Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Carpie carpiarrum A.D 2007

Grupy

Szukaj w grupach

 

Carpie carpiarrum A.D 2007

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-01-04 11:11:27

Temat: Carpie carpiarrum A.D 2007
Od: "johnny" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

No, już po świętach, zatem czas najwyższy zrobić podkarpiowanie minionego
roku. Właściwie, taki ogrodniczy gwóźdź programu był u mnie jeden .
Zdarzenie miało miejsce w połowie lata, ale niestety, byłem nim tak
przybity, że dopiero teraz udało misie się oderwać i dorwać do pióra. Opis
wymaga niestety pewnego oftopicznego zagajenia, aby - jak to mawia ślepy do
ślepego - sprawę dobrze naświetlić. A było tak:

Pracuję za trzech. Wiadomo, do gara trzeba coś wsadzić. Piszę też
kaszaneczki, bo milionik za Nobla przydałby się jak najbardziej. Oczywiście
totolotka też nie omieszkam wysłać, jakby z tym Noblem nie wypaliło.
Jednakże w gruncie wiem, że skończę w bombonierce nie jako wypasiona malaga,
ale jako najzwyczajniejszą landrynka. No, być może etui przynajmniej
będzie ekskluzywne, chociaż i tu bardziej prawdopodobny jest zestaw
klasyczny: wór plastikowy plus jabłonka.

I tak, pogodzony z losem życiowego nieudacznika, toczyłem sobie swój
delikates żuczka gnojaka. .

Aż tu pewnego czerwcowego dzionka, chodząc po moim ogródku, zobaczyłem TO.
Od razu wiedziałem, że złapałem Pana Boga za nogi! Zawołałem Lubą, która
również zszokowana potwierdziła, że to prawdziwy EWELEMENT!!!

Bogactwo i sława niespodziewanie stanęła u mych wrót. I to za sprawą
jabłonki. Cudownej jabłonki! A właściwie... jabłka, bo o owoc chodzi. Wiem,
brzmi trywialnie, ale temu, komu dane było go zobaczyć, od razu kopara
opadała w dół. Moje jabłuszko było takim rarytasem jak powiedzmy wizerunek
Bieruta na banknocie 158dolarowym.
Każdego dnia pieściłem je oczyma. Najpierw zawiązek, później krągły pączuś,
jeszcze niepozorny, niezbyt urodziwy, ale już zwiastujący zjawiskową
piękność. Czekałem chwili, gdy obleje go rumieniec, nabierze właściwych
kształtów, a na mnie spłynie chwała godna Miczurina. O strumieniu dularów,
nie wspominając.

***

Gdy zjechała się do mnie rodzinka, nic nie zapowiadało katastrofy. Ot letnia
klasyka: grillek, zerosiedem i doopa Maryni. Oczywiście wszystko na krzywy
ryj. Ale co mi tam... miałem przecież skarb w dłoni, a właściwie na jabłoni.
No to walilim ze śwagrem rzeczone zerosiedem, małżonki utyskiwały nad swymi
mężami, słowem - idylla! Tylko dziatwa rozwrzeszczana nie pozwalała w pełni
rozkoszować się urokiem chwili. W pewnym momencie chlapnąłem (orzesz qrwa
mnie poniosło!) żeby przynieśli mamusi jakieś owoce z ogrodu. Jak się
domyślacie, szkraby zerwały moje jabłuszko. Gdy zobaczyłem ogołoconą
jabłonkę rozbeczałem się jak przedszkolak. Czułem, się jak Pan Bóg, któremu
Adam zeżrał zakazany owoc. Wszystko poszło się #%$&*^ , sława, panienki,
wywiady...

***
Nazajutrz musiałem szefa przeprosić, że ten durny ciool to wcale nie on, a
magazynier, a jego żona to nie durna putyka, tylko tryskająca krynica
mądrości. W domu wszystko wróciło do normy - totolotki, opowiadanka...

A było tak blisko...

Pozdrawiam Johnny

Oto moje TO ;-)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a12c5072f8397dd6
.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/440a0d48dc0173b6
.html


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-01-04 12:18:24

Temat: Re: Carpie carpiarrum A.D 2007
Od: "Dirko" <i...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:fll4k7$40h$1@nemesis.news.tpi.pl johnny
<j...@p...pl> napisał(a):
>
> Gdy zobaczyłem ogołoconą
> jabłonkę rozbeczałem się jak przedszkolak. Czułem, się jak Pan Bóg,
> któremu Adam zeżrał zakazany owoc. Wszystko poszło się #%$&*^ ,
> sława, panienki, wywiady...
>
Hejka. Szczerze współczuję, Johnny. ;-) Może chociaż uda Ci się drogo
sprzedać zdjęcia ewelementu do National Geographic lub Nature. :-)
Pozdrawiam empatycznie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2008-01-04 18:53:14

Temat: Re: Carpie carpiarrum A.D 2007
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

johnny pisze:
> [...] Gdy zobaczyłem ogołoconą jabłonkę rozbeczałem się jak przedszkolak.
> Czułem, się jak Pan Bóg, któremu Adam zeżrał zakazany owoc.
> Wszystko poszło się #%$&*^ , sława, panienki, wywiady...
[...]

Nie ty jeden cierpisz z powodu jabłka, obejrzyj sobie film pt. Jabłko Adama.
;-)
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2008-01-04 19:35:53

Temat: Re: Carpie carpiarrum A.D 2007
Od: "Krycha" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "johnny" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:fll4k7$40h$1@nemesis.news.tpi.pl...
(...)
> Aż tu pewnego czerwcowego dzionka, chodząc po moim ogródku, zobaczyłem TO.
> Od razu wiedziałem, że złapałem Pana Boga za nogi! Zawołałem Lubą, która
> również zszokowana potwierdziła, że to prawdziwy EWELEMENT!!!
(...)

Rozumiem Twoją rozpacz :-)

Pozdrawiam Krycha.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2008-01-05 01:57:20

Temat: Re: Carpie carpiarrum A.D 2007
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org> szukaj wiadomości tego autora


"johnny" <j...@p...pl> wrote in message
news:fll4k7$40h$1@nemesis.news.tpi.pl...

> kaszaneczki, milionik, żuczka, dzionka, pączuś, rodzinka, grillek,

Oto przyklad infantylnej pizdy, dzieciucha w meskim przebraniu, ktory pisze
jak typowa cipa, czy gowniarz.
Trzeba byc niezle popierdolonym ciulem, zeby napierdalac tekst - niewazne
czy pisany, czy mowiony - uzywajac takich slow, zupelnie niepotrzebnie, bo
ani to nastroju nie tworzy, ani jezyka wypowiedzi nie wzbogaca.
Za to swiadczy z pewnoscia o tym, ze wypowiadajacy takie sformulowania jest
zwyklym debilem i prostaCZKIEM.
--

Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
http://www.trolling.pl/trolling.htm
Przylacz sie: http://plsocpolityka.blog.onet.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2008-01-05 06:21:14

Temat: Re: Carpie carpiarrum A.D 2007
Od: "johnny" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Bluzgacz"

>> kaszaneczki, milionik, żuczka, dzionka, pączuś, rodzinka, grillek,
>
> Oto przyklad infantylnej pizdy, dzieciucha w meskim przebraniu, ktory
> pisze jak typowa cipa, czy gowniarz.
> Trzeba byc niezle popierdolonym ciulem, zeby napierdalac tekst - niewazne
> czy pisany, czy mowiony - uzywajac takich slow, zupelnie niepotrzebnie, bo
> ani to nastroju nie tworzy, ani jezyka wypowiedzi nie wzbogaca.
> Za to swiadczy z pewnoscia o tym, ze wypowiadajacy takie sformulowania
> jest zwyklym debilem i prostaCZKIEM.
> --
>
> Bluzgacz


A dziękuję, dziękuję też cię pozdrawiam!


Johnny


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2008-01-05 07:53:59

Temat: Re: Carpie carpiarrum A.D 2007
Od: "Panslavista" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Bluzgacz" <p...@w...org> wrote in message
news:flmo98$77l$1@news.albasani.net...
>
> "johnny" <j...@p...pl> wrote in message
> news:fll4k7$40h$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> kaszaneczki, milionik, żuczka, dzionka, pączuś, rodzinka, grillek,
>
> Oto przyklad infantylnej pizdy, dzieciucha w meskim przebraniu, ktory
> pisze jak typowa cipa, czy gowniarz.
> Trzeba byc niezle popierdolonym ciulem, zeby napierdalac tekst - niewazne
> czy pisany, czy mowiony - uzywajac takich slow, zupelnie niepotrzebnie, bo
> ani to nastroju nie tworzy, ani jezyka wypowiedzi nie wzbogaca.
> Za to swiadczy z pewnoscia o tym, ze wypowiadajacy takie sformulowania
> jest zwyklym debilem i prostaCZKIEM.

I znowu parchaczu świnisz na grupach kalecząc wulgaryzmami polski język?
Może ktoś wreszcie przydzwoni ci w bańkę?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

PANIOM NA NOWY ROK...
wspaniałego Nowego Roku
No, no, no! :-(
traktorek
ogród zimowy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »