« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-05-04 17:20:08
Temat: Re: Ciągle rano stoi...| Kiedy czytam Twoje posty to wydaje mi się, że
Twój problem leży nie w
| porannym wzwodzie, a w jakimś dziwnym
nastawieniu odnoszącym, z
| pogranicza urojeń może nawet. "Wszyscy na mnie
patrzą i potępiają za to,
| że mam poranne wzwody". Gdybys miał 12 lat, to
może bym zrozumiał...
Dobra, mam 17 i nic sie nie zmienia.
|
| Każdy w miarę dojrzały człowiek wie, że
mężczyźni maja poranne wzwody.
Nie moja rodzina.
| Jeśli ktoś 'krzywo na Ciebie spojrzał' w
momencie kiedy akurat miałeś
| erekcję, to albo było tak dlatego, że dziwacznie
się zachowywałeś
Właśnie że ne! Było zupełnie inaczej.
Przechadzałem sę do łazienk a jeden rodzc, a potem
drugi zrwócili na to potworną uwage i zrobili
kwaśną minę.
| próbując przedmiot swojego zakłopotania ukryć -
a tutaj wina leży po
| Twojej stronie, i to bynajmniej nie po stronie
Twojego penisa, albo jest
| kimś takim, kim nie warto się przejmować.
Tekst powyżej ^
|
| A jeśli masz kłopot z zaakceptowaniem własnej
płciowości - może poszukaj
| pomocy psychologa / psychiatry lub
seksuologa?...
|
Z tym kłoptu chyba nie mam, aczkolwiek po
dzisiejszej lekcji wychowania seksualnego sam już
nie wem jakej ja jestem płci : /
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-05-05 16:23:54
Temat: Re: Ciągle rano stoi...On Tue, 4 May 2004 19:20:08 +0200, Osadnik wrote:
>| Każdy w miarę dojrzały człowiek wie, że
> mężczyźni maja poranne wzwody.
>
> Nie moja rodzina.
?...
>| Jeśli ktoś 'krzywo na Ciebie spojrzał' w
> momencie kiedy akurat miałeś
>| erekcję, to albo było tak dlatego, że dziwacznie
> się zachowywałeś
>
> Właśnie że ne! Było zupełnie inaczej.
> Przechadzałem sę do łazienk a jeden rodzc, a potem
> drugi zrwócili na to potworną uwage i zrobili
> kwaśną minę.
I co ja Ci mogę napisać?...
Wszystko zależy od kontekstu...
BTW - a dlaczego zmiana kroju bielizny nie wchodzi w grę?
> Z tym kłoptu chyba nie mam, aczkolwiek po
> dzisiejszej lekcji wychowania seksualnego sam już
> nie wem jakej ja jestem płci : /
A to już inna sprawa.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na onet pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-05-05 17:11:25
Temat: Re: Ciągle rano stoi...
|
| >| Każdy w miarę dojrzały człowiek wie, że
| > mężczyźni maja poranne wzwody.
| >
| > Nie moja rodzina.
Mojej rodzinie nie wytłumaczysz tego, bo sa tak
zamnięci na wszelakie erotyczne czy seksualne
sprawy, przykład: Razem cała rodznia oglądamy
film, jeśli zanosi sie na scene erotyczną, każą
mojej młodszej siostrze (to normalne) wyjśc z
pokoju, ale i ja musze opuścić pokój (!) i to bez
słowa.
|
| >| Jeśli ktoś 'krzywo na Ciebie spojrzał' w
| > momencie kiedy akurat miałeś
| >| erekcję, to albo było tak dlatego, że
dziwacznie
| > się zachowywałeś
| >
| > Właśnie że ne! Było zupełnie inaczej.
| > Przechadzałem sę do łazienk a jeden rodzc, a
potem
| > drugi zrwócili na to potworną uwage i zrobili
| > kwaśną minę.
|
| I co ja Ci mogę napisać?...
| Wszystko zależy od kontekstu...
| BTW - a dlaczego zmiana kroju bielizny nie
wchodzi w grę?
Dlaczego nie wchodzi? A jaki mam wybór?
Slipy - nigdy więcej w życiu, całe poobcierane
krocze (nie wiem jak to nazwać ) potem straszne
pecze, nie ważne jakieg są rozmiaru, czy firmy,
poprostu dla mnie obcisłe obcierające badziewe.
Bokserki - no to właśnie je nosze....
Szorty - dobre, gdyby nie ta cena...
Stringi - to już przesada
|
| > Z tym kłoptu chyba nie mam, aczkolwiek po
| > dzisiejszej lekcji wychowania seksualnego sam
już
| > nie wem jakej ja jestem płci : /
|
| A to już inna sprawa.
Inna lecz podobna...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-05-05 17:36:02
Temat: Re: Ciągle rano stoi...On Wed, 5 May 2004 19:11:25 +0200, Osadnik wrote:
Nie skomentuję tego, co napisałeś o swojej rodzinie, bo i nie ma sensu.
> BTW - a dlaczego zmiana kroju bielizny nie
> wchodzi w grę?
>
> Dlaczego nie wchodzi? A jaki mam wybór?
[...]
Jeśli kłopotem dla Ciebie jest poranne dotarcie do toalety / pod
prysznic i z powrotem - nie widzę kłopotu, żeby na ten czas zafundować
sobie specjalną parę odpowiednio maskujących gatek, które nie muszą być
specjalnie wygodne, bo w momencie ustąpienia krępującej sytuacji (co
zapewne ma miejsce wkrótce po porannej mikcji) zmienisz je na
"normalne".
Chyba, że ja czegoś tu nie rozumiem... W każdym razie innych pomysłów
nie mam.
Owszem, istnieją sposoby na farmakologiczne wywołanie braku erekcji, ale
obarczone działaniami niepożądanymi i na pewno nie zlecane z takich
wskazań, o których Ty piszesz.
>|> nie wem jakej ja jestem płci : /
>| A to już inna sprawa.
> Inna lecz podobna...
Ale nieco bardziej złożona... Ale jeśli rzeczywiście tak jest, to wizyta
u psychologa / psychiatry / seksuologa może pomóc.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na onet pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2004-05-09 21:22:39
Temat: Re: Ciągle rano stoi...WALDIM <w...@a...pl> napisał(a):
>
>
> > Prosze o jakąś poradę, to dla mnie ważne.
>
> najprosciej jest oddac mocz... mija przyczyna i skutek...
>
A ja zawsze myślałem że to dlatego iż rano najczęściej budzimy się w śnie
REM w czasie którego jest wzwód. Ale chyba faktycznie chodzi o zaciskanie
zwieracza cewki?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |