« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-03 02:13:27
Temat: Ciągłe psychiczne napiecieZaracam sie z prosbą to psychiatrów,psychologów.Od kilku lat biore leki
przeciwlekowe-lorafen i clonazepam,wiem,ze uzalezniają,ale nie moge sie pozbyc
leku i wiecznego trzesienia sie.Jestem dosc uboga w j.angielski,moze
przestudiowałabym chemie mózgu,bo szukam dla siebie pomocy,tym bardziej ze
jestem juz wiekową kobietą i chce reszte zycia przezyc w jakims komforcie
psychicznym.Wszelkie leki antydepresyjne przetestowałam juz na swoim
organizmie,ale niestety bez skutów.Czuje ,ze potrzebna mi jest
terapia"smiechem"Kiedys wspominałam o niej lezac W IPiN w Warszawie,ale Panie
lek.poatrzyły na mnie z przymruzeniem oka.Czy są jakies leki,które dawałyby
wewnetrzny spokó,rozluznienie,ale jednoczesnie nie przytepiały i nie pogłebiały
deprescji jak ma to miejsce po lorafenie.To wieczne trzesienie,utrudnia mi
kontakt z ludzmi.Mam kłopoty ze swoją samooceną.Cóz z tego,ze Klinice Nerwic na
zajeciach grupowych dochodziło sie do zródeł tej przyczyny,skoro ja sie jej
pozbyc nie moge,bo mysle,ze depresja to nie tylko kwestia przeszłosci,mysle ze
istnieje cos takiego,jak podatnosc.W genach juz sobie nie pogrzebam,wiec jestem
bezradna.Kiedys raz spróbowałam prawdziwej marihuany.czułam sie swietnie.pewna
siebie,rozluzniona i błyskotliwa/czego mi własnie teraz brakuje/.Zadnych
odlotów.Na 2 dzien noramalnie funkcjonowałam w pracy.Czy tabletki z duzą
domieszką marihuany,nad którymi bodajze pracowali anglicy są juz
dostepne.Pozdrawiam i prosze o pomoc.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-03-03 07:01:21
Temat: Re: Ciągłe psychiczne napiecieOn Wed, 3 Mar 2004, Daria wrote:
> domieszką marihuany,nad którymi bodajze pracowali anglicy są juz
> dostepne.Pozdrawiam i prosze o pomoc.
na podstawie teogo, co piszesz wynika, ze przede wszystkim
jestes uzalezniona od benzodwuazepin. Innych wnioskow na temat
Twojego stanu zdrowia bez zbadania nie da sie postawic.
Co do terapii smiechem - o takiej nie slyszalem - ale jesli jest
skuteczna - to czemu nie.
P.
Piotr Kasztelowicz <P...@r...am.torun.pl>
*Sun Classic OpenBSD installation - to make an old computer young!
We are open on Open(BSD)!-> http://renata.am.torun.pl*
http://www.am.torun.pl/~pekasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-03-03 07:03:38
Temat: Re: Ciągłe psychiczne napiecieOn Wed, 3 Mar 2004, Daria wrote:
> wewnetrzny spokó,rozluznienie,ale jednoczesnie nie przytepiały i nie pogłebiały
> deprescji jak ma to miejsce po lorafenie.To wieczne trzesienie,utrudnia mi
leki antydepresyjne nowej generacji - ale pisalas, ze wszystkie
leki probowalas i "nie odpowiadaly Ci". Wiec mi sie tak jednak wydaje,
ze prawdopodobnie istnieje u Ciebie jakis zespol uzaleznienia od
Lorafenu i Cloranxenu dlatego tak ciezko dobrac Ci lek z innej grupy.
Dobrze rokuje to, ze zaczynasz zdawac sobie sprawe z tego, ze
benzodwuazepiny niekorzystnie wplywaja na Twoja sprawnosc umyslowa.
P.
Piotr Kasztelowicz <P...@r...am.torun.pl>
*Sun Classic OpenBSD installation - to make an old computer young!
We are open on Open(BSD)!-> http://renata.am.torun.pl*
http://www.am.torun.pl/~pekasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-03-03 10:58:00
Temat: Re: Ciągłe psychiczne napiecie
>bezradna.Kiedys raz spróbowałam prawdziwej marihuany.czułam sie swietnie.pewna
>siebie,rozluzniona i błyskotliwa/czego mi własnie teraz brakuje/.Zadnych
>odlotów.Na 2 dzien noramalnie funkcjonowałam w pracy.Czy tabletki z duzą
>domieszką marihuany,nad którymi bodajze pracowali anglicy są juz
>dostepne.
na marihuane raczej nie licz - udowodnione ze przy regularnym paleniu
pojawia sie depresja i antymotywacja..
thc jest dobre jako "odskocznia" a nie jako srodek farmakologiczny -
troche glupio tak ciagle chodzic na haju co nie?
CanoE
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-03-03 23:28:31
Temat: Re: Ciągłe psychiczne napiecie> troche glupio tak ciagle chodzic na haju co nie?
dlaczego glupio?
znam kilku takich...
;)
pzdr
H.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-03-04 08:44:09
Temat: Re: Ciągłe psychiczne napiecie
Użytkownik "Daria" <d...@a...pl> napisał w wiadomości
news:05cd.00000884.40453f46@newsgate.onet.pl...
> Zaracam sie z prosbą to psychiatrów,psychologów.Od kilku lat biore leki
> przeciwlekowe-lorafen i clonazepam,
Witaj. Oj oj, to nie są leki przeciwlękowe, to nie ta grupa... To są leki
nasenne, uspokajające.
Ale spokojnie, i z lękiem i z trzęsieniem się sobie poradzisz, coś o tym
wiem. Poszukaj w swojej okolicy poradni zdrowia psychicznego, idź do
psychiatry... Zresztą, ktoś Ci te leki przepisuje... Nie sugerował/a dodania
leków przeciwlękowych (antydepresantów), zmniejszenia dawek uspokajaczy?
Czy są jakies leki,które dawałyby
> wewnetrzny spokó,rozluznienie,ale jednoczesnie nie przytepiały i nie
pogłebiały
> deprescji jak ma to miejsce po lorafenie.
Nie wiem, czy na każdego to tak działa, ale tak własnie jest przy
antydepresantach... Stajesz się "spokojniejsza", ale nie "otępiała".
Może zmień psychiatrę? Ja tak zrobiłam...
Trzymaj się. Będzie dobrze :)
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-03-04 09:36:16
Temat: Re: Ciągłe psychiczne napiecie
Użytkownik "dipsom_ania" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c26q8u$ru7$2@inews.gazeta.pl...
Poszukaj w swojej okolicy poradni zdrowia psychicznego, idź do
> psychiatry...
;))
i czekaj dwa miesiące na najbliższy wolny termin
a wiosna nadchodzi.....
pozdrowienia
natalia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-03-04 11:08:27
Temat: Re: Ciągłe psychiczne napiecie
>
>dlaczego glupio?
>znam kilku takich...
>;)
ja wlasnie tez... i widze jak sie mecza jak nie zapala..
CanoE
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-03-08 09:46:37
Temat: Re: Ciągłe psychiczne napiecie
Użytkownik "Natalia" <k...@p...do_not_type_it.onet.pl> napisał w
wiadomości news:c26td3$m6c$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "dipsom_ania" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
> Poszukaj w swojej okolicy poradni zdrowia psychicznego, idź do
> > psychiatry...
>
> ;))
> i czekaj dwa miesiące na najbliższy wolny termin
> a wiosna nadchodzi.....
Oj bez przesady. Może nie jest bardzo łatwo się dostać, ale wiem, że ludzie
dzwonią i zapisują się na wizytę....
Powodzenia!
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-03-08 22:15:12
Temat: Re: Ciągłe psychiczne napiecieBenzodwuazepiny odstawić się da tylko pacjent _musi_ chcieć. Jeśli mu
łatwiej powiedzieć, że nie wytrzyma bez leków to niech sobie czeka "na
luzie" na skutki długoletniego brania.
Odstawia się uspokajacze powoli bardzo, czasem nawet kilka miesięcy, i pod
osłoną leków przeciwpadaczkowych oraz przeciwdepresyjnych.
Moja rada to znaleźć sobie upartego psychiatrę, który wytłumaczy w czym
rzecz i ustawi leki tak by we względnym komforcie przetrwac odstawianie
ela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |