Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Ciąża a jazda na rowerze...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ciąża a jazda na rowerze...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 45


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2005-11-13 17:07:59

Temat: Re: Ciąża a jazda na rowerze...
Od: Hektor <m...@N...alternatywa.net> szukaj wiadomości tego autora

Hektor <m...@N...alternatywa.net> napisał(a)
wnews:Xns970DB82BFEE1D1272362@127.0.0.1:

> http://hektor.alternatywa.net/naleczow-kozlowka/imag
epages/image15.html

A kask, SPD i rower mtb to tylko dla draki!! :D:D

--
Pozdr. Hektor

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2005-11-13 17:41:01

Temat: Re: Ciąża a jazda na rowerze...
Od: Robert Pyzel <r...@g...Bez.Spamu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 13 Nov 2005 16:34:28 +0000 (UTC), Mateusz Szczyrzyca napisał(a):

> nie, 13 lis 2005 o 17:15 GMT: Kaja wrote:
>
>> A Ty zajrzyj do SJP i zobacz jak się pisze kożuch, bo to Ty chyba napisałeś
>> "korzuch"?
>
> Coś piłaś? Czy może nie rozumiesz co cytujesz?

Daj spokój, to tylko Kaja. Na preclu też macie kogoś takiego

--
"Ćwiczenie Tai Chi jest doskonałym treningiem szybkości.
Mający 90 lat mistrzowie Tai Chi, poruszają się równie
szybko jak młodzi początkujący."
Robert Pyzel r p y z e l @ g a z e t a . p l (usuń BezSpamu z adresu)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2005-11-13 17:42:17

Temat: Re: Ciąża a jazda na rowerze...
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sun, 13 Nov 2005 16:35:16 +0000 (UTC), *Mateusz Szczyrzyca*
<news:dl7q04$2am$2@news.onet.pl> napisał(a):

> Obawiam się, że jest dokładnie na odwrót. Pewnie ty znasz tylko rower
> górski, bo tylko taką nazwe tu przywołujesz.

Ohoho...
Rower górski, to mój ostatni rower. Jako małe dziecko zaczynałam od roweru
na 4 kółkach :D
Nie miałam tylko roweru kolarskiego :P
W mojej miejscowości nie ma komunikacji rowerami miejskimi, czy koniami :P
Raczej wszyscy mają swoje rowery.
Proponuję Wam przeniesienie się z grupy medycyna na grupę rowery.
EOT

--
Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2005-11-13 17:42:57

Temat: Re: Ciąża a jazda na rowerze...
Od: "tukan" <t...@...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kaja wrote:
> Roweru miejskiego nie widziałam, ale komunikację miejską tak (np.
> autobus, czy tramwaj).
> Ty chyba nie masz roweru osobistego, a o rowerze górskim, to nawet nie
> masz pojęcia.

Jeśli czegoś nie widziałaś to nie znaczy, że to nie istnieje.
Żeby rozwiać wszelkie wątpliwości:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rower

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2005-11-13 17:56:20

Temat: Re: Ciąża a jazda na rowerze...
Od: Mateusz Szczyrzyca <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

nie, 13 lis 2005 o 18:42 GMT: Kaja wrote:

> W mojej miejscowości nie ma komunikacji rowerami miejskimi, czy koniami :P
> Raczej wszyscy mają swoje rowery.

Gdybym był niegrzeczny to bym zapytał czy jesteś blondynką, bo nazwe
zrozumiałaś dosłownie, jak te wszystkie blondynki w dowcipach. Rower miejski
to nie rower, który wypożycza miasto, tylko *typ* roweru, tak samo jak rower
górski, szosowy (kolarzówka), itp.

--
{ OpenPGP: 0xA03A4C4C + JID: m...@j...org }
{ <http://bikertrzebinia.pl> - trzebińska grupa rowerowa }
{ Zapraszam na IRC, na sieć PolNet (http://www.ircnet.pl), na kanał }
{ #rower - luźne rozmowy i spotkania bikersów :) }

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2005-11-13 17:57:07

Temat: Re: Ciąża a jazda na rowerze...
Od: "Ania B-J" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Panie, Panowie jak to jest? Może ktoś przytoczy parę przykładów z życia,
> gdzie kobieta w ciąży, w dodatku zaawansowanej nie rezygnowała z jazdy na
> rowerze.

Jeździłam ale do 4-tego m-ca gdy trafiła i się okazja (np. wyjechałam z
miasta), gdyż na stałe nie mieliśmy wówczas roweru. Nic złego z tego tytułu
nie przytrafiło się.

pzdr.
Ania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2005-11-13 18:06:50

Temat: Re: Ciąża a jazda na rowerze...
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sun, 13 Nov 2005 17:05:35 +0000 (UTC), *Hektor*
<news:Xns970DB82BFEE1D1272362@127.0.0.1> napisał(a):


> Tiaaaaaaaaaaa :)
> Masz moje foto, chociaz nie to moze byc ktos kto sie tylko podemnie
> podszywa!! :D:D A ja nie mam pojecia o rowerach ;)
> http://hektor.alternatywa.net/naleczow-kozlowka/imag
epages/image15.html

Fajne zdjęcia, ale najpiękniejsza to kózka :-)
Mój rower był ładniejszy. Miał błotniki plastikowe, lampę halogenową i
miękkie siodełko, rama-damka -fioletowa. Po założeniu kraty na korytarzu
został wystawiony z loggi na korytarz i postał tam tylko 2 noce. Złodzieje
wyłamali kratę łomem (przedtem sforsowali jeszcze poprzednie drzwi (na mój i
sąsiadki korytarz) przecięli linkę z szyfrem (rower był przymocowany do
kaloryfera) i zwiali z IX piętra. To było w zimie, ok 5-tej rano, prószył
sobie śnieżek, na ulicach było pusto. Radiowóz zamiast jechać za złodziejem
podjechał, tzn policjanci podjechali pod śmietnik z zupełnie innej strony
bloku i tam sobie stali. Nie satysfakcjonuje mnie to, że dostałam
odszkodowanie z PZU w wys.100% ceny roweru. Przeszłam wtedy straszny szok,
zaczęłam się bać potem o swoje mieszkanie.


--
Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2005-11-13 18:18:02

Temat: Re: Ciąża a jazda na rowerze...
Od: Mateusz Szczyrzyca <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

nie, 13 lis 2005 o 19:06 GMT: Kaja wrote:

> Fajne zdjęcia, ale najpiękniejsza to kózka :-)
> Mój rower był ładniejszy. Miał błotniki plastikowe, lampę halogenową i
> miękkie siodełko, rama-damka -fioletowa.

To już wiesz dlaczego Ci ukradli. :-)

PS O zapięciu na szyfr, które się sekatorem tnie, to już lepiej nie
wspomne.

--
{ OpenPGP: 0xA03A4C4C + JID: m...@j...org }
{ <http://bikertrzebinia.pl> - trzebińska grupa rowerowa }
{ Zapraszam na IRC, na sieć PolNet (http://www.ircnet.pl), na kanał }
{ #rower - luźne rozmowy i spotkania bikersów :) }

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2005-11-13 18:35:57

Temat: Re: Ciąża a jazda na rowerze...
Od: "Olga" <ola@bla-bla_.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Piltontli" <p...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:442b.0000045f.43772e9f@newsgate.onet.pl...
> Pan Marcin Hyła napisał ( [Niezla Jazda]
> "Paseczek" )news:dl4gp3$enl$1@atlantis.news.tpi.pl...co następuje:
>
> > (...)
>
> > W Holandii czy Niemczech dziewczyn w zaawansowanej ciąży na rowerach to
> > widok powszechny (...)

Mój ginekolog sie krzywił, ale w końcu zezwolił na jazdę wolna i po gładkiej
nawierzchni. I z osobą towarzyszącą na wszelki wypadek.
Ja oczywiście nie słuchałam i jeździłam, owszem, wolno, owszem z osoba
towarzyszącą - ale też na wycieczki po nadodrzańskich ścieżkach. No i
spadłam wraz zrowerem z wału.
Nic się nie stało, ale MOGŁO. Aha, jechałam raz po kostce brukowej i czuje
sie wtedy okropny dyskomfort...brrrrr....
Tak wiec rower rzeczywiście tylko po alejkach parkowych i w tempie
umiarkowanym.
I spytac ginekologa, czy zezwala.
O.
>
> > Lekarskie uwagi do jazdy w ciąży dotyczą: przegrzania (unikać, bo może
> > zaszkodzić młodemu obywatelowi), nadmiernego wysiłku (unikać, bo może
> > spowodować niedotlenienie młodego obywatela) i ćwiczeń fizycznych
> > obciążających kręgosłup i lędźwie. Jeśli dziewczyna czuje sie OK i nie
> > ma jakichś specproblemów, to może jeździć, nie forsując sie. (...)
>
> Panie, Panowie jak to jest? Może ktoś przytoczy parę przykładów z życia,
> gdzie kobieta w ciąży, w dodatku zaawansowanej nie rezygnowała z jazdy na
> rowerze.
> Może jakis lekarz najlepiej ginekolog, mógłby conieco
> podpowiedzieć i udzielić fachowej informacji jak to właściwie jest...
> Mi nie wydaje sie rozsądne namawianie kobiet w zaawansowanej ciąży do
jazdy na
> rowerze. Bohaterką sporu jest dziewczyna w 7 m-cu ciąży jeżdżąca w
korzuchu na
> rowerze miejskim. Dyskusja rozgorzała na grupie rowerowej.
>
> pozdrawiam Pil
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2005-11-13 18:44:42

Temat: Re: Ciąża a jazda na rowerze...
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sun, 13 Nov 2005 18:41:01 +0100, *Robert Pyzel*
<news:dl81bt.k0.1@to.robota.cypla.jest> napisał(a):

> Daj spokój, to tylko Kaja. Na preclu też macie kogoś takiego

A ty to kto jesteś? Tylko Robert Pyzel. Troszeczkę samokrytycyzmu życzę.


--
Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

grypa w wersji "fast"? ;-)
Uszkodzenie trzeszczki kciuka
Złamanie kości łódeczkowatej prawej
lordoza szyjna
(pilne) bol pod prawym zebrem, ale...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »