Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for
-mail
From: Jacek <g...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Chore gardlo i ...
Date: Sat, 16 Nov 2002 01:37:54 +0100
Organization: Extreme golf course designer
Lines: 84
Message-ID: <1...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
References: <ar1apv$in6$1@news.tpi.pl> <6...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
<ar42do$84g$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pd57.katowice.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1037407053 14122 213.76.228.57 (16 Nov 2002 00:37:33 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 16 Nov 2002 00:37:33 +0000 (UTC)
X-Accept-Language: en-US,pl
X-Mailer: Mozilla 4.79 [en] (Win98; U)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:87165
Ukryj nagłówki
gratka wrote:
>
> Użytkownik "Jacek" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:6757-1037320689@pd57.katowice.sdi.tpnet.pl...
> > gratka wrote:
> > >
> > > Witam
> > >
> > > Mam chore gardlo, z minimalna iloscia ropy
> > > Co moge stosowac oprocz plukania naparem z szałwi i ssania tabletek
> > > strepsils?? (uzywam jeszcze Disophrol)
> > > Wiem ze np Amoksiklav jest na to dobry , ale stronie od antybiotykow!!
> > > Co szanowni grupowicze polecaja?
> > > Prosze o rade bo boli :)
> > >
> > > Po ZDROWIE nia :)
> >
> > ja robie tak
> > czeste plukanie sola
> > rozmasowanie szyi i gardla szalikiem, migdalow palcami, az bedzie czuc
> > goraco, potem zalozenie golfa i na drugi dzien mam spokoj.
> > Oczywiscie duzo goracej herbaty z miodem i cytryna.
>
> OK, a jaka ma byc proporcja soli do wody ?
dradam nie odpowiedzial czy poza efektem odwroconej osmozy,
podobnie jak w gotowanych jajkach sol zmniejsza cisnienie wewnatrz
skorupki i przez to w gotowaniu nie pekaja,
a wyniku jej efektu zmniejszania obrzeku gardla, migdalow,
sol ma dodatkowe wlasciwosci terapeutyczne ( jod)
ale lyzeczka od herbaty na szklanke cieplej wody jest dla mnie ok.
2 lyzeczki soli trudniej rozpuscic i potem jej wiecej zostaje
w gardle a nie kazdemu to odpowiada.
Oczywiscie plucze z bulgotaniem, czyli glowa odchylona do tylu,
a nie jak przy plukaniu zebow, jedynie ruszajac policzkami.
Spotkalem juz dodawanie do plukanki jodyny lub wody utlenionej.
Mnie uczono od pradziadka , znanego znachora z malopolski,
ze silne rozgrzewanie, silny masaz, zwieksza ukrwienie i przyspiesza
proces wyleczenia.
Trudno stawiac tam banki i masowac migdalow palcami od srodka nie
potrafie, ale masaz od zewnatrz, rozcieranie szyi welnianym szalikiem
tak, az idzie ogien, stosuje i mi pomoga.
Uzywam tez "masci tygrysiej" w malych metalowych opakowaniach i ona mnie
dodatkowo rozgrzewa.
Kiedys byla tak silna, ze posmarowanie skory w dowolnym miejscu
skutkowalo silnym rozgrzewaniem, ale ta co obecnie kupuje nie sa juz tak
mocna.
I nie ma sie co wstydzic, ale moczenie nog w dobrze cieplej wodzie z
sola, herbata z malinami, miodem, cytryna, tez pomagaja.
Czyli ogolne wygrzanie sie i "wygonienie choroby" z organizmu
zazwyczaj skutkuje bardzo szybkim pozbyciem sie dolegliwosci.
Kiedys bol gardla, migdaly nie uwazalo sie w mojej rodzinie za problem
czy chorobe, gdyz troche troski i staranai, aby "wygonic chorobe" i juz
na drugi czy trzeci dzien bylo po problemie.
Znam osoby ktore majac goraczke nie leza w lozku i im przechodzi po 2-3
dniach. Inni natomiast leza w lozku, pod pierzyna, silnie sie
wygrzewaja, poca sie mocno i tez szybko wracaja do zdrowia, ale nieco
oslabieni potami.
Szkoda ze ksiazki z poczatku 20-wieku, typu Lekarz Domowy,
tak latwo odeszly w zapomnienie a zostaly zastapione medycyna chemiczna.
Moja babcia majac 8 dzieci nie miala pieniedzy na lekarza i sama musiala
kazdego leczyc w potrzebie. Poza tym lekarz nie byl tak powszechnie
dostepny i do lekarza szlo sie z powazna choroba.
Majac wiedze od swojego ojca, znala sie na wszystkich ziolach, ktore
zbierala, suszyla i przygotowywala na rozne dolegliwosci.
od bolow zoladka, kaszlu, silnej goraczki, czy nawet na zylaki.
Na zylaki stosowala chyba zywokost, a na kaszel syrop z dziewanny.
Szkoda ze ta wiedza, wieloletnie doswiadczenie, praktyka, odchodzi w
zapomnienie, ze nie ma duzych zielarni z zielarzem sporzadzajacym na
miejscu mieszanki, ktory sie zna na ziolach, na leczeniu i na medycynie
naturalnej, sam zbiera ziola, skupuje, przetwarza.
O ile pamietam to Herbapol uprzemyslowil zielarstwo
i z zielarza zrobil fabrykanta czy pracownika fabryki ziol.
Jacek
--
World's First Holographic Computer incorporating Self(EGO) Technology
fit to solve NP problems (knapsack algorithm).
Setting 3D holograms generating 4D-space environments.
Pseudo-holographic 3D Projector/3DTV.
|