Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Chore świerki?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Chore świerki?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-06-06 09:46:41

Temat: Chore świerki?
Od: "Robert" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Na początku serdeczne witam całą grupę, ponieważ goszczę tutaj po raz
pierwszy.
Posadziłem, wiosną tego roku, wykopane ze szkółki świerki ok 1,5 metra
wysokości. Niektóre tegoroczne przyrosty przekształcają się w czerwono
zabarwione "szyszki" otoczone grubymi, miękkimi, zielonymi igłami, grubości
1 - 2 cm i długości 2 - 3 cm. "Szyszki" w środku mają biały gąbczasy miąższ.
Co to jest? Walczyć z tym, czy zostawić? Jeśli walczyć to jak?

Pozdrawia nowoprzybyły Robert


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-06-06 10:15:42

Temat: Re: Chore świerki?
Od: "Piotrek" <riddle@NOSPAM tlen.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Robert" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c9up78$d9g$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Na początku serdeczne witam całą grupę, ponieważ goszczę tutaj po raz
> pierwszy.
> Posadziłem, wiosną tego roku, wykopane ze szkółki świerki ok 1,5 metra
> wysokości. Niektóre tegoroczne przyrosty przekształcają się w czerwono
> zabarwione "szyszki" otoczone grubymi, miękkimi, zielonymi igłami,
grubości
> 1 - 2 cm i długości 2 - 3 cm. "Szyszki" w środku mają biały gąbczasy
miąższ.
> Co to jest? Walczyć z tym, czy zostawić? Jeśli walczyć to jak?
>
> Pozdrawia nowoprzybyły Robert
>
Nie orientuje sie zbyt dobrze z Twojego opisu, ale moze to byc ochojnik
świerkowy, albo inny (gatunek mszyc), ktorego larwy zeruja wlasnie w
podobnych "szyszkach" (galasach) Jesli tego jest duzo to trzeba to pryskac,
jesli to jest to.
Piotrek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-06-06 12:57:52

Temat: Re: Chore świerki?
Od: "Iza Wójcik" <i...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

>. Niektóre tegoroczne przyrosty przekształcają się w czerwono
> > zabarwione "szyszki" otoczone grubymi, miękkimi, zielonymi igłami,
> grubości
> > 1 - 2 cm i długości 2 - 3 cm. "Szyszki" w środku mają biały gąbczasy
> miąższ.
> > Co to jest? Walczyć z tym, czy zostawić? Jeśli walczyć to jak?
> Nie orientuje sie zbyt dobrze z Twojego opisu, ale moze to byc ochojnik
> świerkowy, albo inny (gatunek mszyc), ktorego larwy zeruja wlasnie w
> podobnych "szyszkach" (galasach) Jesli tego jest duzo to trzeba to
pryskac,
> jesli to jest to.

Witam po bardzo dlugiej przerwie.
To jest ochojnik, u mnie niestety w tym roku tez sie ujawnil na jednym
swierku. Na razie wszystkie porazone pedy usuwam recznie, znaczy sie walcze
ekologicznie i zobaczymy czy odniose sukces. Jesli nie to w przyszlym roku
zawalcze chemicznie.

iza wójcik


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-06-06 19:46:09

Temat: Re: Chore świerki?
Od: "Robert" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Iza Wójcik" <i...@h...pl> wrote in message
news:c9v4c9$e0d$1@inews.gazeta.pl...
> >. Niektóre tegoroczne przyrosty przekształcają się w czerwono
> > > zabarwione "szyszki" > > grubości
> > > 1 - 2 cm i długości 2 - 3 cm. "Szyszki" w środku mają biały gąbczasy
> > miąższ.
> > > Co to jest? Walczyć z tym, czy zostawić? Jeśli walczyć to jak?
> >moze to byc ochojnik
> > świerkowy, albo inny (gatunek mszyc), ktorego larwy zeruja wlasnie w
> > podobnych "szyszkach" (galasach) Jesli tego jest duzo to trzeba to
> pryskac,
> > jesli to jest to.
>
> Witam po bardzo dlugiej przerwie.
> To jest ochojnik, u mnie niestety w tym roku tez sie ujawnil na jednym
> swierku. Na razie wszystkie porazone pedy usuwam recznie, znaczy sie
walcze
> ekologicznie i zobaczymy czy odniose sukces. Jesli nie to w przyszlym roku
> zawalcze chemicznie.
>
> iza wójcik
>
Znalazłem zdjęcie tego szkodnika, dzięki waszej pomocy. Wojna z ochojnikiem
świerkowym rozpoczęta, na razie usunąłem wszystkie galasy, jutro wkraczam z
chemią. Dzieki za pomoc.

Robert


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-06-06 20:47:22

Temat: Re: Chore świerki?
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Znalazłem zdjęcie tego szkodnika, dzięki waszej pomocy. Wojna z
ochojnikiem
> świerkowym rozpoczęta, na razie usunąłem wszystkie galasy, jutro wkraczam
z
> chemią. Dzieki za pomoc.
>
> Robert

Kiedy chemia już się Tobie znudzi (po kilku sezonach)
naostrz siekierę.

Pozdrawia logicznie boletus

Ps. Ochojnik nie odpuści:-(


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-06-06 23:47:25

Temat: Re: Chore świerki?
Od: "Aniela" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja tez witam grupe i mam inny problem ze swierkami.
Pieknie wiosna zaczely przyrastac a ja dzisiaj patrze i szok! Przyrosty sa
zieloniutkie a caly swierk jakby zżółkł- zbrazowial-umiera? Od czego? Dwa
srodkowe swierki tak maja, a dwa zewnetrzne narazie zdrowe. Czy jakas
trucizna w ziemi czy co?? Za duzo wod gruntowych tam przebiega juz nie wiem,
choroba jakas?
Prosze bardzo o podanie linkow abym popatrzyla na rozne chorobska
ewentualnie.

--
Pozdrawiam, Aniela
-----------------------------------
www.arka.strefa.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-06-07 00:10:00

Temat: Re: Chore świerki?
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"Aniela" <s...@w...pl> wrote in message news:ca0acq$noi$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ja tez witam grupe i mam inny problem ze swierkami.
> Pieknie wiosna zaczely przyrastac a ja dzisiaj patrze i szok! Przyrosty sa
> zieloniutkie a caly swierk jakby zżółkł- zbrazowial-umiera?

Moze choruje, ale poki nowe przyrosty sa zielone to nie umiera.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-06-07 20:01:00

Temat: Re: Chore świerki?
Od: "Iza Wójcik" <i...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ja tez witam grupe i mam inny problem ze swierkami.
> Pieknie wiosna zaczely przyrastac a ja dzisiaj patrze i szok! Przyrosty sa
> zieloniutkie a caly swierk jakby zżółkł- zbrazowial-umiera? Od czego? Dwa
> srodkowe swierki tak maja, a dwa zewnetrzne narazie zdrowe.

Jakies dwa lata temu przetoczyla sie przez grupe dyskusja o takiej chyba
wirusowej chorobie swierkow wlasnie i objawia sie ona tym, ze swierk gubi
wszystkie igly za wyjatkiem swiezych przyrostow. Potem stoi taka sierota
lysa od srodka.
Z tego co pamietam ( a pamietam mocno metnie) to chyba trzeba wolac jakas
specjalistyczna firme ktora zajmuje sie opryskami "na duza skale" ale nie
wierz mi tak do konca bo moze byc ze bredze.

Iza Wójcik


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2004-06-07 20:52:14

Temat: Re: Chore świerki?
Od: z...@f...pl szukaj wiadomości tego autora

> Znalazłem zdjęcie tego szkodnika, dzięki waszej pomocy. Wojna z ochojnikiem
> świerkowym rozpoczęta, na razie usunąłem wszystkie galasy, jutro wkraczam z
> chemią. Dzieki za pomoc.
>
> Robert
>
>
Dzisiaj również obierałem świerki z galasów. Cały kapelusz tego zebrałem i
do ognia. Czy jakas chemia jeszcze jest potrzebna?



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2004-06-08 06:24:36

Temat: Re: Chore świerki?
Od: "KryH" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy w przypadku mało przyjemnych robaczków zimujących na modrzewiach i
następnie utrudniających życie świerkom pozostaje "naostrzyć siekierę" czy
też jest jakś sprawdzona chemia? Nie lubię ścinać i wyrywać :-(

--
?? "Dziwny jest twen świat" ??


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Aaaaaa..Moja winorosl kwitnie!!
Pęcherznica
migdałek
nowe zdjecia
Werbena

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »