> > Przy chorej wątrobie nie wolno uzywać paracetamolu (przy zdrowej zreszta
> > też). Producenci paracetamolu nie wiem jakimi metodami (może łapówki)
wmówili
> > wszystkim, ze jest to produkt zdrowy i nieszkodliwy. Paracetamol może
> > spowodować upośledzenie czynności wątroby prowadzące do martwicy.
Światowa
> > Organizacja Zdrowia zabroniła podawania dzieciom Paracetsamolu. Alew tak
było
> > jeszcze w 1987 roku. Obecnie nagle okazało się, że Paracetamo to
panaceum na
> > wszytko,
> >

> Dobry temat
> Dodam Ibupron
> Piłem od 10 lat około 30 tabletek na 2 miesiące ( średnio )
> I żałuje strasznie teraz mam biegunki , słabą florę jelitową ,
> wyżarte jelita i hemoroid się zjawił
> Wniosek unikać a jeśli już to chyba Pyralgina
>

Cholera, wiecie co... temat drażni mnie od dawna. Genaralnie mówi się o tym,
że sporadyczne przyjmowanie Paracetamolu i Ibuprofenu nie ma skutków dla
zdrowia, ale jakoś w to nie wierzę. A jeśli tak jest, to pewnie dla
zmęczonej wątroby to już nie wszystko jedno. Staram się dojść który lek
będzie skuteczny i zarazem najmniej obciążający organizm. Opinie już
słyszałem różne jak np.:
- Paracetamol to najbezpieczniejszy lek p.bólowy zalecany przez WHO
- Ibuprofen ma silne działania degenerujące wątrobę (podobno chodziło i
wersję/dawkę przepisywaną na receptę)
- Paracetamol bardzo łatwo przedawkować... co powoduje silne spustoszenie w
wątrobie (ibuprofen trudniej przedawkować)
- Paracetamol bardzo nie lubi się z alkoholem, praktycznie obecność jednego
uniemożliwia wydalanie produktów przemiany drugiego - jestem laikiem i nie
pamiętam co i jak
- Ibuprofen poleca się osobom cierpiącym na chorobe alkoholową (pewnie ze
względu na ww punkt)
- teraz dochodzą te dwie Wasze

Nie mam opini o innych lekach, które znam z młodości, jak Pyralgina, Gardan
(było coś takiego), Pyramidon (?). Wiem, że są dostępne paracetamole z
kodeiną, może to lepsze rozwiązanie niż zwiększanie dawki samego
paracetamolu ?

Moim zdaniem te leki nie są do sosowania w ilości 30 tab/2 miesiące przez 10
lat non stop, a jeśli tak to pod kątrolą lekarza - choć co on może poradzić.
Nie mniej jednak jeśli ich stosowanie powoduje tak duże spustoszenie, to
pewnie małe dawki powodują małe spustoszenia (w końcu Twoje stosowanie nie
zbliżyło się nawet do dawki dopuszczalnej).

Mi chodzi o proste stosowanie w terapii sporadycznego bólu, trawjącego
powiedzmy nie więcej niż kilka dni. Może da się dołożyć dodatkowo jakiś
preparat na ochronę wątroby ??? Silimarol ? Może są jakieś badania, których
wyniki mówią w jakich przypadkach, który lek jest bezpieczniejszy lub
bardziej szkodliwy ??

--
Pozdrawiam,
Maras