Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Chorobliwa zazdrosc

Grupy

Szukaj w grupach

 

Chorobliwa zazdrosc

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 81


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2003-01-07 12:44:46

Temat: Re: Chorobliwa zazdrosc
Od: "LPoD" <c...@d...z.dupa.pl> szukaj wiadomości tego autora


"puchaty" <p...@w...pl> wrote:


> Niektórzy próbują w ten sposób. Ale to autodestrukcja!

Może o to właśnie chodzi...

> Swoją drogą LPoD - co ty wciąż o tych dragach ;-)

Tak jakoś...po prostu widzę tutaj wielką górę pieniędzy,
która trafia w ręce przestępców, zamiast do kasy państwa.
A kto płaci za skutki narkomanii? Pan płaci, pani płaci - wszyscy
płacimy! Społeczeństwo! ;)
Poza tym część tych pieniędzy możnaby przeznaczyć na leczenie,
a zwłaszcza informowanie o niebezpieczeństwach, jakie z tego
wynikają.



> > > > "nie pręty tworzą klatkę" (nie ograniczenia tworzą z nas więźniów).
> > >
> > > Chyba tak!
> > > Zatem co? - nieświadomość ograniczeń?
> >
> > Wręcz przeciwnie - świadomość.
>
> Nie sądzę ... i boję się takiego myślenia, że nieświadomość to wolność.

IMO są tutaj dwie drogi do wolności: nieświadomość, albo pogodzenie
się z istnieniem ograniczeń.
Pierwsza droga - łatwiejsza, i chyba bardziej naturalna. Możemy
ją zaobserwować w narodzie amerykańskim: potęga ich kraju wynika
właśnie z entuzjastycznego nastawienia, nieświadomości istnienia
barier - ot, choćby taki mit amerykańskiego pucybuta.
Druga droga - trudniejsza, ale chyba bardziej racjonalna.
Jeśli wiesz, że istnieją te pręty, ale potrafisz tak się zorganizować,
że Ci one nie przeszkadzają, a może nawet potrafisz je spożytkować - bo
przecież, z drugiej strony, takie pręty są ochroną przed światem zewnętrznym
- wtedy tez będziesz wolny. Wolny świadomie, co IMO również jest
lepsze, niż taka 'nieświadoma' wolność. Zgadzam się z tym, co ktoś
tu napisał - że każdy związek ogranicza (taka jest przecież
natura związków), ale jednak ludzie w nie wchodzą, bo widocznie
ma dla nich więcej plusów, niż minusów.
A pręty zawsze będą - różnica polega tylko na tym, po której stronie
się znajdziemy ;) Jeżeli wybieramy świadomie - jesteśmy wolni.




ch.

--
"To smutne, że głupcy są tak pewni siebie,
a ludzie mądrzy pełni wątpliwości."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2003-01-07 12:45:33

Temat: Re: Chorobliwa zazdrosc
Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <r...@r...com> szukaj wiadomości tego autora

"Qwax" <...@...Q> wrote in news:21359-1041943348@213.17.138.62

>> Nie jesteśmy aniołami. Mamy prawo do zazdrości.
> Prawo mamy również do zarzynania staruszek i niemowląt brzytwą.

Wiesz że podaje przykłąd bez sensu.

> A ja uważam że nie ma miłości tam gdzie jest zazdrość - i potrafisz mi
> udowodnić że nie mam racji?

Co innego zazdrość przesadna a co innego taka zwykła. Bo z tego co
napisałeś to można dojść do wniosku że jak by Twoja TŻ powiedziałą "pa
kochanie idę do tego przystojengo sąsiada na upojną noc" to byś tyko odparł
"jasne kwatuszku, przecież nie będę zazdrościł, miłej nocy"


--
Rafał 'Raf256' Maj http://www.raf256.com - GG,ICQ,Email
>>There may well be thousands of people out there coding in VB. However,
>>how many of them can be considered programmers is yet another subject...
>maybe Drag-and-Drop operators?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2003-01-07 12:45:49

Temat: Re: Chorobliwa zazdrosc
Od: "LPoD" <c...@d...z.dupa.pl> szukaj wiadomości tego autora


"LPoD" <c...@d...z.dupa.pl> wrote:

> Poza tym część tych pieniędzy możnaby przeznaczyć na leczenie,
> a zwłaszcza informowanie o niebezpieczeństwach, jakie z tego
> wynikają.

Eeee...to znaczy niebezpieczeństwach wynikających z brania,
a nie z leczenia :))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2003-01-07 12:46:23

Temat: Re: Chorobliwa zazdrosc
Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <r...@r...com> szukaj wiadomości tego autora

"Qwax" <...@...Q> wrote in news:21359-1041943348@213.17.138.62

>> Nie jesteśmy aniołami. Mamy prawo do zazdrości.
> Prawo mamy również do zarzynania staruszek i niemowląt brzytwą.

Wiesz że podajesz przykłąd bez sensu.

> A ja uważam że nie ma miłości tam gdzie jest zazdrość - i potrafisz mi
> udowodnić że nie mam racji?

Co innego zazdrość przesadna a co innego taka zwykła. Bo z tego co
napisałeś to można dojść do wniosku że jak by Twoja TŻ powiedziałą "pa
kochanie idę do tego przystojengo sąsiada na upojną noc" to byś tyko odparł
"jasne kwatuszku, przecież nie będę zazdrościł, miłej nocy". A taka reakcja
chyba nie świaczy o miłości?

--
Rafał 'Raf256' Maj http://www.raf256.com - GG,ICQ,Email
>>There may well be thousands of people out there coding in VB. However,
>>how many of them can be considered programmers is yet another subject...
>maybe Drag-and-Drop operators?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2003-01-07 12:48:34

Temat: Re: Chorobliwa zazdrosc
Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <r...@r...com> szukaj wiadomości tego autora

"Qwax" <...@...Q> wrote in news:22143-1041943570@213.17.138.62

>> partner dwoil sie i troil aby tej osobie dogodzic....
> To niech sobie flirtuje! Ubędzie komu tego z czego nie korzysta?

Może jeszcze kochający mąż ją powinien w lektyce nosić na spotkania z
kochankiem i szykować im śniadania na rano?
Tak, wiem że narazie _jeszcze_ jest tylko flirt, ale z tego co wiem to
bardzo poważny.

--
Rafał 'Raf256' Maj http://www.raf256.com - GG,ICQ,Email
>>There may well be thousands of people out there coding in VB. However,
>>how many of them can be considered programmers is yet another subject...
>maybe Drag-and-Drop operators?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2003-01-07 12:51:29

Temat: Re: Chorobliwa zazdrosc
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

> > "nie pręty tworzą klatkę" (nie ograniczenia tworzą z nas
więźniów).
>
> Chyba tak!
> Zatem co? - nieświadomość ograniczeń?
>
Ktoś tak ponoć definiował 'wolność' - jako świadomość ograniczeń i
zgoda na nie ;-)))

Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2003-01-07 12:52:37

Temat: Re: Chorobliwa zazdrosc
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

> > Flirtuje - a nie romansuje - a niby dlaczego nie - widać to jest
jej
> > potrzebne do szczęścia a nie potrafi jej tego dać 'jej' TŻ.- i tu
> > dopatrywałbym się jego winy!
>
> Niektorzy maja we krwi flirtowanie i musza to robic bo lubia,nawet
gdyby
> partner dwoil sie i troil aby tej osobie dogodzic....
>
To niech sobie flirtuje! Ubędzie komu tego z czego nie korzysta?

Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2003-01-07 12:56:07

Temat: Re: Chorobliwa zazdrosc
Od: "LPoD" <c...@d...z.dupa.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Qwax" <...@...Q> wrote:


> Ktoś tak ponoć definiował 'wolność' - jako świadomość ograniczeń i
> zgoda na nie ;-)))

Może i nie wolność (w źle rozumianym znaczeniu: róbta co chceta),
ale na pewno z tego wypływa mądrość.
Wiem na przykład, że nie potrafię własnymi siłami, ani siłą
swojej woli, przestawić pociągu na inny tor. Bardzo
mi z tym dobrze. Czy wynika z tego, że nie jestem wolny?



ch.

--
"Odwaga staniała, rozum podrożał."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2003-01-07 12:57:04

Temat: Re: Chorobliwa zazdrosc
Od: "LPoD" <c...@d...z.dupa.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Qwax" <...@...Q> wrote:


> > A pręty zawsze będą - różnica polega tylko na tym, po której stronie
> > się znajdziemy ;) Jeżeli wybieramy świadomie - jesteśmy wolni.
>
> ja napisałbym :
>
> Jeżeli wybieramy świadomie - jesteśmy po właściwej stronie !


Pięknie to ująłeś :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2003-01-07 12:59:48

Temat: Re: Chorobliwa zazdrosc
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Qwax" <...@...Q> schrieb im Newsbeitrag news:21359-1041943348@213.17.138.62...

> Prawo mamy również do zarzynania staruszek i niemowląt brzytwą.

> A ja uważam że nie ma miłości tam gdzie jest zazdrość - i potrafisz mi
> udowodnić że nie mam racji?

> mieszanina głupoty, poczucia prawa własności, egoizmu i ewolucyjnego
> prawa ochrony własnego potomstwa.

> Hi Hi Hi - gdzie przy tym miejsce na zazdrość. To tak jak byś
> powiedział że jeżeli ciasto rozumiemy jako coś słodkiego i pachnącego
> bakaliami to nawet po polaniu fekaliami wszysko jestOK.


Musialo Ci sie niezle w zyciu popieprzyc przez zazdrosc, ze az takie glupoty
wypisujesz.
Mam nadzieje ze bierzesz pod uwage, ze fakt iz Ty sobie z jakims uczuciem
kiedys nie poradziles nie musi wcale oznaczac ze inni tez nie beda
potrafili.

Pozdrawiam
Andrzej


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Witam po świętach
W sprawie nastolatki- dzięki za rady
musze przemyslec, odpoczac - wersja [2]
Choroba Blounta
Chciałbym się pochwalić :)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »