Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Co na jesien?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co na jesien?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 62


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2005-09-05 09:47:38

Temat: Re: Co na jesien?
Od: Gamon' <robaczyfka_M@LPA_gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

Bpjea wrote:
> Zawsze wtedy mozesz wyjsc na balkon :)
Nie zawsze - czyt.: komary, osy itp. talatajstwo, na ktore mam uczulenie :(

> Gdy wynosze wszystkie rosliny z
> pokoju mam przynajmniej mozliwosc gruntownie posprzatac :)
Ja sprzatam gruntownie w miare regularnie :) wiec to akurat zaden
pretekst :)

> Gatunki gruntowe zrzuca w mieszkaniu czesc
> lisci, jesli powietrze bedzie za suche i gorace zima.
1. nawilzam sie zima (nawet do jakichs 90%)
2. moge wyniesc zielsko do piwnicy (jest male okienko, to moze swiatla
byloby dosc).

> Sugerowalbym jednak, bys
> wniosla je do mieszkania na zime.
A moze byc piwnica?

> Kiedy sie wreszcie przeprowadzisz do domu z ogrodem? ;) Nie bedziesz wtedy
> miala tyle klopotu z zimowaniem roslin :)
Mozliwe sa dwa przypadki:
1. znajde frajera, ktory mi ten dom kupi, co zwazywszy na fakt, ze nie
szukam frajera i mam na frajerow uczulenie, ma raczej marne szanse
powodzenia
2. spadne z bardzo duzej wysokosci na glowe i cos mi sie tam na tyle
przestawi, ze przestane sie sfrajerzac, dzieki czemu za moja ciezko
prace zaczne dostawac odpowiednie wynagrodzenie (jak dotad: ja tyram -
inni spijaja z tego smietanke).
Raczej poki co pozostane przy parapetach i balkonach i to nie wlasnych
:((((((((((((((((

Pozdrawiam,
robal.

PS. Kaktusy juz sie ciesza z pobytu na balkonie :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2005-09-05 11:25:49

Temat: Re: Co na jesien?
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> PS. Kaktusy juz sie ciesza z pobytu na balkonie :)


A moje stapelie i huernie już się martwią,czy się zmieszczą
na parapecie w mieszkaniu.
Pozdrawiam.Mirzan


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2005-09-05 12:44:05

Temat: Re: Co na jesien?
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:dfh49q$q12$1@julia.coi.pw.edu.pl Gamon'
<robaczyfka_M@LPA_gazeta.pl> napisał(a):
>
> 2. spadne z bardzo duzej wysokosci na glowe i cos mi sie tam na tyle
> przestawi, ze przestane sie sfrajerzac,
>
Hejka. Wątpię, bo wyglądasz mi na beznadziejny przypadek. :-)
Pozdrawiam frajersko Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2005-09-05 23:41:46

Temat: Re: Co na jesien?
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

"Gamon'" <robaczyfka_M@LPA_gazeta.pl> wrote in message
news:dfh49q$q12$1@julia.coi.pw.edu.pl...

> > Zawsze wtedy mozesz wyjsc na balkon :)
> Nie zawsze - czyt.: komary, osy itp. talatajstwo, na ktore mam uczulenie
:(

A czy nie mozna sie poddac odczulaniu? Osy tam nie wiekuja, bo z komarami
to roznie bywa ;)
U mnie w ogrodzie przez pierwsze trzy minuty, gdy tylko przystane przy
jakichs roslinach, moge byc wystarczajaco pogryziony przez komary, ze az
chce mi sie wracac do domu. Na szczescie to nie pierwszy raz i
przyzwyczailem sie a po godzinie sladu nie ma :) Gdybym sie przejmowal
komarami, nie moglbym odwiedzac lasow legowych, co bardzo lubie. O
wypadach na ryby juz nawet nie wspomne.

> Ja sprzatam gruntownie w miare regularnie :) wiec to akurat zaden
> pretekst :)

Czyli nie masz tam tych roslin wcale duzo ;)

> 1. nawilzam sie zima (nawet do jakichs 90%)
> 2. moge wyniesc zielsko do piwnicy (jest male okienko, to moze swiatla
> byloby dosc).

Swiatlolubne gatunki bambusow przy malym okienku moga ucierpiec. Lepiej
juz w nawilzanym i cieplym miejscu.

> > Sugerowalbym jednak, bys
> > wniosla je do mieszkania na zime.
> A moze byc piwnica?

Dla fargesii? To zalezy, jak male jest to okienko i ile swiatla
docieraloby do rosliny. Pamietaj, ze bambusy sa zimozielone i wymagaja
podlewania rowniez zima ale w chlodzie beda mialy mniejsze zapotrzebowanie
na wode.

> [...] mam na frajerow uczulenie [...]

A moze by sie tak sprobowac odczulic? ;)

> 2. spadne z bardzo duzej wysokosci na glowe i cos mi sie tam na tyle
> przestawi, ze przestane sie sfrajerzac [...]

Taki upadek moze byc niebezpieczny, wez to pod uwage ;)

Pozdrawiam,
Bpjea


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2005-09-06 08:39:01

Temat: Re: Co na jesien?
Od: Gamon' <robaczyfka_M@LPA_gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

Dirko wrote:
> Hejka. Wątpię, bo wyglądasz mi na beznadziejny przypadek. :-)
Tez to zawsze mowie :)
Ale w sumie wole ogladac codziennie w lustrze swoja facjate zadowolona z
tego, ze sie nie sprzeniewierza swoim zasadom (chociaz zyje biednie),
niz taka, ktora sie sprzedala (nawet za nie wiem jakie pieniadze)
:)))))))))) Grunt to dobre samopoczucie.

Pozdrawiam,
robal.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2005-09-06 08:53:11

Temat: Re: Co na jesien?
Od: Gamon' <robaczyfka_M@LPA_gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

Bpjea wrote:
> A czy nie mozna sie poddac odczulaniu?
Nie da rady. :(

> U mnie w ogrodzie przez pierwsze trzy minuty, gdy tylko przystane przy
> jakichs roslinach, moge byc wystarczajaco pogryziony przez komary, ze az
> chce mi sie wracac do domu. Na szczescie to nie pierwszy raz i
> przyzwyczailem sie a po godzinie sladu nie ma :)
U mnie bywa tak:
a. komary:
* czasem ukaszenia to tyle, co u innych: swedzenie, swedzenie i jeszcze
raz swedzenie
* czasem (dosc czesto) niestety bywa tak, ze dostaje strasznego uczulenia
b. inne owady (osy, szerszenie, gzy): pogotowie w 99% przypadkow; po
gzie dodatkowo co najmiej 3 zastrzyki na "dzien dobry" murowane :(
c. pszczol nie licze - jak do tej pory nie pochlalo mnie ich cale stado
na raz, a po pojedynczych to tylko bolalo, bolalo, bolalo...i nie bylo
zandych hec :)

> Gdybym sie przejmowal
> komarami, nie moglbym odwiedzac lasow legowych, co bardzo lubie. O
> wypadach na ryby juz nawet nie wspomne.
Ja tez laze w rozne dziwne miejsca, zabezpieczajac sie wczesniej jak sie
tylko da (bez tego trudno byloby mi np. spedzac wiele godzin kazdego
wieczora, zeby nakrecic dorastajace kaczuchy). Ale nie zawsze uda mi sie
uniknac pokasania :(

> Czyli nie masz tam tych roslin wcale duzo ;)
Misiek kiedys naliczyl ponad 50 (slownie: piecdziesiat), ale teraz jest
na pewno mniej, bo przeprowadzki co jakis czas przetrzebiaja mi zielsko :(

> Dla fargesii? To zalezy, jak male jest to okienko i ile swiatla
> docieraloby do rosliny.
Na pewno mniej, niz w domu.

> Pamietaj, ze bambusy sa zimozielone i wymagaja
> podlewania rowniez zima ale w chlodzie beda mialy mniejsze zapotrzebowanie
> na wode.
Z podlewaniem w piwnicy nie ma problemu. Teraz mam zwykla, jasna
piwnice, a nie schron (jak ostatnio), ze oko wykol, wiec moge bez obaw
schodzic tam tak czesto, jak zielsko bedzie tego wymagac.

> A moze by sie tak sprobowac odczulic? ;)
Eeee.....ta alergia mi akurat nie przeszkadza :)

> Taki upadek moze byc niebezpieczny, wez to pod uwage ;)
Hehehe....przeciez mi juz i tak nic nie zaszkodzi ;)

Pozdrawiam,
robal.

PS. Zamiast o domu z ogrodem, coraz czesciej mysle o barce z ogrodem :)
Tylko nie bardzo wiem, czy na te naszej "pachnacej" rzece daloby sie
mieszkac latem. :(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2005-09-07 00:19:45

Temat: Re: Co na jesien?
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

"Gamon'" <robaczyfka_M@LPA_gazeta.pl> wrote in message
news:dfjlfo$69p$1@julia.coi.pw.edu.pl...

> b. inne owady (osy, szerszenie, gzy): pogotowie w 99% przypadkow; po
> gzie dodatkowo co najmiej 3 zastrzyki na "dzien dobry" murowane :(

Gzy bywaja nieprzyjemne. Na szczescie u mnie w ogrodzie sa rzadkoscia.
Szerszenie sa czesciej ale one zajmuja sie swoimi sprawami.

> Misiek kiedys naliczyl ponad 50 (slownie: piecdziesiat) [...]

No to jednak duzo bylo ale musialy byc bardzo male, bo by sie nie
pomiescily inaczej.

> Z podlewaniem w piwnicy nie ma problemu. Teraz mam zwykla, jasna
> piwnice, a nie schron (jak ostatnio), ze oko wykol, wiec moge bez obaw
> schodzic tam tak czesto, jak zielsko bedzie tego wymagac.

Nie wiem na ile jasna piwnica jest jasna. Ile masz stopni w mieszkaniu
zima?
Czy sa tam jakies chlodniejsze miejsca (w czesci mieszkalnej)?

> > Taki upadek moze byc niebezpieczny, wez to pod uwage ;)
> Hehehe....przeciez mi juz i tak nic nie zaszkodzi ;)

Z wyjatkiem stada gzow ;) Te jednak stadami nie lataja :)

Pozdrawiam,
Bpjea


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2005-09-07 09:20:55

Temat: Re: Co na jesien?
Od: Gamon' <robaczyfka_M@LPA_gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

Bpjea wrote:
> Szerszenie sa czesciej ale one zajmuja sie swoimi sprawami.
A do mnie leca jak muchy do q-py :(

> No to jednak duzo bylo ale musialy byc bardzo male, bo by sie nie
> pomiescily inaczej.
Czesc byla mala, ale wiele duuuzych. A pomiescic sie pomiescily - wiele
rzeczy po prostu mieszkalo w pudlach, dzieki czemu parapety, polki,
sciany, podlogi byly dla roslin :)

> Nie wiem na ile jasna piwnica jest jasna. Ile masz stopni w mieszkaniu
> zima?
> Czy sa tam jakies chlodniejsze miejsca (w czesci mieszkalnej)?
Dopiero sie okaze, jaki mam w mieszkaniu rozklad temperatur zima. Na
chlodniejsze miejsce w miaszkaniu za bardzo liczyc nie moge (jedyne,
jakie jest, to pomieszczenie bez okna).

> Z wyjatkiem stada gzow ;) Te jednak stadami nie lataja :)
Ale w przypadku gzow nawet stado mi niepotrzbene :( Jeden gwarantuje
wszystkie mozliwe atrakcje (i bywalo, ze nawet na najblizsze 2 lata).

Pozdrawiam,
robal.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2005-09-08 02:31:49

Temat: Re: Co na jesien?
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

"Gamon'" <robaczyfka_M@LPA_gazeta.pl> wrote in message
news:dfmbfp$59k$1@julia.coi.pw.edu.pl...

> > Szerszenie sa czesciej ale one zajmuja sie swoimi sprawami.
> A do mnie leca jak muchy do q-py :(

Wydaje Ci sie tylko ;)
Moze zbyt pochopnie odczytujesz ich intencje? ;)
Na powaznie - nie draznij ich, mijaj lukiem, nie panikuj na ich widok, nic
Ci nie zrobia. Jesli tak do Ciebie lubia leciec, to moze zmien rodzaj
perfum np. :)

> Dopiero sie okaze, jaki mam w mieszkaniu rozklad temperatur zima. Na
> chlodniejsze miejsce w miaszkaniu za bardzo liczyc nie moge (jedyne,
> jakie jest, to pomieszczenie bez okna).

Przyjmijmy, ze temperatura w Twoim mieszkaniu moze byc w przedziale od 16
do 23 stopni zima. Jesli bedzie blizej dolnej granicy, to Fargesie mozesz
trzymac w mieszkaniu. Jesli blizej gornej, to lepiej trzymaj ja w tej
"jasnej" piwnicy, dbajac, by ziemie miala stale lekko wilgotna.

Pozdrawiam,
Bpjea


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2005-09-08 08:24:39

Temat: Re: Co na jesien?
Od: Gamon' <robaczyfka_M@LPA_gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

Bpjea wrote:
> Wydaje Ci sie tylko ;)
Cos Ty, jak u wujka na wsi zjezdzalo sie jakies 20-30 osob, to
wszystkich omijaly, a pikowaly na mnie :(

> Na powaznie - nie draznij ich, mijaj lukiem, nie panikuj na ich widok, nic
> Ci nie zrobia.
Tak robie, ale na ogol spotkania koncza sie zle. :(

> Jesli tak do Ciebie lubia leciec, to moze zmien rodzaj
> perfum np. :)
To nie perfumy. Komary np. leca na moja super slodka i nie
"zanieczyszczona" krew (nie pije, nie pale itp.).
Chodzac na wycieczki do lasow/ogrodow na ogol nie uzywam zadnych
perfum/dezodorantow.

> Przyjmijmy, ze temperatura w Twoim mieszkaniu moze byc w przedziale od 16
> do 23 stopni zima. Jesli bedzie blizej dolnej granicy, to Fargesie mozesz
> trzymac w mieszkaniu. Jesli blizej gornej, to lepiej trzymaj ja w tej
> "jasnej" piwnicy, dbajac, by ziemie miala stale lekko wilgotna.
OK. Jak sie rozpakuje z pudel, to ruszam wobec tego szukac tego cuda :)
Zobaczymy. Mysle jeszcze o jakims pachnacym iglaku - akurat zaslonilby
jedyna "dziurwe" w balkonie, przez ktora ludzie z parkingu mi zagladaja
i na golasa po domu chodzic nie moge ;)

Pozdrawiam.
robal.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Schowek na narzedzia - jaka technologia ??
Koty :-(
a da sie ten perz glebogryzarka???
proszę się nie śmiać :-))))
Pies w ogrodzie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »