Re: Cięcie jałowców

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-01-05 09:20:44

Temat: Re: Cięcie jałowców
Od: Krystyna Chiger <k...@m...ci.uw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

basia napisala:

> Przeglądałam ostatnio "Dendrologię" i natknęłam się na informację, że po
> cisach, żywotnikach i czymś tam jeszcze jałowce najlepiej ze wszystkich
> iglastych znoszą cięcie. Sądząc z moich obserwacji (podkrzesany z
> konieczności 'Skyrocket') jałowce odbijają niesłychanie wolno. Czy może ktoś
> ma jakieś inne doświadczenia w tym względzie?

Mam jalowiec plozacy, podcinam go, bo inaczej juz dawno mialabym
tylko jalowiec. Odbija o wiele za szybko - podcinanie go to ciezka
praca i w dodatku zawsze znajdzie sobie nieosloniety kawalek czlowieka
do poklucia :-( Dotad podcinalam na wiosne, w zeszlym roku obcielam
go we wrzesniu, moze po tym "strzyzeniu" tak szybko nie urosnie.

Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-01-08 22:13:00

Temat: Odp: Cięcie jałowców
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Krystyna Chiger <k...@m...ci.uw.edu.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych ...........................
Sądząc z moich obserwacji (podkrzesany z
> > konieczności 'Skyrocket') jałowce odbijają niesłychanie wolno. Czy może
ktoś
> > ma jakieś inne doświadczenia w tym względzie?
>
Jeszcze mnie w tym wątku nie było:-).

W/g moich obserwacji, jałowce dobrze znoszą cięcie.
Kształtowanie na określone formy jest oczywiście możliwe. Należy jednak
dobierać odmianę do zamierzonej formy. Błędem jest przycinać jałowiec
kolumnowy do kształtu kuli a z formy płożącej wyprowadzać stożek.
Praktycznie jest to możliwe ale trudniejsze i bardziej czasochłonne.
W konkretnej sprawie, o jaką chodzi Basi tzn. zagęszczenie od dołu
Skyrocketa, trudno jest zaradzić w miarę szybko.
Należy uparcie przycinać tego jałowca w obszarze największych przyrostów. Te
strefy to wierzchołek oraz boki na całej płaszczyźnie.
Przyhamuje to przyrosty tego krzaka na wysokość ale za to zagęści go i
wyrówna.
Prostszym sposobem zaleczenia takiego ubytku jest proponowane już kiedyś
podsadzenie inną albo innymi roślinami lub przystawienie jakiegoś elementu.
Nie musi to być, zaraz, nieżywy krasnal.
Nie próbowałem, ale może, "bliskiego stopnia", podsadzenie młodą rośliną tej
samej odmiany, w tym przypadku małym (ściśle przylegającym) Skyrockecikiem,
będzie dobrym rozwiązaniem?
--
:-) http://ogrod.to.jest.to

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-01-10 08:08:01

Temat: Odp: Cięcie jałowców
Od: "basia" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Krzysztof Marusiński <o...@t...jest.to> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:859b8p$mo2$...@a...webcorp.com.pl...
>
> W konkretnej sprawie, o jaką chodzi Basi tzn. zagęszczenie od dołu
> Skyrocketa, trudno jest zaradzić w miarę szybko.

Taaak, to już zauważyłam:-))

> Należy uparcie przycinać tego jałowca w obszarze największych przyrostów.
Te
> strefy to wierzchołek oraz boki na całej płaszczyźnie.
> Przyhamuje to przyrosty tego krzaka na wysokość ale za to zagęści go i
> wyrówna.

Popróbuję wiosną.

> Prostszym sposobem zaleczenia takiego ubytku jest proponowane już kiedyś
> podsadzenie inną albo innymi roślinami lub przystawienie jakiegoś
elementu.
> Nie musi to być, zaraz, nieżywy krasnal.

Podsadziłam tawulcem dwa lata temu i powoli zaczyna to na coś wyglądać.

Dzięki za odpowiedzi - bardzo rozjaśniło mi się w głowie, a za oknem jest
tak ponuro, że było to oświecenie bardzo na czasie.

Pozdrawiam, Basia.