albo... nie uczył się anatomii?

Wystarczy że wyrżnął samym czołem i dwie fify murowane.