« poprzedni wątek | następny wątek » |
221. Data: 2010-04-07 11:59:52
Temat: Re: Chrystus Zmartwychwstał!!!Dnia 07-kwiecień-10, Bbjk wlazł między psychopatów i wykrakał:
> Ikselka pisze:
>
>> Jak ja bardzo lubię takie układne osóbki, jak Ty :-)
>
> Myślisz, że Twój gust jest istotny dla mnie?
>
>> Naprawdę, wiele takich spotykałam, żadna nie wytrzymała próby czasu, zawsze
>> szwy się rozchodziły przy pierwszej próbie solidności :-)
>
> Współczuję.
> Natomiast moje przyjaźnie trwają przez lata chude i tłuste.
błyskało się.
ikselka podniosła z ziemi różdżkę i spojrzała na nią z ukosa.
- oj, będziesz ty biedna, będziesz biedna...! wyszeptała z zaciśniętymi
ustami, marszcząc groźnie brwi.
machnęła nią trzy razy w powietrzu wypowiadając zaklęcia.
różdżka pojaśniała na końcu i uniósł się z niej lekki obłoczek dymu.
na oblicze ikselki wpełzł zjadliwy uśmiech.
zamaszystym krokiem ruszyła w stronę ogromnych drzwi. otworzyła je
kopniakiem. jeszcze nie przebrzmiał huk trzaskających drzwi, gdy ikselka
wilczym skokiem dopadła do skulonej pod ścianą postaci.
postać ta drgnęła i jęknęła przeciągle.
- boisz się?! - wrzasnęła ikselka plując na około drobinkami śliny.
- to tylko próba solidności dziewczyno! rozumiemy się?!
skulona dziewczyna w milczeniu pokiwała głową.
z końcówki różdżki wystrzelił nagle oślepiający słup ognia i objął skuloną
postać. dziewczyna zaczęła szarpać się i krzyczeć - ale trwało to jedynie
przez moment. przez moment - bo oto pod ścianą, w miejscu gdzie jeszcze
przed chwilą była dziewczyna, dymiła i żarzyła się niewielka kupka popiołu.
- co za niesolidni ci ludzie! - mruczała ikselka z wyraźnym
niezadowoleniem. kopnęła dymiącą się kupkę, splunęła na nią i wykrzywiła
twarz w drwiącym grymasie.
- ale przynajmniej szwy jej się nie rozeszły, hahahaha...!!!
głos ikselki złowieszczo dudnił w głębokich korytarzach jej psychiki...
--
Gienadij Zuganow przeczytał bajkę o Śpiącej Królewnie.
Zamyślił się i z pewnym wahaniem udał się na Plac Czerwony.
- Nie darowałbym sobie, gdybym nie spróbował - wyszeptał przekraczając próg
mauzoleum...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
222. Data: 2010-04-07 12:33:24
Temat: Re: Chrystus Zmartwychwstał!!!
"tren R" <t...@n...sieciowy> wrote in message
news:10kkoz1vamob4.dlg@trenerowa.karma...
> Dnia 07-kwiecień-10, Bbjk wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>> Ikselka pisze:
>>
>>> Jak ja bardzo lubię takie układne osóbki, jak Ty :-)
>>
>> Myślisz, że Twój gust jest istotny dla mnie?
>>
>>> Naprawdę, wiele takich spotykałam, żadna nie wytrzymała próby czasu,
>>> zawsze
>>> szwy się rozchodziły przy pierwszej próbie solidności :-)
>>
>> Współczuję.
>> Natomiast moje przyjaźnie trwają przez lata chude i tłuste.
>
>
> błyskało się.
> ikselka podniosła z ziemi różdżkę i spojrzała na nią z ukosa.
> - oj, będziesz ty biedna, będziesz biedna...! wyszeptała z zaciśniętymi
> ustami, marszcząc groźnie brwi.
> machnęła nią trzy razy w powietrzu wypowiadając zaklęcia.
> różdżka pojaśniała na końcu i uniósł się z niej lekki obłoczek dymu.
> na oblicze ikselki wpełzł zjadliwy uśmiech.
> zamaszystym krokiem ruszyła w stronę ogromnych drzwi. otworzyła je
> kopniakiem. jeszcze nie przebrzmiał huk trzaskających drzwi, gdy ikselka
> wilczym skokiem dopadła do skulonej pod ścianą postaci.
> postać ta drgnęła i jęknęła przeciągle.
> - boisz się?! - wrzasnęła ikselka plując na około drobinkami śliny.
> - to tylko próba solidności dziewczyno! rozumiemy się?!
>
> skulona dziewczyna w milczeniu pokiwała głową.
>
> z końcówki różdżki wystrzelił nagle oślepiający słup ognia i objął skuloną
> postać. dziewczyna zaczęła szarpać się i krzyczeć - ale trwało to jedynie
> przez moment. przez moment - bo oto pod ścianą, w miejscu gdzie jeszcze
> przed chwilą była dziewczyna, dymiła i żarzyła się niewielka kupka
> popiołu.
>
> - co za niesolidni ci ludzie! - mruczała ikselka z wyraźnym
> niezadowoleniem. kopnęła dymiącą się kupkę, splunęła na nią i wykrzywiła
> twarz w drwiącym grymasie.
> - ale przynajmniej szwy jej się nie rozeszły, hahahaha...!!!
>
> głos ikselki złowieszczo dudnił w głębokich korytarzach jej psychiki...
Błysnęło, hukneło ponownie i oto z obłoku popiołu wyłoniła się postać
Fenixy - córki Ixli.
> Gienadij Zuganow przeczytał bajkę o Śpiącej Królewnie.
> Zamyślił się i z pewnym wahaniem udał się na Plac Czerwony.
> - Nie darowałbym sobie, gdybym nie spróbował - wyszeptał przekraczając
> próg
> mauzoleum...
Cmoknął i zobaczył tren'a. Zemdlał z myślą: po co mi to było?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
223. Data: 2010-04-07 12:37:21
Temat: Re: Chrystus Zmartwychwstał!!!tren R pisze:
> kopniakiem. jeszcze nie przebrzmiał huk trzaskających drzwi, gdy ikselka
> wilczym skokiem dopadła do skulonej pod ścianą postaci.
> postać ta drgnęła i jęknęła przeciągle.
> - boisz się?! - wrzasnęła ikselka plując na około drobinkami śliny.
> - to tylko próba solidności dziewczyno! rozumiemy się?!
>
> skulona dziewczyna w milczeniu pokiwała głową.
Jeśli dobrze rozwiązuję wszystkie metafory, to zrobiłeś tu z kogoś
niezłą ofiarę. Mam nadzieję, że nie ze mnie. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
224. Data: 2010-04-07 12:41:28
Temat: Re: Chrystus Zmartwychwstał!!!Dnia Wed, 7 Apr 2010 13:59:52 +0200, tren R napisał(a):
> Dnia 07-kwiecień-10, Bbjk wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>> Ikselka pisze:
>>
>>> Jak ja bardzo lubię takie układne osóbki, jak Ty :-)
>>
>> Myślisz, że Twój gust jest istotny dla mnie?
>>
>>> Naprawdę, wiele takich spotykałam, żadna nie wytrzymała próby czasu, zawsze
>>> szwy się rozchodziły przy pierwszej próbie solidności :-)
>>
>> Współczuję.
>> Natomiast moje przyjaźnie trwają przez lata chude i tłuste.
>
>
> błyskało się.
> ikselka podniosła z ziemi różdżkę i spojrzała na nią z ukosa.
> - oj, będziesz ty biedna, będziesz biedna...! wyszeptała z zaciśniętymi
> ustami, marszcząc groźnie brwi.
> machnęła nią trzy razy w powietrzu wypowiadając zaklęcia.
> różdżka pojaśniała na końcu i uniósł się z niej lekki obłoczek dymu.
> na oblicze ikselki wpełzł zjadliwy uśmiech.
> zamaszystym krokiem ruszyła w stronę ogromnych drzwi. otworzyła je
> kopniakiem. jeszcze nie przebrzmiał huk trzaskających drzwi, gdy ikselka
> wilczym skokiem dopadła do skulonej pod ścianą postaci.
> postać ta drgnęła i jęknęła przeciągle.
> - boisz się?! - wrzasnęła ikselka plując na około drobinkami śliny.
> - to tylko próba solidności dziewczyno! rozumiemy się?!
>
> skulona dziewczyna w milczeniu pokiwała głową.
>
> z końcówki różdżki wystrzelił nagle oślepiający słup ognia i objął skuloną
> postać. dziewczyna zaczęła szarpać się i krzyczeć - ale trwało to jedynie
> przez moment. przez moment - bo oto pod ścianą, w miejscu gdzie jeszcze
> przed chwilą była dziewczyna, dymiła i żarzyła się niewielka kupka popiołu.
>
> - co za niesolidni ci ludzie! - mruczała ikselka z wyraźnym
> niezadowoleniem. kopnęła dymiącą się kupkę, splunęła na nią i wykrzywiła
> twarz w drwiącym grymasie.
> - ale przynajmniej szwy jej się nie rozeszły, hahahaha...!!!
>
> głos ikselki złowieszczo dudnił w głębokich korytarzach jej psychiki...
Widzę, że podziałałam silnie na Twoją czającą się w zakamarkach babskiej
duszy męskość...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
225. Data: 2010-04-07 12:45:17
Temat: Re: Chrystus Zmartwychwstał!!!Dnia Wed, 7 Apr 2010 14:33:24 +0200, Panslavista napisał(a):
> "tren R" <t...@n...sieciowy> wrote in message
> news:10kkoz1vamob4.dlg@trenerowa.karma...
>> Dnia 07-kwiecień-10, Bbjk wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>
>>>> Jak ja bardzo lubię takie układne osóbki, jak Ty :-)
>>>
>>> Myślisz, że Twój gust jest istotny dla mnie?
>>>
>>>> Naprawdę, wiele takich spotykałam, żadna nie wytrzymała próby czasu,
>>>> zawsze
>>>> szwy się rozchodziły przy pierwszej próbie solidności :-)
>>>
>>> Współczuję.
>>> Natomiast moje przyjaźnie trwają przez lata chude i tłuste.
>>
>>
>> błyskało się.
>> ikselka podniosła z ziemi różdżkę i spojrzała na nią z ukosa.
>> - oj, będziesz ty biedna, będziesz biedna...! wyszeptała z zaciśniętymi
>> ustami, marszcząc groźnie brwi.
>> machnęła nią trzy razy w powietrzu wypowiadając zaklęcia.
>> różdżka pojaśniała na końcu i uniósł się z niej lekki obłoczek dymu.
>> na oblicze ikselki wpełzł zjadliwy uśmiech.
>> zamaszystym krokiem ruszyła w stronę ogromnych drzwi. otworzyła je
>> kopniakiem. jeszcze nie przebrzmiał huk trzaskających drzwi, gdy ikselka
>> wilczym skokiem dopadła do skulonej pod ścianą postaci.
>> postać ta drgnęła i jęknęła przeciągle.
>> - boisz się?! - wrzasnęła ikselka plując na około drobinkami śliny.
>> - to tylko próba solidności dziewczyno! rozumiemy się?!
>>
>> skulona dziewczyna w milczeniu pokiwała głową.
>>
>> z końcówki różdżki wystrzelił nagle oślepiający słup ognia i objął skuloną
>> postać. dziewczyna zaczęła szarpać się i krzyczeć - ale trwało to jedynie
>> przez moment. przez moment - bo oto pod ścianą, w miejscu gdzie jeszcze
>> przed chwilą była dziewczyna, dymiła i żarzyła się niewielka kupka
>> popiołu.
>>
>> - co za niesolidni ci ludzie! - mruczała ikselka z wyraźnym
>> niezadowoleniem. kopnęła dymiącą się kupkę, splunęła na nią i wykrzywiła
>> twarz w drwiącym grymasie.
>> - ale przynajmniej szwy jej się nie rozeszły, hahahaha...!!!
>>
>> głos ikselki złowieszczo dudnił w głębokich korytarzach jej psychiki...
>
> Błysnęło, hukneło ponownie i oto z obłoku popiołu wyłoniła się postać
> Fenixy - córki Ixli.
Trener zemdlał. Jego damska psychika tego nie wytrzymała.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
226. Data: 2010-04-07 12:47:36
Temat: Re: Chrystus Zmartwychwstał!!!Dnia 07-kwiecień-10, medea wlazł między psychopatów i wykrakał:
> tren R pisze:
>
>> kopniakiem. jeszcze nie przebrzmiał huk trzaskających drzwi, gdy ikselka
>> wilczym skokiem dopadła do skulonej pod ścianą postaci.
>> postać ta drgnęła i jęknęła przeciągle.
>> - boisz się?! - wrzasnęła ikselka plując na około drobinkami śliny.
>> - to tylko próba solidności dziewczyno! rozumiemy się?!
>>
>> skulona dziewczyna w milczeniu pokiwała głową.
>
> Jeśli dobrze rozwiązuję wszystkie metafory, to zrobiłeś tu z kogoś
> niezłą ofiarę. Mam nadzieję, że nie ze mnie. ;)
wszelkie podobieństwo do osób z psp zdecydowanie przypadkowe i jest
wynikiem jedynie moich nieuświadomionych skojarzeń i projekcji :)
--
Z cyklu: pytania Ryszarda.
- Tata co ty robisz?
- Wycieram buzię bo ją myłem.
- A czym ją umalowałeś?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
227. Data: 2010-04-07 12:58:14
Temat: Re: Chrystus Zmartwychwstał!!!
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:10zvkfwjd0674$.1pj5lepx2dsnp.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 7 Apr 2010 14:33:24 +0200, Panslavista napisał(a):
>
>> "tren R" <t...@n...sieciowy> wrote in message
>> news:10kkoz1vamob4.dlg@trenerowa.karma...
>>> Dnia 07-kwiecień-10, Bbjk wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> Jak ja bardzo lubię takie układne osóbki, jak Ty :-)
>>>>
>>>> Myślisz, że Twój gust jest istotny dla mnie?
>>>>
>>>>> Naprawdę, wiele takich spotykałam, żadna nie wytrzymała próby czasu,
>>>>> zawsze
>>>>> szwy się rozchodziły przy pierwszej próbie solidności :-)
>>>>
>>>> Współczuję.
>>>> Natomiast moje przyjaźnie trwają przez lata chude i tłuste.
>>>
>>>
>>> błyskało się.
>>> ikselka podniosła z ziemi różdżkę i spojrzała na nią z ukosa.
>>> - oj, będziesz ty biedna, będziesz biedna...! wyszeptała z zaciśniętymi
>>> ustami, marszcząc groźnie brwi.
>>> machnęła nią trzy razy w powietrzu wypowiadając zaklęcia.
>>> różdżka pojaśniała na końcu i uniósł się z niej lekki obłoczek dymu.
>>> na oblicze ikselki wpełzł zjadliwy uśmiech.
>>> zamaszystym krokiem ruszyła w stronę ogromnych drzwi. otworzyła je
>>> kopniakiem. jeszcze nie przebrzmiał huk trzaskających drzwi, gdy ikselka
>>> wilczym skokiem dopadła do skulonej pod ścianą postaci.
>>> postać ta drgnęła i jęknęła przeciągle.
>>> - boisz się?! - wrzasnęła ikselka plując na około drobinkami śliny.
>>> - to tylko próba solidności dziewczyno! rozumiemy się?!
>>>
>>> skulona dziewczyna w milczeniu pokiwała głową.
>>>
>>> z końcówki różdżki wystrzelił nagle oślepiający słup ognia i objął
>>> skuloną
>>> postać. dziewczyna zaczęła szarpać się i krzyczeć - ale trwało to
>>> jedynie
>>> przez moment. przez moment - bo oto pod ścianą, w miejscu gdzie jeszcze
>>> przed chwilą była dziewczyna, dymiła i żarzyła się niewielka kupka
>>> popiołu.
>>>
>>> - co za niesolidni ci ludzie! - mruczała ikselka z wyraźnym
>>> niezadowoleniem. kopnęła dymiącą się kupkę, splunęła na nią i wykrzywiła
>>> twarz w drwiącym grymasie.
>>> - ale przynajmniej szwy jej się nie rozeszły, hahahaha...!!!
>>>
>>> głos ikselki złowieszczo dudnił w głębokich korytarzach jej psychiki...
>>
>> Błysnęło, hukneło ponownie i oto z obłoku popiołu wyłoniła się postać
>> Fenixy - córki Ixli.
>
>
> Trener zemdlał. Jego damska psychika tego nie wytrzymała.
Zoczył Panslavistę i przypomniał sobie swoje przewiny i ujrzał w jego rękach
narzędzie kary.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
228. Data: 2010-04-07 13:04:28
Temat: Re: Chrystus Zmartwychwstał!!!W Usenecie Panslavista <p...@i...pl> tak oto plecie:
>
>
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:10zvkfwjd0674$.1pj5lepx2dsnp.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 7 Apr 2010 14:33:24 +0200, Panslavista napisał(a):
>>
>>> "tren R" <t...@n...sieciowy> wrote in message
>>> news:10kkoz1vamob4.dlg@trenerowa.karma...
>>>> Dnia 07-kwiecień-10, Bbjk wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>>>
>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>
>>>>>> Jak ja bardzo lubię takie układne osóbki, jak Ty :-)
>>>>>
>>>>> Myślisz, że Twój gust jest istotny dla mnie?
>>>>>
>>>>>> Naprawdę, wiele takich spotykałam, żadna nie wytrzymała próby czasu,
>>>>>> zawsze
>>>>>> szwy się rozchodziły przy pierwszej próbie solidności :-)
>>>>>
>>>>> Współczuję.
>>>>> Natomiast moje przyjaźnie trwają przez lata chude i tłuste.
>>>>
>>>>
>>>> błyskało się.
>>>> ikselka podniosła z ziemi różdżkę i spojrzała na nią z ukosa.
>>>> - oj, będziesz ty biedna, będziesz biedna...! wyszeptała z zaciśniętymi
>>>> ustami, marszcząc groźnie brwi.
>>>> machnęła nią trzy razy w powietrzu wypowiadając zaklęcia.
>>>> różdżka pojaśniała na końcu i uniósł się z niej lekki obłoczek dymu.
>>>> na oblicze ikselki wpełzł zjadliwy uśmiech.
>>>> zamaszystym krokiem ruszyła w stronę ogromnych drzwi. otworzyła je
>>>> kopniakiem. jeszcze nie przebrzmiał huk trzaskających drzwi, gdy
>>>> ikselka wilczym skokiem dopadła do skulonej pod ścianą postaci.
>>>> postać ta drgnęła i jęknęła przeciągle.
>>>> - boisz się?! - wrzasnęła ikselka plując na około drobinkami śliny.
>>>> - to tylko próba solidności dziewczyno! rozumiemy się?!
>>>>
>>>> skulona dziewczyna w milczeniu pokiwała głową.
>>>>
>>>> z końcówki różdżki wystrzelił nagle oślepiający słup ognia i objął
>>>> skuloną
>>>> postać. dziewczyna zaczęła szarpać się i krzyczeć - ale trwało to
>>>> jedynie
>>>> przez moment. przez moment - bo oto pod ścianą, w miejscu gdzie jeszcze
>>>> przed chwilą była dziewczyna, dymiła i żarzyła się niewielka kupka
>>>> popiołu.
>>>>
>>>> - co za niesolidni ci ludzie! - mruczała ikselka z wyraźnym
>>>> niezadowoleniem. kopnęła dymiącą się kupkę, splunęła na nią i
>>>> wykrzywiła twarz w drwiącym grymasie.
>>>> - ale przynajmniej szwy jej się nie rozeszły, hahahaha...!!!
>>>>
>>>> głos ikselki złowieszczo dudnił w głębokich korytarzach jej psychiki...
>>>
>>> Błysnęło, hukneło ponownie i oto z obłoku popiołu wyłoniła się postać
>>> Fenixy - córki Ixli.
>>
>>
>> Trener zemdlał. Jego damska psychika tego nie wytrzymała.
>
> Zoczył Panslavistę i przypomniał sobie swoje przewiny i ujrzał w jego
> rękach narzędzie kary.
Ani chybi linijkę.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
229. Data: 2010-04-07 13:05:56
Temat: Re: Chrystus Zmartwychwstał!!!"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:10zvkfwjd0674$.1pj5lepx2dsnp.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 7 Apr 2010 14:33:24 +0200, Panslavista napisał(a):
>
>> "tren R" <t...@n...sieciowy> wrote in message
>> news:10kkoz1vamob4.dlg@trenerowa.karma...
>>> Dnia 07-kwiecień-10, Bbjk wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> Jak ja bardzo lubię takie układne osóbki, jak Ty :-)
>>>>
>>>> Myślisz, że Twój gust jest istotny dla mnie?
>>>>
>>>>> Naprawdę, wiele takich spotykałam, żadna nie wytrzymała próby czasu,
>>>>> zawsze
>>>>> szwy się rozchodziły przy pierwszej próbie solidności :-)
>>>>
>>>> Współczuję.
>>>> Natomiast moje przyjaźnie trwają przez lata chude i tłuste.
>>>
>>>
>>> błyskało się.
>>> ikselka podniosła z ziemi różdżkę i spojrzała na nią z ukosa.
>>> - oj, będziesz ty biedna, będziesz biedna...! wyszeptała z zaciśniętymi
>>> ustami, marszcząc groźnie brwi.
>>> machnęła nią trzy razy w powietrzu wypowiadając zaklęcia.
>>> różdżka pojaśniała na końcu i uniósł się z niej lekki obłoczek dymu.
>>> na oblicze ikselki wpełzł zjadliwy uśmiech.
>>> zamaszystym krokiem ruszyła w stronę ogromnych drzwi. otworzyła je
>>> kopniakiem. jeszcze nie przebrzmiał huk trzaskających drzwi, gdy ikselka
>>> wilczym skokiem dopadła do skulonej pod ścianą postaci.
>>> postać ta drgnęła i jęknęła przeciągle.
>>> - boisz się?! - wrzasnęła ikselka plując na około drobinkami śliny.
>>> - to tylko próba solidności dziewczyno! rozumiemy się?!
>>>
>>> skulona dziewczyna w milczeniu pokiwała głową.
>>>
>>> z końcówki różdżki wystrzelił nagle oślepiający słup ognia i objął
>>> skuloną
>>> postać. dziewczyna zaczęła szarpać się i krzyczeć - ale trwało to
>>> jedynie
>>> przez moment. przez moment - bo oto pod ścianą, w miejscu gdzie jeszcze
>>> przed chwilą była dziewczyna, dymiła i żarzyła się niewielka kupka
>>> popiołu.
>>>
>>> - co za niesolidni ci ludzie! - mruczała ikselka z wyraźnym
>>> niezadowoleniem. kopnęła dymiącą się kupkę, splunęła na nią i wykrzywiła
>>> twarz w drwiącym grymasie.
>>> - ale przynajmniej szwy jej się nie rozeszły, hahahaha...!!!
>>>
>>> głos ikselki złowieszczo dudnił w głębokich korytarzach jej psychiki...
>>
>> Błysnęło, hukneło ponownie i oto z obłoku popiołu wyłoniła się postać
>> Fenixy - córki Ixli.
>
>
> Trener zemdlał. Jego damska psychika tego nie wytrzymała.
Po chwili podniosła się, otrzepała z kurzu i nastroszyła igielnik, jednak
jakaś szpilka i igła wypadły na ziemię tam, gdzie tarzał się naparstek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
230. Data: 2010-04-07 13:08:22
Temat: Re: Chrystus Zmartwychwstał!!!
"Qrczak" <q...@g...pl> wrote in message
news:hpi01j$cug$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>W Usenecie Panslavista <p...@i...pl> tak oto plecie:
>>
>>
>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:10zvkfwjd0674$.1pj5lepx2dsnp.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Wed, 7 Apr 2010 14:33:24 +0200, Panslavista napisał(a):
>>>
>>>> "tren R" <t...@n...sieciowy> wrote in message
>>>> news:10kkoz1vamob4.dlg@trenerowa.karma...
>>>>> Dnia 07-kwiecień-10, Bbjk wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>>>>
>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>
>>>>>>> Jak ja bardzo lubię takie układne osóbki, jak Ty :-)
>>>>>>
>>>>>> Myślisz, że Twój gust jest istotny dla mnie?
>>>>>>
>>>>>>> Naprawdę, wiele takich spotykałam, żadna nie wytrzymała próby czasu,
>>>>>>> zawsze
>>>>>>> szwy się rozchodziły przy pierwszej próbie solidności :-)
>>>>>>
>>>>>> Współczuję.
>>>>>> Natomiast moje przyjaźnie trwają przez lata chude i tłuste.
>>>>>
>>>>>
>>>>> błyskało się.
>>>>> ikselka podniosła z ziemi różdżkę i spojrzała na nią z ukosa.
>>>>> - oj, będziesz ty biedna, będziesz biedna...! wyszeptała z
>>>>> zaciśniętymi
>>>>> ustami, marszcząc groźnie brwi.
>>>>> machnęła nią trzy razy w powietrzu wypowiadając zaklęcia.
>>>>> różdżka pojaśniała na końcu i uniósł się z niej lekki obłoczek dymu.
>>>>> na oblicze ikselki wpełzł zjadliwy uśmiech.
>>>>> zamaszystym krokiem ruszyła w stronę ogromnych drzwi. otworzyła je
>>>>> kopniakiem. jeszcze nie przebrzmiał huk trzaskających drzwi, gdy
>>>>> ikselka wilczym skokiem dopadła do skulonej pod ścianą postaci.
>>>>> postać ta drgnęła i jęknęła przeciągle.
>>>>> - boisz się?! - wrzasnęła ikselka plując na około drobinkami śliny.
>>>>> - to tylko próba solidności dziewczyno! rozumiemy się?!
>>>>>
>>>>> skulona dziewczyna w milczeniu pokiwała głową.
>>>>>
>>>>> z końcówki różdżki wystrzelił nagle oślepiający słup ognia i objął
>>>>> skuloną
>>>>> postać. dziewczyna zaczęła szarpać się i krzyczeć - ale trwało to
>>>>> jedynie
>>>>> przez moment. przez moment - bo oto pod ścianą, w miejscu gdzie
>>>>> jeszcze
>>>>> przed chwilą była dziewczyna, dymiła i żarzyła się niewielka kupka
>>>>> popiołu.
>>>>>
>>>>> - co za niesolidni ci ludzie! - mruczała ikselka z wyraźnym
>>>>> niezadowoleniem. kopnęła dymiącą się kupkę, splunęła na nią i
>>>>> wykrzywiła twarz w drwiącym grymasie.
>>>>> - ale przynajmniej szwy jej się nie rozeszły, hahahaha...!!!
>>>>>
>>>>> głos ikselki złowieszczo dudnił w głębokich korytarzach jej
>>>>> psychiki...
>>>>
>>>> Błysnęło, hukneło ponownie i oto z obłoku popiołu wyłoniła się postać
>>>> Fenixy - córki Ixli.
>>>
>>>
>>> Trener zemdlał. Jego damska psychika tego nie wytrzymała.
>>
>> Zoczył Panslavistę i przypomniał sobie swoje przewiny i ujrzał w jego
>> rękach narzędzie kary.
>
>
> Ani chybi linijkę.
>
> Qra
Ale była ona z przedniej, nierżawiejuszczej stali. I błyskała ostrzegawczo i
damo_klesowo.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |