Data: 2006-12-22 15:05:10
Temat: Re: Canada - Rewolucyjne odkrycie w walce z cukrzyca
Od: "Marek Li" <M...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl>
napisał w wiadomości
news:1g9j4qhyj9vtp$.14an4hy1ln4we$.dlg@40tude.net...
> Nie będąc żadną miarą diabetologiem widzę co najmniej takie poważne
> IMVHO
> problemy:
> - jaki jest przełożenie z modelu zwierzęcego na człowieka. Mysz jednak
> trochę się różni od Franka Śruby, nawet jeśli oboje chorują na
> cukrzycę.
> Nie wiem, niestety, jak adekwatne są modele cukrzycy typu I. Ale
> raczej z
> tym w autoagresywnych chorobach jest średnio.
> - cukrzyca insulinozależna rozwija się u człowieka - wbrew pozorom
> dość
> długo. Czy tego typu leczenie będzie skuteczne gdy są już obecne
> objawy?
> Słyszałem o próbach stosowania cyklosporyny, ale jakoś nie o tym, by
> powodowała przełom. Tutaj może być podobnie. Może ktoś się wypowie?
Mimo różnic międzygatunkowych rozwój cukrzycy typu 1 (co do zasady) jest
podobny u zwierząt i ludzi - nie widzę jednak w opisywanej ostatnio
sytuacji wielkiego przełożenia na leczenie.
Można próbować oceniać markery które pozwalają przypuszczać z jakim
prawdopodobieństwem rozwinie się cukrzyca (przeciwciała, antygeny HLA)
ale nie są to metody stosowane na skalę masową, jako przesiewowe
(ostatnie - na 2006 rok zalecenia PSD nie zalecają ich, pewnie inne,
narodowe zalecenia też tegoi nie propagują) - w badaniach klinicznych
czasami są pojedyncze programy oceny tych markerów u osób spokrewnionych
(był taki program, może jeszcze jest w Klinice Endokr. w Białymstoku,
jeszcze za czasów prof. Kinalskiej, teraz szefuje klinice prof. Górska).
Na dzisiaj, chyba najlepszym sposobem spowolnienia postępu uszkadzania
komórek beta jest jak najszybsze włączenie suplementacji insuliną.
Niestety nie wiem jak z immunomodulacją w cukrzycy - możliwe, że będzie
szansą w przyszłości, ale wydaje mi się, że większe nadzieje budzą na
dzisiaj pozbawione antygenów komórki beta, które nie są więc podatne na
zapędy układu immunologicznego, opierały się jego działaniu i mogły być
użyte zwłaszcza gdy byłby brak skuteczności działania na immunologię.
Jestem zdziwiony stopniem rozdmuchania sprawy tego badania - naprawdę
nie ma w nim niczego "aż tak odkrywczego". Ale może się mylę?
|