Data: 2019-01-08 14:03:16
Temat: Re: Chinski hokus pokus przy gotowaniu pierogow
Od: Waldemar <w...@z...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
Am 08.01.2019 um 13:45 schrieb Stokrotka:
>
> Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...zoho.com> napisał w
> wiadomości news:8UUYD.14474$3F1.5017@fx17.ams1...
>> On 2019-01-07, Pszemol <P...@P...com> wrote:
>>> Czy ktoś się orientuje może jaki jest główny cel dolewania
>>> szklanki zimnej wody przy gotowaniu pierogów czy makaronu?
>>>
>>> https://www.reluctantgourmet.com/how-to-cook-chinese
-dumplings/
>>>
>>> "Bring the water back to a boil and as soon as the dumplings start to
>>> float
>>> to the top, add 1/2 cup of cold water. The reason for this has to do
>>> with
>>> the filling inside. Most likely inside is still raw so you add the cold
>>> water to slow down the cooking process of the dough so it doesn't break
>>> apart while allowing the filler to finish cooking."
>>>
>>> Z brzmienia tego co autor tu napisał autor sam nie jest pewny na 100%.
>>
>> Widzę, że się ostro przygotowujesz przed wyprawą.
>>
>> Tak jak rozumiem co zacytowaeś, jak nie obnizysz temperatury to
>> najpewniej rozgotujesz osłonke zanim ugotujesz wkład. A osłonki
>> chińskich "dumplingsach" potrafią być bardzo cienkie, więc pewnie jest
>> optymalny czas, temperatura (profil) tego gotowania. Porównaj - niektóre
>> rzczy się podsmaża przed dalszym gotowaniem, tu dajesz kopa aby się
>> wstępnie zcieło, a dalej już w łagodniejszych warunkach dogotowujesz
>> środek.
>>
>> A tak z innej beczki, nie żebym był jakimś ekspertem od chińskich
>> dumplingsów ale wszystkie co jadłem były zawsze robione na parze co
>> zdaje się ogranicza ww. problem:
>>
>> http://cookdiary.net/wp-content/uploads/images/Steam
ed-Dumplings_1144.jpg
>>
> Ja to zrozumiałam śladowo inaczej.
> Te dumpli... to pierogi, na pewno, bo sprawdzałam niedawno szukając
> maszynki do robienia pieroguw.
> Na pewno też celem jest spowolnienie procesu gotowania.
> Ja to rozumiem tak, że obniżam temperaurę, by wszystkie wypłynęły, a
> temperatura nie za bardzo doszła do nadzienia.
> Pewnie nieco surowe jest smaczniejsze, lub soki i smaki w niższej
> temperaturce nie uciekną do wody.
>
> W sumie wydaje mi się to bez sensu, zwłaszcza, że jesen często
> miłośnikiem jedzenia pieroga surowego, lub obeshniętego.
> Pszedłużanie procesu gotowania wydaje się mnożeniem glutenu w garnku.
> Do tegp bez wlewania jedna robota mniej.
łojezu co wy kombinujecie?
Po prostu farsz w chińskich pierogach jest surowy. Ma się ugotować,
dlatego zalecają obniżyć temperaturę, jak pierogi wypłyną, by farsz się
ugotował, a ciasto nie rozlazło. Można gotować na parze, można gotować
dwufazowo, po wypłynięciu dać do ciepłego, albo na parę.
Waldek
|