Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Chłodnik na gorące dni Re: Chłodnik na gorące dni

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Chłodnik na gorące dni

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.interia.pl!not-for-mail
From: Trefniś <t...@m...com>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Chłodnik na gorące dni
Date: Thu, 22 Jun 2017 11:00:40 +0200
Organization: private
Lines: 106
Message-ID: <o...@t...wroclaw.vectranet.pl>
References: <oifsar$cik$1@sunflower.man.poznan.pl>
<o...@t...wroclaw.vectranet.pl>
NNTP-Posting-Host: 088156090073.wroclaw.vectranet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed; delsp=yes
Content-Transfer-Encoding: Quoted-Printable
X-Trace: usenet.news.interia.pl 1498122050 931 88.156.90.73 (22 Jun 2017 09:00:50
GMT)
X-Complaints-To: u...@f...interia.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 22 Jun 2017 09:00:50 +0000 (UTC)
User-Agent: Opera Mail/1.0 (Win32)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:377244
Ukryj nagłówki

W dniu .06.2017 o 10:51 Trefniś <t...@m...com> pisze:

> W dniu .06.2017 o 09:41 tandoori.curry <t...@g...com> pisze:
>
>> Zbliżają sie upały. W tym czasie czesto przyrządzam kwaśny chłodnik
>> oparty na kefirze z dodatkiem cebulki dymki i odrobiny mięty.
>>
>> Macie może jakiś wypróbowany przepis ?
>>
>> Jadłem kiedyś chłodnik litewski niezapomniany w smaku i chyba już nie do
>> otworzenia pomimo moich prób. A było to lata temu w barze mlecznym...))
>
> Poszukaj w sieci pod hasłem chołodziec, bo pod taką nazwą chłodnik
> litewski występował w Panu Tadeuszu.
>
> http://www.minrol.gov.pl/Jakosc-zywnosci/Produkty-re
gionalne-i-tradycyjne/Lista-produktow-tradycyjnych/w
oj.-podlaskie/Cholodziec-litewski-chlodnik
>
> Tutaj kilka przepisów na różne chłodniki z Uniwersalnej książki
> kucharskiej Maryi Ochorowskiej (1909):
>
> 113 Chłodnik litewski na surowej śmietanie. IV2 litra mle­
> ka zsiadłego niezbieranego ubić dobrze miotełką w garnku po­
> lewanym; osobno też ubić pół litra młodej śmietany, zmieszać
> razem z mlekiem i jeszcze trochę ubijać, aby na wierzchu pę­
> cherzyki wystąpiły; potem wlać w to kwaterkę kwasu ogór­
> kowego, lub barszczu burakowego przedtem przegotowanego
> i wystudzonego, botwiny, t. j. świeżych młodych listków i natki
> z buraków ćwikłowych ugotowanych i poszatkowanych, dużo
> młodego koperku usiekanego drobno i dwa ogórki surowe
> obrane i pokrajane w plasterki, które przedtem na 2 godziny
> Posolić, aby surowizna z nich wyszła, a następnie dobrze wy-
> cisnąć. Wszystko razem wymięszać w garnku z ubitą śmie-
> aną 1 mlekiem, wkońcu wrzucić jeszcze 3, lub 4 jaja ugotowa­
> ne na twardo i pokrajane w cząstki, trochę obranych szyjek
> z raków i kawałek pieczeni cielęcej w kostkę pokrajanej. Chło-
> ni posolić do smaku i wstawić w lód. Przy wydaniu dać na
> Kazden talerz kawałeczek lodu.
>
> 114. Chłodnik gotowany. Robi się na lekkim rosole z kości
> 1 odpadków mięsa, z którego wszystką tłustość trzeba staran­
> nie zebrać. Do rosołu wlać tyle barszczu żytniego, lub burako-
> wego, albo też kwasu ogórkowego, aby smak był kwaskowaty
> (winny). Osobno ugotować trochę botwinki drobno posiekanej,
> w kwarcie śmietany rozbić dobrze pół łyżki mąki, zaprawić
> nią zupę, zafarbować na blado-różowy kolor utartym bura-
> kiem, wrzucić botwinkę, dużo kopru siekanego, jaja ugotowa­
> ne na twardo, kilkanaście szyjek rakowych, cielęcinę w kostkę
> pokrajaną i dwa ogórki przyrządzone jak do poprzedniego
> chłodnika. Postawić w lodzie, a przy wydaniu na każden ta-
> lerz dać kawałek lodu.
>
> 115. Chłodnik po rusku. (Ochroszka). Kupić pół litra kwa­
> su chlebowego, który dostać można w sklepikach (graizler-
> niach), wsypać trochę soli, trochę cukru, wlać w ten kwas pół
> litra śmietany, z którą rozetrzeć łyżeczkę musztardy i wrzucić
> Wszystkie dodatki jak do poprzednich chłodników, oprócz bot-
> winki, a zamiast cielęciny dać szynkę pokrajaną w kostkę.
>

Od razu muszę zaznaczyć - do ochroszki nie nadaje się współczesny kwas
chlebowy, obrzydliwy słodki ulepek, który w niczym nie przypomina
prawdziwego kwasu chlebowego.

>
> A od siebie proponuję jeszcze chłodniki owocowe. Tylko namawiam, żeby
> robić je z surowych owoców i najlepiej własnego kwaśnego mleka, jogurtu,
> śmietany itp.
> Ja wiem, to wygląda jak zwykły koktail owocowy, ale w końcu po to mamy
> sezon, żeby jeść bez obróbki cieplnej. A słodzić można miodem (albo
> modną ostatnio, choć niezbyt IMHO smaczną stewią).
>


--
Trefniś

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
22.06 tandoori.curry
22.06 Trefniś
22.06 tandoori.curry
22.06 XL
22.06 XL
22.06 Waldemar
22.06 tandoori.curry
22.06 XL
22.06 XL
24.06 Trefniś
24.06 tandoori.curry
"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout
Mikroplastik w żywności.
Orzechy, pestki, nasiona.
CEBULA!
Mąka/kasza kukurydziana
kto jadł już robaki ?
Nie ma leniwych klusek!
Robienie wody z mózgów młodzieży
Biszkopt bez przepisu.
Do Spurek, tej idiotki od ,,seleryby".
Trzeba to rozpirzyć w drebiezgi.
Zmierzch kreta?
is it live this group at news.icm.edu.pl
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
SZOK
Kara wiezienia.