« poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2004-05-13 06:58:21
Temat: Re: Chora osoba z rodzinyOsoba Olga napisała:
> Jasne, że kiedy traci kontrolę nad sobą, mówi, wszystko, co w tej chwili jej
> przychodzi do głowy i motyw syna będzie sie pojawiał, ale nie stawiałabym
> na "ucieczkę w chorobę" - równie dobrze moze to być skleroza lub Alzheimer.
Pewnie, że równie dobrze.
Nie mam nic przeciwko Twoim poglądom - są cenne - zwracasz uwagę na
określony aspekt. Ja zwracam uwagę na inny.
>>>
>> Bo kiedy czujesz się winny, to nienawidzisz nie swoje grzechy tylko samego
>> siebie.
>
> Ty rzeczywiście mieszkasz na ambonie...
I to Ci tak przeszkadza? Przecież nie musisz czytać tego, co piszę.
Po co te uwagi ad personam?
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2004-05-13 07:17:21
Temat: Re: Chora osoba z rodziny
Użytkownik "puchaty" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:1nsthjuukzr65.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov
...
> Osoba Olga napisała:
>
>>
> >>>
> >> Bo kiedy czujesz się winny, to nienawidzisz nie swoje grzechy tylko
samego
> >> siebie.
> >
> > Ty rzeczywiście mieszkasz na ambonie...
>
> I to Ci tak przeszkadza? Przecież nie musisz czytać tego, co piszę.
Sam napisałeś, że mieszkasz na ambonie - wydawało mi się, ze to był żart,
który ekhmmmm......ubarwia dyskusję. I teraaz do niego jeszcze raz
nawiązałam.
Mam pod tym umieścić 15 emotikonów?
Jasne, ze nie muszę czytać tego, co piszesz, ale to jest grupa dyskusyjna i
myslałam, ze moge z Toba polemizować.
> Po co te uwagi ad personam?
Tak Cię dotykają?
Wydawało mi się, że na innych grupach bywasz stokroć bardziej uszczypliwy
dla innych dyskutantów. Czemu więc teraz się obrażasz?
Dla mnie EOT i pozdrawiam bez zacietrzewienia.
O.
>
> puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2004-05-13 08:06:23
Temat: Re: Chora osoba z rodzinyOsoba Olga napisała:
> Sam napisałeś, że mieszkasz na ambonie - wydawało mi się, ze to był żart,
> który ekhmmmm......ubarwia dyskusję.
Gdy napisałaś, że mieszkam na ambonie za pierwszym razem potraktowałem to
jako żart. Skoro jednak śmieszą Cię żarty odgrzewane, to przyjąłem do
wiadomości - powtórka również miała być śmieszna.
> Tak Cię dotykają?
> Wydawało mi się, że na innych grupach bywasz stokroć bardziej uszczypliwy
> dla innych dyskutantów. Czemu więc teraz się obrażasz?
Daleko mi do jakiegokolwiek obrażania się.
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2004-05-13 08:49:50
Temat: Re: Chora osoba z rodzinyOn Wed, 12 May 2004 14:24:55 +0200 I had a dream that Ewa Ressel <r...@p...fm>
wrote:
>> Tylko że nie odpowiedziałaś na moje pytanie: czy chciałabyś, zeby Twoje
>> dzieci użerały się z chorą psychocznie matką, która by zatruwała im
>> życie?
> Powtarzam - choroby psychiczne się leczy (często skutecznie). Psychiatria
> poczyniła niewiarygodne postępy, a Ty prezentujesz mentalność XIX-wieczną -
> zamknąć u czubków do końca życia i spokój.
No i znów nie odpowiedziałaś na ważne pytanie. I co to za dyskutowanie,
gdzie ja pytam o coś ważnego i istotnego, a Ty dwa razy pod rząd zlewasz
to pytanie?
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2004-05-13 08:51:32
Temat: Re: Chora osoba z rodzinyOn Wed, 12 May 2004 23:53:39 +0200 I had a dream that Margola Sularczyk
<malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl> wrote:
> Nie chciałabym być im ciężarem, ale też nie chciałabym, zeby się ode mnie
> odwróciły, w jakimkolwiek byłabym stanie.
No widzisz, a ja mam takie podejście, że gdybym zbzikował na starość, to
nie chciałbym, żeby mnie oglądały moje dzieci, a przede wszystkim wnuki.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2004-05-13 09:09:56
Temat: Re: Chora osoba z rodzinyUżytkownik "Grzegorz Janoszka"
<G...@S...pro.onet.pl> napisał w wiadomości
news:slrnca6dle.f1.Grzegorz.Janoszka@plus.icsr.agh.e
du.pl...
> >> dzieci użerały się z chorą psychocznie matką, która by zatruwała im
> >> życie?
> > Powtarzam - choroby psychiczne się leczy (często skutecznie).
Psychiatria
> > poczyniła niewiarygodne postępy, a Ty prezentujesz mentalność
XIX-wieczną -
> > zamknąć u czubków do końca życia i spokój.
>
> No i znów nie odpowiedziałaś na ważne pytanie. I co to za dyskutowanie,
> gdzie ja pytam o coś ważnego i istotnego, a Ty dwa razy pod rząd zlewasz
> to pytanie?
No dobrze, jak tak mnie prosisz.
Tak, chciałabym, żeby jak złamię nogę pomogły mi dostać się do chirurga, a
jak zachoruję psychicznie - do psychiatry.
ER
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2004-05-13 09:10:56
Temat: Re: Chora osoba z rodzinyUżytkownik "Grzegorz Janoszka"
<G...@S...pro.onet.pl> napisał w wiadomości
news:slrnca6dok.f1.Grzegorz.Janoszka@plus.icsr.agh.e
du.pl...
> > Nie chciałabym być im ciężarem, ale też nie chciałabym, zeby się ode
mnie
> > odwróciły, w jakimkolwiek byłabym stanie.
>
> No widzisz, a ja mam takie podejście, że gdybym zbzikował na starość, to
> nie chciałbym, żeby mnie oglądały moje dzieci, a przede wszystkim wnuki.
>
Czy chcesz w ten sposób przekazać dzieciom/wnukom, że świat jest wyłącznie
dla zdrowych, pięknych i bogatych?
ER
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2004-05-13 09:37:21
Temat: Re: Chora osoba z rodzinyOn Thu, 13 May 2004 11:09:56 +0200 I had a dream that Ewa Ressel <r...@p...fm>
wrote:
>> No i znów nie odpowiedziałaś na ważne pytanie. I co to za dyskutowanie,
>> gdzie ja pytam o coś ważnego i istotnego, a Ty dwa razy pod rząd zlewasz
>> to pytanie?
> No dobrze, jak tak mnie prosisz.
> Tak, chciałabym, żeby jak złamię nogę pomogły mi dostać się do chirurga, a
> jak zachoruję psychicznie - do psychiatry.
Zauważ, że "pomogły dostać się do psychiatry" nie jest równe
"codziennemu użeraniu się".
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2004-05-13 09:41:39
Temat: Re: Chora osoba z rodzinyOn Thu, 13 May 2004 11:10:56 +0200 I had a dream that Ewa Ressel <r...@p...fm>
wrote:
>> No widzisz, a ja mam takie podejście, że gdybym zbzikował na starość, to
>> nie chciałbym, żeby mnie oglądały moje dzieci, a przede wszystkim wnuki.
> Czy chcesz w ten sposób przekazać dzieciom/wnukom, że świat jest wyłącznie
> dla zdrowych, pięknych i bogatych?
Nie, chcę im przekazać, że trzeba szanować siebie i innych i z uwagi na
jakieś sentymenty nie zatruwać sobie i innym życia.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2004-05-13 11:26:11
Temat: Re: Chora osoba z rodzinyA czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza "Sowa"
<m...@b...pl> mówiąc:
>> Aga powinna skorzystać z rad Olgi, śmignąć do lekarza czy innego
>psychologa,
>
>Jasne, jasne - najlepiej uwalić się z byle powodu na leżance i pokwękać, a
>potem wybulić kasiorke i życie staje się prostsze. Wybacz, ale dla mnie to
>nie ta skala problemu. To tak jak dawać antybiotyk bi ktoś kichnął.
Z perspektywy moich doświadczeń to, co postulujesz może być bardzo dużym
błędem. To, co ci się zdaje łaskotaniem w nosie, może okazać sie
początkami raka.
Agnieszka (co wie, że antybiotyk mógłby w jednym bliskim jej przypadku
oszczędzić pobytu w szpitalu i operacji)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |