Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!p
ostnews.google.com!x4g2000prf.googlegroups.com!not-for-mail
From: Ja <7...@m...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.sci.filozofia
Subject: Re: Co Byście jeszcze dodali?
Date: Sat, 19 Feb 2011 09:38:49 -0800 (PST)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 57
Message-ID: <5...@x...googlegroups.com>
References: <7...@n...googlegroups.com>
<ijoa8a$hio$1@inews.gazeta.pl>
<a...@o...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: 66.154.107.133
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1298137130 22424 127.0.0.1 (19 Feb 2011 17:38:50 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Sat, 19 Feb 2011 17:38:50 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: x4g2000prf.googlegroups.com; posting-host=66.154.107.133;
posting-account=oxm6WwoAAABbNq-FrLxteMJGewUj6LHu
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: HTC_P3470 Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows CE; PPC)/UC
Browser7.2.2.51,gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:587766 pl.sci.filozofia:210521
Ukryj nagłówki
Ja napisał(a):
> Maciej Woźniak napisał(a):
> > U�ytkownik "Ja" <7...@m...pl> napisa� w wiadomo�ci
> > news:76fa8458-944f-45b5-8295-933d93b5daa5@n16g2000pr
c.googlegroups.com...
> > >�wiat chrze�cija�ski nieustannie twierdzi, �e opowiada si� przeciwko
> > >komunizmowi. Jest to tylko pozerstwo, poniewa� w rzeczywisto�ci te
> > > systemy sďż˝ do siebie bardzo podobne.
> >
> > To ci logika. To niby podobie�stwo wyklucza
> > konflikt?
> > Wszystkie systemy sďż˝ podobne do siebie.
>
> Dwa kościoły totalitarne ,dwa totalitaryzmy , które siebie zwalczają.
> Weź komunizm i narodowy socjalizm, też totalitaryzmy i też są ogromne
> podobieństwa i też walczyli. To samo z kk i muzeumanami. Muzeumanin
> zwalcza wszystko co nie wchodzi w dogmaty np homo. To samo katolicy
> pozabijają homo w imię dogmatyzmu.
A spójrz jak o tym pisał Gombrowicz---
Czyż istnieje jakikolwiek wspólny język pomiędzy mną ,a zapamiętałą w
wierze katoliczką? Cokolwiek bym powiedział, ona przymierzy to do
swojej doktryny.W niej wszystko jest już roztrzygnięte,gdyż ona zna
już ostateczną prawdę o wszechświecie -co sprawia,iż jej
człowieczeństwo ma zupełnie odmienny charakter,i z mojego punktu
widzenia,niezmiernie dziwaczny. Aby z nią dojść do ładu musiałbym
skruszyć te jej ostateczne prawdy -ale im bardziej stanę się dla niej
przekonywujący ,tym bardziej
będę szatański I tym szczelniej ona zatka
uszy. Nie wolno jej dopuszczać zwątpienia ,racje moje staną się
właśnie pożywką jej credo quia absurdum.
Tutaj zaś nasuwa się groźna analogia . Gdy rozmawialiście z komunistą
-
czy nie mieliście wrażenia ,że
mówiliście z ¨wierzącym¨? Dla komunisty
także wszystko było załatwione ,on był w posiadaniu prawdy ,on
wiedział .I, co więcej ,wierzył,i co więcej jeszcze ,chciał
wierzyć .Choć go przekonywaliście ,on nie dał się przekonać,gdyż oddał
się Partii:Partia wiedziała lepiej,Partia wiedziała za niego.
Czyż nie wydaje się wam ,gdy wasze słowa odbijają się od tego
hermetyzmu ,jak groch o ściane ,że właściwa linia podziału biegnie
między wierzącymi a niewierzącymi I że ów kontynent wiary obejmuje tak
skłócone kościoły jak katolicyzm ,komunizm, ,faszyzm... W tej
więc chwili poczułem sie jak zagrożony kolosalną Świętą inkwizycją.
|