« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-08-20 16:28:01
Temat: Co na pobudzenie? (raz jeszcze)Witam!
Z gory uprzedzam, ze identyczny watek utworzylem takze na grupie
pl.sci.farmacja :)
Mam nastepujacy problem:
Poszukuje srodka (niekoniecznie legalnego) ktory wywoluje "pobudzenie mozgu"
:) Mam na mysli glownie zwiekszenie sprawnosci myslenia, ewentualnie korzystny
wplyw na zmeczenie psychiczne. Poszukuje czegos, co stosowane 6 dni w
tygodniu, przez wiele lat, wywoluje mozliwie najmniejszy negatywny wplyw na
organizm.
Jesli to mozliwie, prosze takze o dodatkowe informacje nt. ewentualnych
wlasciwosci uzalezniajacych i skutkow ubocznych (rowniez dlugofalowych).
Uprzejmie prosze o nie wdawanie sie w dyskusje na temat moralnosci stosowania
"wspomagaczy" itd. Potrzebuje fachowej opinii na ten tamat i zalozenia, ze
tego typu srodek bedzie NA PEWNO stosowany. Chcialbym po prostu, aby utrata
zdrowia i skrocenie zycia bylo mozliwie najmniejsze.
Z gory dziekuje za pomoc!
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-08-20 17:50:57
Temat: Re: Co na pobudzenie? (raz jeszcze)...nie ma takiego środka. Ruch, świeże powietrze, odpowiednie
odżywanie się...jest 100x lepsze
niż najlepszy środek chemiczny...
Pzdr.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-08-20 18:15:07
Temat: Re: Co na pobudzenie? (raz jeszcze)Czesc!
Dzieki za odpowiedz!
Niestety, to na mnie nie dziala. Probowalem wysypiac sie, jednoczesnie
swietnie sie odzywiac (bardzo zdrowo) i codziennych treningow - przez dlugi
okres czasu.
Mam taka prace i hobby, w ktorym "normalna" (dla mnie) wydajnosc umyslu
kompletnie nie wystarcza.
O wiele lepiej dziala na mnie zwykla kawa (choc ma te wade, ze dziala bardzo
krotko). Mysle, ze sprobuje z amfetamina.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-08-20 19:26:03
Temat: Re: Co na pobudzenie? (raz jeszcze)> Witam!
>
> Z gory uprzedzam, ze identyczny watek utworzylem takze na grupie
> pl.sci.farmacja :)
>
> Mam nastepujacy problem:
> Poszukuje srodka (niekoniecznie legalnego) ktory wywoluje "pobudzenie mozgu"
> :) Mam na mysli glownie zwiekszenie sprawnosci myslenia, ewentualnie korzystny
> wplyw na zmeczenie psychiczne. Poszukuje czegos, co stosowane 6 dni w
> tygodniu, przez wiele lat, wywoluje mozliwie najmniejszy negatywny wplyw na
> organizm.
>
> Jesli to mozliwie, prosze takze o dodatkowe informacje nt. ewentualnych
> wlasciwosci uzalezniajacych i skutkow ubocznych (rowniez dlugofalowych).
>
> Uprzejmie prosze o nie wdawanie sie w dyskusje na temat moralnosci stosowania
> "wspomagaczy" itd. Potrzebuje fachowej opinii na ten tamat i zalozenia, ze
> tego typu srodek bedzie NA PEWNO stosowany. Chcialbym po prostu, aby utrata
> zdrowia i skrocenie zycia bylo mozliwie najmniejsze.
>
> Z gory dziekuje za pomoc!
>
Może medytacje? Gdzieś o tym czytałam, że bardzo pobudzają umysł. Może warto
spróbować zanim sięgniesz po amfę?
Tapta
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-08-20 21:19:50
Temat: Re: Co na pobudzenie? (raz jeszcze)prof. Commodore nasrał:
> Witam!
> Z gory uprzedzam, ze identyczny watek utworzylem takze na grupie
> pl.sci.farmacja :)
> Mam nastepujacy problem:
> Poszukuje srodka (niekoniecznie legalnego) ktory wywoluje "pobudzenie
> mozgu" :) Mam na mysli glownie zwiekszenie sprawnosci myslenia,
> ewentualnie korzystny wplyw na zmeczenie psychiczne. Poszukuje czegos,
> co stosowane 6 dni w tygodniu, przez wiele lat, wywoluje mozliwie
> najmniejszy negatywny wplyw na organizm.
> Jesli to mozliwie, prosze takze o dodatkowe informacje nt. ewentualnych
> wlasciwosci uzalezniajacych i skutkow ubocznych (rowniez dlugofalowych).
> Uprzejmie prosze o nie wdawanie sie w dyskusje na temat moralnosci
> stosowania "wspomagaczy" itd. Potrzebuje fachowej opinii na ten tamat i
> zalozenia, ze tego typu srodek bedzie NA PEWNO stosowany. Chcialbym po
> prostu, aby utrata zdrowia i skrocenie zycia bylo mozliwie najmniejsze.
> Z gory dziekuje za pomoc!
tussipect, 3tabl. po 2h czuje sie pobudzenie, szczegolnie
motoryczne.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-08-21 08:04:59
Temat: Re: Co na pobudzenie? (raz jeszcze)> Mam taka prace i hobby, w ktorym "normalna" (dla mnie) wydajnosc umyslu
> kompletnie nie wystarcza.
> Mysle, ze sprobuje z amfetamina.
Skoro tak myślisz, to faktycznie Ci nie wystarcza. Tylko nie spodziewaj
się, że Cię pogłaszczemy po główce i powiemy, że mądrze robisz.
--
Krzysiek, EBP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-08-21 10:23:50
Temat: Re: Co na pobudzenie? (raz jeszcze)prof. Commodore pisze:
> Witam!
>
> Z gory uprzedzam, ze identyczny watek utworzylem takze na grupie
> pl.sci.farmacja :)
>
> Mam nastepujacy problem:
> Poszukuje srodka (niekoniecznie legalnego) ktory wywoluje "pobudzenie mozgu"
> :) Mam na mysli glownie zwiekszenie sprawnosci myslenia, ewentualnie korzystny
> wplyw na zmeczenie psychiczne. Poszukuje czegos, co stosowane 6 dni w
> tygodniu, przez wiele lat, wywoluje mozliwie najmniejszy negatywny wplyw na
> organizm.
>
> Jesli to mozliwie, prosze takze o dodatkowe informacje nt. ewentualnych
> wlasciwosci uzalezniajacych i skutkow ubocznych (rowniez dlugofalowych).
>
> Uprzejmie prosze o nie wdawanie sie w dyskusje na temat moralnosci stosowania
> "wspomagaczy" itd. Potrzebuje fachowej opinii na ten tamat i zalozenia, ze
> tego typu srodek bedzie NA PEWNO stosowany. Chcialbym po prostu, aby utrata
> zdrowia i skrocenie zycia bylo mozliwie najmniejsze.
>
> Z gory dziekuje za pomoc!
>
mi dobrze robi spanie po 6,5-7h, nie więcej, poza tym z doświadczenia
wiem, że o wiele szybciej się pracuje, gdy się pracuje.... wolniej,
czyli z większym skupieniem, z układaniem sobie wszystkich czynności po
kolei w głowie, przywiązywanie uwagi do istotnych rzeczy i nie "latanie"
po elementach pracy.
myślę,że pewne treningi pamięci dają również dobry efekt (większa
pojemność mózgu - lepsza kontrola tego co się robi).
feta jest pewnego rodzaju otumaniaczem, możesz czasami wyglądać niezbyt
naturalnie na tym środku, spocą ci się ręce, a efekty będą raczej
krótkotrwałe (bo nie można z tym przesadzić - podobno można nie spać
kilka dni jak się przecholuje...)
serce ci będzie się zużywało ze 3 razy mocniej jak nie więcej, więc
policz sobie ile krócej ci wytrzyma.
treningi fizyczne wbrew pozorom (IMO) często robią trochę gorzej niż
lepiej, ponieważ wypłukują i zużywają ważne minerały i witaminy z
człowieka i trzeba naprawdę dobrze się odżywiać, żeby to nadrobić.
generalnie - spokój i skupienie. może jak ktoś tutaj polecił joga?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-08-21 10:28:34
Temat: Re: Co na pobudzenie? (raz jeszcze)
Użytkownik "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> napisał
w wiadomości news:1ibqvnswtnx9p$.41yqqa1251fc.dlg@40tude.net...
>> Mam taka prace i hobby, w ktorym "normalna" (dla mnie) wydajnosc umyslu
>> kompletnie nie wystarcza.
>> Mysle, ze sprobuje z amfetamina.
>
> Skoro tak myślisz, to faktycznie Ci nie wystarcza. Tylko nie spodziewaj
> się, że Cię pogłaszczemy po główce i powiemy, że mądrze robisz.
I w tym ustępie się z Tobą zgadzam... 8)
Naprawdę dobrze napisane. :)
Krystyna
--
Do źródła trzeba iść pod górę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-08-21 11:08:03
Temat: Re: Co na pobudzenie? (raz jeszcze)Krystyna*Opty* napisał(-a):
> Użytkownik "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> napisał
> w wiadomości news:1ibqvnswtnx9p$.41yqqa1251fc.dlg@40tude.net...
>>> Mam taka prace i hobby, w ktorym "normalna" (dla mnie) wydajnosc umyslu
>>> kompletnie nie wystarcza.
>>> Mysle, ze sprobuje z amfetamina.
>>
>> Skoro tak myślisz, to faktycznie Ci nie wystarcza. Tylko nie spodziewaj
>> się, że Cię pogłaszczemy po główce i powiemy, że mądrze robisz.
>
> I w tym ustępie się z Tobą zgadzam... 8)
> Naprawdę dobrze napisane. :)
U R welcome
--
Krzysiek, EBP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-08-21 13:07:13
Temat: Re: Co na pobudzenie? (raz jeszcze)> Witam!
>
> Z gory uprzedzam, ze identyczny watek utworzylem takze na grupie
> pl.sci.farmacja :)
>
> Mam nastepujacy problem:
> Poszukuje srodka (niekoniecznie legalnego) ktory wywoluje "pobudzenie mozgu"
> :) Mam na mysli glownie zwiekszenie sprawnosci myslenia, ewentualnie korzystny
> wplyw na zmeczenie psychiczne. Poszukuje czegos, co stosowane 6 dni w
> tygodniu, przez wiele lat, wywoluje mozliwie najmniejszy negatywny wplyw na
> organizm.
>
> Jesli to mozliwie, prosze takze o dodatkowe informacje nt. ewentualnych
> wlasciwosci uzalezniajacych i skutkow ubocznych (rowniez dlugofalowych).
>
> Uprzejmie prosze o nie wdawanie sie w dyskusje na temat moralnosci stosowania
> "wspomagaczy" itd. Potrzebuje fachowej opinii na ten tamat i zalozenia, ze
> tego typu srodek bedzie NA PEWNO stosowany. Chcialbym po prostu, aby utrata
> zdrowia i skrocenie zycia bylo mozliwie najmniejsze.
>
> Z gory dziekuje za pomoc!
>
>
A może zmień pracę na mniej stresującą? Wiem, że w dzisiejszych czasach nie
jest to takie proste, ale jeśli cię to wykańcza...
Tapta
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |