Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Co na chrzest

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co na chrzest

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 58


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2003-04-14 21:34:55

Temat: Re: Co na chrzest
Od: Agnieszka Krysiak <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy widzieliście tę reklamę, w której "MOLNARka" <g...@h...pl>
mówi:

>Wiem. Przeprowadzałam się.
>Ta dodatkowa łyżeczka niewiele tu zmienia.
>
>A jeśli ktoś się nigdy nie będzie przeprowadzał ???

No to klops, nie ma argumentu w dyskusji.

Agnieszka (z boku i doskoku)
--
Agnieszka Krysiak presents
(-.-----------.- Folk Lore for the Masses -.----------.-)
("I nie musisz podkreślać swojego szmaciarstwa, to widać )
(w sposobie wypowiedzi." Piotr Majkowski )

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2003-04-14 23:41:37

Temat: Re: Co na chrzest
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, ponieważ Blanka <b...@p...onet.pl> popełnił(a) co
następuje:

| > Jak byłem głupim oseskiem, waliło mnie to, czy dostanę ryngraf,
ryngrafem,
| > medal Wyścigu Pokoju czy ze Stalinem.
| Ale to już jest Twój problem.

Będąc równie logicznym - teraz Twój też nie jest, ale dzieci :]

Ho, bo jeśli mamy tak dyskutować, służę polem :>

--
Z poważaniem,
Z. Boczek
"Mam na ten temat inne zdanie i sądzę, ze należy to wpisać
do protokołu rozbieżności między nami" (boniedydy)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2003-04-14 23:54:26

Temat: Re: Co na chrzest
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, ponieważ MOLNARka <g...@h...pl> popełnił(a) co
następuje:

| > Naprawdę tak Cię skręca, żeby się dowiedzieć i uważasz to
| > za tak ważny temat, na ileś postów?
| Naprawdę.

Dziwne priorytety :]

| > Żadne z Was i tak zdania nie zmieni - więc o co
| > bicie piany i coraz 'wprostniejsze' pytania typu: Nie
| > wstyd Ci?
| A to już nasz problem.

Oczekiwałem odpowiedzi - a nie spławiania :]
Ponadto powiedziałbym, że raczej Twój problem - nikt inny problemu nie
widzi, żeby takie pytania sadzić :)

| > Głupia - dziecko miało dostać medalik, a matka napierdzielać
| > z nim po mieście i na spacery na rękach!
| A jakby nie dostała tychże prezentów ... to by nie kupiła ?

Być może nie kupiłaby - czytaj 'problemy finansowe' ze zrozumieniem. Bez
wózków też dzieci chowali i może nie byłoby mamony zacz.

| > Dobrze, poznałyście swoje poglądy i fora do okien i
| > sprzątania :]
| Ponieważ juz mam sprzątanie załatwione ... to sobie tu nadal
| pobędę.
| Ty znikaj ... idz do tych okien i sprzątania ;-)

Od spełniania życzeń to Mikołaje i TŻety :]

| > Jeśli tylko o to chodziło - czemu wsadzasz komuś kij w
| > szprychy takimi (było nie było) dosadnymi pytaniami??
| Bo lubię ;-) To już chyba kiedyś zostało wyjaśnione.
| Bawi mnie to i tyle.

Są pewne granice i lubości nie są tutaj usprawiedliwieniem.
Można pytać i pytać o kwestie drażliwe dla kogoś... Zresztą - ja tu nie od
wychowywania, tylko wytykania jestem :]

| > Pytanie poniżej pasa.
| Być może. Choc nie takie były intencje.
| Naprawdę chcę poznać zdanie dlaczego tak a nie inaczej.

Czyli treść 'dlaczego nie jesteś jak te dobre matki' to tak znikąd i nie
ma problemu - bo nie to miałaś na myśli co pisze? :]


| > Jak byłem głupim oseskiem, waliło mnie to, czy dostanę
| > ryngraf, ryngrafem, medal Wyścigu Pokoju czy ze Stalinem.
| > Dziś cieszyłbym się, gdyby ktoś pomógł moim rodzicom z tej
| > okazji ponieść część praktycznych kosztów - a nie odwalał
| > wielkopańskich gestów, gdy im się nie przelewało.
| IMO chrześni (czy inna rodzina) nie są po to by pomagać
| ponosić koszty. Od kosztów są rodzice.

IMHO zależy to od indywidualnych potrzeb, sytuacji - i nie jest to powód
na przedłużający się wątek. Nie zdzierżyłem dopiero przy Twoim poście.

| > Dlatego uważam, że dyskusja powinna w tym miejscu dobiec
| > końca, jeśli chcesz zachować ogólnie przyjęty poziom. Bo masz
| > ciągoty pikowania...
| To ją zakończ Kochanieńki .... naprawdę nic nie stoi na
| przeszkodzie.

Nie dam się poderwać zamężnej babie :]

Widzisz, żaden superbohater nie może zakończyć misji, kiedy mu się
podoba - tylko, gdy złe typy zrozumieją, że pisanie postów w takim
brzydkim tonie jest "A FE" :)))))))))))

(Że kandydat to wiem - pytanie tylko: do CZYJEJ sygnaturki? :])

| A mi pozwól samej podjąć decyzje ...

Ależ podejmujesz, Słoneczko - tyle, że 'chcę', 'lubię', 'nie specjalnie'
nie zwalnia od odpowiedzialności za wypowiedziane słowa :)

| ja pikowac lubię.

A ja - siedzieć na ogonie :]

Również pozdrawiam :]

--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Osobie o wadze 60 kg podobne doznania jak papieros z marihuaną
gwarantuje 11 kg czekolady (http://hyperreal.info/kanaba/go.to/art/318)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2003-04-14 23:59:20

Temat: Re: Co na chrzest
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, ponieważ mamqa <m...@w...pl> popełnił(a) co następuje:

| > Tak, i mama jeździła i wózkiem, i w foteliku.
| > Głupia - dziecko miało dostać medalik, a matka napierdzielać z nim po
| > mieście i na spacery na rękach!
| rotfl

Do usług :]

| > Dobrze, poznałyście swoje poglądy i fora do okien i sprzątania :]
| No nie... za takie cos musisz (za kare) przyjechac wytrzepac mi dywany

To nie Z. Boczek, ale Z. Boczkowi trzepią... Wielkiego Ptaka :)

| > Jeśli tylko o to chodziło - czemu wsadzasz komuś kij w szprychy takimi
| > (było nie było) dosadnymi pytaniami??
| E... nie denerwuj sie... Dziewczyna ma prawo miec wlasne zdanie a ja mam
| prawo sie z nim nie zgadzac i wcale mnie to tak nie rusza jak Ciebie

Denerwuję się? Eeee... :)
Superman się nie denerwuje - on działa z pre medytacją :]
Własne zdanie nie obliguje do formułowania pytań w składniach "Czemu nie
zrobiłaś tego dla dziecka, jak inne dobre matki?"

| > Acha, zaczniesz wytykanie, że mamqa to zła matka?
| Tego lepiej niech nikt nie probuje...

A to już nie wyszło w ładnie poustawianym pytaniu? :]

| > Pytanie poniżej pasa.
| Dlaczego? Pyania sa po to by na nie odpowiadac albo je ignorowac...
Akurat
| na to odpowiedzialam

Bo mogą być pytania, zawierające w swojej treści przesłania pejoratywne. A
MOLNARki takie właśnie były (o ile mnie pamięć nie myli - 2).
Takim pytaniom mówimy NIE.

A z tym Supermanem... to dyskretnie, Laski! Bo wiecie - sporo jeszcze
roboty przede mną :]

--
Z poważaniem,
Z. Boczek
"Mam na ten temat inne zdanie i sądzę, ze należy to wpisać
do protokołu rozbieżności między nami" (boniedydy)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2003-04-15 05:51:11

Temat: Re: Co na chrzest
Od: "Ewa Ressel" <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <G...@p...onet.pl-----USUN-TO>
napisał w wiadomości
news:slrnb9m3mi.ajk.Grzegorz.Janoszka@kier.icsr.agh.
edu.pl...
> On Mon, 14 Apr 2003 14:20:30 +0200 I had a dream that Ewa Ressel
<r...@p...fm> wrote:
> >Nie podoba mi się po prostu zaprezentowana przez MOLNARkę gloryfikacja
> >prezentów niepraktycznych, a potępianie praktycznych.
>
> A mi się baardzo podoba. Pod tym względem bardzo się różnię np. od mojej
TŻ,
> która bardzo wielką wagę przywiązuje do różnych świstków, drobiazgów itd,
> ja natomiast cenie tylko praktyczne prezenty :)
>

Odnoszę dziwne wrażenie, że drugie zdanie przeczy pierwszemu.
ER


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2003-04-15 07:08:03

Temat: Re: Co na chrzest
Od: "UlaD" <u...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

>
> > Po prostu pokazuję Ci sens ofiarowania dziecku prezentu
> typu srebrna
> > łyżeczka.
>
> Mamy całkowicie inne spojrzenie na _pamiątki_.
> I tu się rzeczywiście doszukać sensu trudno ;-)
>
>

Ja napisze coś jeszcze innego.
Dlaczego traktujecie te srebrne łyżeczki jako prezenty niepraktyczne?
Dlaczego nikomu nie przychodzi do głowy, ze dziecko moze tej łyżeczki po
prostu używac?
Ja moją chrzcielną Łyżeczke mam w szufladzie ze sztućcami, najczesciej służy
jako łyżka do cukru, ale czasem równiez do zupy dla dzieci, bo ma wygodny
kształt. Inna łyżeczka jest po prostu łyzeczką do herbaty. Mam jeszcze
jedną - wesje mini łyżeczki ;), ta jest do kawy i deserów ;))). Moi kuzyni
mieli dziadków (francuskich) z większymi zasobami i dostali po kompleciku
sztućców - łyżka, nóż i widelec i używają ich zgodnie z przeznaczeniem.
Przecież srebro nieużywane brzydnie, wtedy to rzeczywiscie jest bezsensowne
trzymanie sterty łyżeczek które tylko co jakis czas trzeba czyscić.
A ze moze moja łyżeczka po prawie 30 latach ;)) nie wyglada juz tak
nieskazitelnie? Przynajmniej wiem, że ją mam.
A rózne łańcuszki - myśmy kupili akurat dla chrzesnicy łańcuszek z
wisiorkiem i bardzo chętnie go nosiła, jak to mała panienka. Myśle, ze mały
nienachalny krzyżyk, estetyczny medalik też byłby noszony.

Pozdrawiam - Ula


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2003-04-15 07:50:32

Temat: Re: Co na chrzest
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Ewa Ressel wrote:


> Dzieci idące do I Komunii dostają najczęściej identyczne medaliki - ich
> wręczanie odbywa się uroczyście na którejś z mszy.
> ER

Z cienkiej blaszki od kórych dziwnym trafem latwo dostac alergii. A ja
mialam swoj medalik z chrztu, moja chrzesnica równiez ( ze nie wspomne,
ze zwyczajnie ladniejsze od tych 'seryjnych' koscielnych ). Te sa
noszone, podczas gdy ten z komunii lezy w szufladzie. Jakos nie widze,
zeby taka krzywda którejs z nas sie stala z tego powodu i aby az takie
to bylo niepraktyczne/ 'upierdliwe' w zyciu codziennym.
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2003-04-15 08:03:53

Temat: Re: Co na chrzest
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Grzegorz Janoszka wrote:
> Rozgranicz pamiątki rodzinne od osobistych.

Po co? To nie ja wprowadzam rozgraniczenia co jest pamiatka i dlaczego a
co nie.
Rzuciles przyklad, odpowiedzialam kontrprzykladem mieszczacym sie IMHO w
ramach 'pamiatek' :)

> A w ogóle to fajnie, że ten wątek nie rozgałęził się w kierunku
> "chrzcić dziecko czy nie?" :-)

Uwazaj- rzuciles wlasnie haslo ;)
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2003-04-15 10:25:06

Temat: Re: Co na chrzest
Od: "Martynika" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <G...@p...onet.pl-----USUN-TO>
napisał w wiadomości
news:slrnb9m3rj.ajk.Grzegorz.Janoszka@kier.icsr.agh.
edu.pl...
czy dziecko w wieku paru miesięcy może mieć konto
> w banku, czy to konto jest na jednego z rodziców? Jak to prawnie wygląda?
>

Prawnych przeszkód nie ma jednka banki raczj nie oferują takich usług -
robiliśmy rozeznanie na rynku usług bankowych i o ile sobie przyopominam to
jedynie 2 banki oferowały taki produkt tzn konto dla malucha. Z uwagi jednak
na korzyści no i porównując wszystkie oferty założyliśmy konto na moją
siostrę. Pozdrawiam Martynika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2003-04-15 14:30:17

Temat: Re: Co na chrzest
Od: "Blanka" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Z. Boczek" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b7fgn5$bi3$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> Wprąciłem się, ponieważ Blanka <b...@p...onet.pl> popełnił(a) co
> następuje:
>
> | > Jak byłem głupim oseskiem, waliło mnie to, czy dostanę ryngraf,
> ryngrafem,
> | > medal Wyścigu Pokoju czy ze Stalinem.
> | Ale to już jest Twój problem.
>
> Będąc równie logicznym - teraz Twój też nie jest, ale dzieci :]

"Bo radośniej jest maluchom, kiedy mają bardziej sucho".
Kiedyś jednak przeważnie wyrasta się z takiego stanu i zaczyna cieszyć to,
że dostało się jakiś pamiątkowy drobiazg, a nie krzesełko do karmienia,
któremu rozjechały się nóżki, albo zostało dawno oddane znajomemu dziecku.

--

Blanka

b...@p...onet.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

zażenowanie
a ja sie wesele
tweety podobne myśli :((((
co tu robić???
przywitam sie skoro tak:)))

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »