« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-12-10 06:37:21
Temat: Re: Chiron - a efekt motyla...
"ksRobak" <R...@i...eu> wrote in message
Te załozenia to wszystkie prawdy oświecone jakie stworzyła i stwarza
ludzkość.
Próbują w bardzo prymitywny sposób opisać rzeczywistość w jej kwancie
zaistnienia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-12-10 06:39:04
Temat: Re: Chiron - a efekt motyla...
Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fjhrlf$7td$1@news.onet.pl...
....................................................
....................................................
................................
Zawsze -zamiast tylko patrzeć- można jeszcze krzyknąć i ostrzec tego
kto się napatoczy "przypadkiem" pod spadającą [już] wersalkę... ;)
Gorzej jeśli siebie traktujemy nieco wygodnicko jak ową wersalkę.
A może lepiej? Taaa zdecydowanie znacznie lepiej!
Tylko warto pamiętać by spadając krzyczeć ostrzegając innych... ;P
....................................................
....................................................
................................
Please, nie pacyfikuj mi przykładu:-). Chodzi mi o pokazanie ważnej IMHO
rzeczy. Załóżmy, że po puszczeniu wersalki nie możesz już nic zrobić (nie
zdążysz wejść na krzesło, bo balustrada wysoka, inne przyczyny). ZAWSZE
następuje taki moment, w którym zrobiliśmy dokładnie to, co zrobiliśmy- i
sprawa dalej się toczy bez naszego udziału. Często jednak ludzie właśnie w
tym momencie (na próżno!) najbardziej skupiają swą energię, żeby tylko na
sprawę wpływać dalej- co jest nonsensem i stratą życiodajnej energii.
Przypomina mi się znajomy, który szkolił syna w swojej firmie (samochodowa)-
a jak dał mu pierwsze zadanie- syn wyjechał, i sam załatwiał sprawy- to on,
nie mając pojęcia, co syn robi- był w niesamowitym stresie. Oczywiście-
okazało się, że syn pozałatwiał wszystko lepiej niż ojciec, co i tak niczego
nie zmieniło- przy następnym wyjeździe kumpel znów miał stres
pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-12-10 06:40:04
Temat: Re: Chiron - a efekt motyla...
"Panslavista" <p...@w...pl> wrote in message
news:fjimt5$cem$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> "ksRobak" <R...@i...eu> wrote in message
>
> Te załozenia to wszystkie prawdy oświecone jakie stworzyła i stwarza
> ludzkość.
> Próbują w bardzo prymitywny sposób opisać rzeczywistość w jej kwancie
> zaistnienia.
Po to, by w następnym dowieść ich fałszywości. Na dodatek minione okazuje
się, że nigdy nie istniało...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-12-10 06:52:51
Temat: Re: Chiron - a efekt motyla..."Panslavista" <p...@w...pl> napisał
> "ksRobak" <R...@i...eu> wrote in message
> Te załozenia to wszystkie prawdy oświecone jakie stworzyła i stwarza
> ludzkość.
> Próbują w bardzo prymitywny sposób opisać rzeczywistość w jej kwancie
> zaistnienia.
Prawdziwe prawdy nie są założeniem, bowiem ani nie znikają, gdy się
je wypiera, ani nie płoną w żywym ogniu. Umiejętność gotowania JAJ
na miękko nie spłonie wraz z tym, który ją posiadł.
Zabić można człowieka, ale nie informację którą rozprzestrzenił.
(przykład: Jezus z Nazaretu)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
"Prawda nie kłamie"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-12-10 06:54:30
Temat: Re: Chiron - a efekt motyla...Użytkownik "Chiron" <eleuzis@nospam_polbox.com> napisał w wiadomości
news:fjimsq$4ms$1@node2.news.atman.pl
> (...) ZAWSZE następuje taki moment, w którym zrobiliśmy
> dokładnie to, co zrobiliśmy- i sprawa dalej się toczy bez naszego
> udziału. Często jednak ludzie właśnie w tym momencie (na próżno!)
> najbardziej skupiają swą energię, żeby tylko na sprawę wpływać dalej-
> co jest nonsensem i stratą życiodajnej energii.
Często sobie przypominam scenę z "Wejścia smoka":
Bruce Lee podczas walki w zamku zostaje zatrzaśnięty
w pułapce 4 ścian. Szybko ocenia swoje szanse,
widzi, że są zerowe. Wtedy się rozluźnia, siada w lotosie
i zagłąbia się w medytację.
:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-12-10 07:16:05
Temat: Re: Chiron - a efekt motyla...
"ksRobak" <R...@i...eu> wrote in message
news:fjin14$epf$1@news.interia.pl...
> "Panslavista" <p...@w...pl> napisał
>> "ksRobak" <R...@i...eu> wrote in message
>
>> Te załozenia to wszystkie prawdy oświecone jakie stworzyła i stwarza
>> ludzkość.
>> Próbują w bardzo prymitywny sposób opisać rzeczywistość w jej kwancie
>> zaistnienia.
>
> Prawdziwe prawdy nie są założeniem, bowiem ani nie znikają, gdy się
> je wypiera, ani nie płoną w żywym ogniu. Umiejętność gotowania JAJ
> na miękko nie spłonie wraz z tym, który ją posiadł.
> Zabić można człowieka, ale nie informację którą rozprzestrzenił.
> (przykład: Jezus z Nazaretu)
Informacja dokonuje ruchów Browna - istnieje tak długo, jak długo trafia na
cząsteczki, którym ją przekazuje. Cóż stanie się z najprawdziwszą prawdą,
gdy ostatnia cząsteczka przestanie istnieć?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-12-10 07:38:56
Temat: Re: Chiron - a efekt motyla..."Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fjipem$7n$1@nemesis.news.tpi.pl...
> "ksRobak" <R...@i...eu> wrote in message
> news:fjin14$epf$1@news.interia.pl...
>> "Panslavista" <p...@w...pl> napisał
>>> "ksRobak" <R...@i...eu> wrote in message
>>> Te załozenia to wszystkie prawdy oświecone jakie stworzyła i stwarza
>>> ludzkość.
>>> Próbują w bardzo prymitywny sposób opisać rzeczywistość w jej kwancie
>>> zaistnienia.
>> Prawdziwe prawdy nie są założeniem, bowiem ani nie znikają, gdy się
>> je wypiera, ani nie płoną w żywym ogniu. Umiejętność gotowania JAJ
>> na miękko nie spłonie wraz z tym, który ją posiadł.
>> Zabić można człowieka, ale nie informację którą rozprzestrzenił.
>> (przykład: Jezus z Nazaretu)
> Informacja dokonuje ruchów Browna - istnieje tak długo, jak długo trafia na
> cząsteczki, którym ją przekazuje. Cóż stanie się z najprawdziwszą prawdą,
> gdy ostatnia cząsteczka przestanie istnieć?
W świecie LOGOS nie płynie czas. Gdy znikną wszystkie JAJA to
najprawdziwsza prawda o gotowaniu jaj na miękko nie będzie już nikomu
potrzebna, więc zaśnie w tej wirtualnej przestrzeni do czasu, aż w innym
świecie i w innym czasie - ktoś odkryje ją na nowo.
Prawa JAJ są wieczne i uniwersalne, a białko ścina się powoli. :-)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
"Prawda nie kłamie"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-12-10 09:11:51
Temat: Re: Chiron - a efekt motyla...
Użytkownik "JaKasia" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fjifmb$di4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:fjie5i$lhg$1@atlantis.news.tpi.pl
> > Sky; <fjhpec$27j$1@news.onet.pl> :
>
> >> rozpoczyna ciąg zdażeń mających wpływ na całą przyszłość ludzkości i
> >> nie tylko -ot ów efekt motyla [może i stąd
> >> wzięło się logo www.humanspiritsociety.republika.pl ?] Takie
> >> realistyczne przecież spojrzenie dość mocno dowartościowuje sens
> >> każdego pojedynczego ludzkiego istnienia [tak realnego jak i
> >> potencjalnego] chyba dużo silniej niż jakieś wywody rodem z
> >> katechizmów czy humanistycznych manifestów...
> >
> > Heh, nie wykorzystywałbym pojęcia "efektu motyla" do dowodzenia
> > czegokolwiek, bo może on być zneutralizowany, przez ruch skrzydełek
> > innego motyla. :)
>
> A np. efekt kuli śnieżnej - przez inną kulę.
> Ew. lawinę lub blondynę. ;)
Brzmicie jak byście się czegoś bali...
i próbowali zaklinać rzeczywistość.
Może to lęk wobec braku kontroli
własnych i cudzych efektów działań ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-12-10 14:54:17
Temat: Re: Chiron - a efekt motyla...Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fjivqg$9i7$1@news.onet.pl
>>> Heh, nie wykorzystywałbym pojęcia "efektu motyla" do dowodzenia
>>> czegokolwiek, bo może on być zneutralizowany, przez ruch skrzydełek
>>> innego motyla. :)
>>
>> A np. efekt kuli śnieżnej - przez inną kulę.
>> Ew. lawinę lub blondynę. ;)
>
> Brzmicie jak byście się czegoś bali...
> i próbowali zaklinać rzeczywistość.
> Może to lęk wobec braku kontroli
> własnych i cudzych efektów działań ?
Nie rozumiem, bo nie śledzę tego wątku. :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-12-10 17:33:32
Temat: Re: Chiron - a efekt motyla...
"JaKasia" <m...@o...pl> wrote in message
news:fjio1l$fbq$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Często sobie przypominam scenę z "Wejścia smoka":
> Bruce Lee podczas walki w zamku zostaje zatrzaśnięty
> w pułapce 4 ścian. Szybko ocenia swoje szanse,
> widzi, że są zerowe. Wtedy się rozluźnia, siada w lotosie
> i zagłąbia się w medytację.
Mial swietne miesnie - nie jakies sztucznie zywione miecho, ale naturalnie,
latami wyrabiane: kazdy pracowal, w momencie gdy walczyl, gdy byl pelen
spokoju, gdy jadl.
Chcialbym plynac z nim dzonka na wyspe i zobaczyc na zywo co potrafi...
--
Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
http://www.trolling.pl/trolling.htm
Przylacz sie: http://plsocpolityka.blog.onet.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |