"Krzysztof" <kris_73@ poczta.onet.pl> wrote in message
news:ap3782$5mf$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Saulo" <a...@p...neostrada.pl> napisał w wiadomości
>
> > > Jezeli nie jestes w stanie zrobic nic, to moze lepiej nie ogladac
> > > Wiadomosci?
> > [cut]
> >
> > Chcę wiedzieć.
>
> Rozumiem, ale:
>
> Wszystkiego i ta nie jetes w stanie wiedziec.

To nie powód, żeby nie wiedzieć nic. :-)

A druga sprawa to to,
> ze obraz przekazywany w wiadomosciach (niezaleznie od medium) jest
> subiektywny - zalezy od reportera i jego zwierzchnikow.

Czytam różne serwisy z różnych krajów. Czytam prasę o mediach ("Press").
Czytam co bardziej niezależną prasę.

> Pamietasz np. jak 11.09 zeszlego roku TV obiegl material jak afganczycy,
> (czy palestynczycy - wszystko jedno) ciesza sie i wiwatuja na wiesc o
> zadaniu
> ciosu "szatanowi"?
>
> Pozniej sie okazalo ze ktos podlozyl jakis stary material.
> Ale co z tego? W swiadomosci ludzi pozostalo juz skojarzenie:
> "ludzie w arafatkach ciesza sie ze smierci niewinnych ludzi"

Pamiętam. Czytałem też potem o tym w "Press".
Z drugiej strony, myślisz, że wielu się nie cieszyło? :-)

> Nie wiem czy wiesz, ale to standard w wiadomosciach.
> Kreci sie jakis material. I pozostaje on w archiwum.
> Zalozmy jakis wywiad w fabryce. Potem jak cos sie
> w tej fabryce stanie (wybuch) nie trzeba juz tam wcale
> wysylac ekipy.

Jak już pisałem, nie oglądam wiadomości telewizyjnych - w ogóle nie mam
telewizora.
Ale zdaję sobie sprawę.
[cut]

> Tez mam "parcie" do prawdy. Ale jej nie odnajdziesz w mediach.
> No chyba ze umiesz odfiltrowac obiektywne fakty od subiektywnego
> komentarza. Mnie sie to nie udaje.

Nic a nic?

Saulo