« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-08-28 12:29:44
Temat: Co na wczesną wiosnę?Mamy poletko po tulipanach, na którym rosły bez wykopywania 4 lata.
Miejsce jest eksponowane, od furtki do wejscia do domu.
Ale przydałby się płodozmian, nie tulipany po tulipanach.
I powstaje problem - co zasadzić aby kwitło wczesną wiosną?
Na pewno nie cebulowe, najlepsze byłyby jakies jednoroczne lub
dwuletnie.
Jak na razie przyszły nam na mysl tylko bratki.
Macie jakis pomysł co by tam jeszcze dać? Cos co by się dało
bez żalu wyrzucić w jesieni i żeby rozsady nie były koszmarnie
drogie? Na robienie własnych już miejsca nie starczy.
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-08-28 13:14:23
Temat: Re: Co na wczesną wiosnę?Niezapominajki. stokrotki. teraz mozna wysiac.
D.
Krzysztof Wilk wrote:
>
> Mamy poletko po tulipanach, na którym rosły bez wykopywania 4 lata.
> Miejsce jest eksponowane, od furtki do wejscia do domu.
> Ale przydałby się płodozmian, nie tulipany po tulipanach.
> I powstaje problem - co zasadzić aby kwitło wczesną wiosną?
> Na pewno nie cebulowe, najlepsze byłyby jakies jednoroczne lub
> dwuletnie.
> Jak na razie przyszły nam na mysl tylko bratki.
> Macie jakis pomysł co by tam jeszcze dać? Cos co by się dało
> bez żalu wyrzucić w jesieni i żeby rozsady nie były koszmarnie
> drogie? Na robienie własnych już miejsca nie starczy.
> Krzysztof
--
Chcesz otrzymywac newsy poczta elektroniczna ? Sprawdz http://www.newsgate.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-08-28 22:27:23
Temat: Odp: Co na wczesną wiosnę?Krokusy między wrzoścami (gdyby założyć, że wieloletnie:-))
Z jednego boku oczar, a na końcu parrocja perska (nareszcie udało mi się
zdobyć), kilka mini iglaczków, dalej wrzosy........
--
Pozdrowienia
p...@r...pl
--
Wysoka jakość, niskie ceny - http://rubikon.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2000-08-29 09:08:02
Temat: Re: Co na wczesną wiosnę?Krokusy miedzy wrzoscami? Mowisz powaznie? Ta kompozycja zdaje mi sie byc
nieco dyskusyjna.
P.S.
Specjalnie dla Doroty zaopatrzylem sie w slownik wyrazow obcych i caly
zestaw eufemizmow, aby me ataki uznawane byly raczej za poblazliwe karcenie
i niewinne niedowierzanie niz zlosliwe akty agresji ;-)))
--
Pozdrawiam.
Rafal Wolski
Wirtualny Sklep Ogrodniczy
http://www.wolski.com.pl/sklep
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2000-08-29 09:58:30
Temat: Re: Co na wczesnąwiosnę?i tak powinno byc!!!! z tym ze ironia tez nie bedzie mile
widziana :-))))!
Dorota
a tak w ogole odczepcie sie ;)))))
> P.S.
> Specjalnie dla Doroty zaopatrzylem sie w slownik wyrazow obcych i caly
> zestaw eufemizmow, aby me ataki uznawane byly raczej za poblazliwe karcenie
> i niewinne niedowierzanie niz zlosliwe akty agresji ;-)))
>
> --
> Pozdrawiam.
> Rafal Wolski
--
Chcesz otrzymywac newsy poczta elektroniczna ? Sprawdz http://www.newsgate.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2000-08-29 11:50:22
Temat: Re: Co na wczesną wiosnę?
Użytkownik news.tpi.pl <r...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8ofufq$79g$...@n...tpi.pl...
(ciach)
> Pozdrawiam.
> Rafal Wolski
> Wirtualny Sklep Ogrodniczy
> http://www.wolski.com.pl/sklep
Teraz już wiem, że ten nowy o nazwie "news.tpi.pl", to Ty Rafał.
Pozdrawiam Krystyna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2000-08-29 21:34:40
Temat: Odp: Co na wczesną wiosnę?> Krokusy miedzy wrzoscami? Mowisz powaznie? Ta kompozycja zdaje mi sie byc>
nieco dyskusyjna.
Dlaczego nie? Kilkanaście krokusów w odpowiednio rozmieszczonych grupach
powinno ożywić wrzośce (dość jednak statyczne wg.mnie).
Chodzi Ci o estetykę? czy, że wrzośćce zarosną krokusy?
> Specjalnie dla Doroty zaopatrzylem sie w slownik wyrazow obcych i caly
> zestaw eufemizmow, aby me ataki uznawane byly raczej za poblazliwe
karcenie> i niewinne niedowierzanie niz zlosliwe akty agresji ;-)))
Pożyczysz, kiedy się nauczysz poprawnych zwrotów?
:-)))))))))
Pozdrowienia
p...@r...pl
--
Konto pocztowe z powiadomieniem SMS? Tak! http://rubikon.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2000-08-30 07:18:20
Temat: Re: Co na wczesną wiosnę?> Chodzi Ci o estetykę? czy, że wrzośćce zarosną krokusy?
Mysle, ze na pierwszym miescu postawilbym moj punkt widzenia ogrodow. W/g
winien on jak najwierniej oddawac naturalne kompozycje roslinne. Stad miedzy
wrzosce dalbym raczej zarnowce. Poniewaz ma to byc skarpa przed domem, to
wybralbym zarnowce nisko rosnace. Do tego na pewno dodalbym wrzosy. Wrzosce
odmianowo dobralbym tak, by kwitly jak najdluzej np. Snow Queen kwitnie juz
od grudnia, konczy wczesna wiosna, wtedy zakwita Kramer's Rote, gdy on
konczy zakwita zarnowiec, potem niestety chwila przerwy, ale juz wkrotce
zakwitlby C.D. Eason i wrzosy. Zeby wypelnic te przerwe mozna by sprobowac
jakiegos karlowego rododendrona albo azalie kwitnace pozna wiosna. Tylko nie
bardzo wiem, czy w ogole takie sa. Mozna tez sprobowac z Hebe. Zwykle
kwitnie kolo czerwca.
Krokusy niepasuja mi do wrzoscow. Dalbym je raczej na skalke, czy nawet nie
na skalke lecz skarpe pokryta trawa. Jednak przede wszystkim bez
towarzystwa. Nie wiem jakie maja krokusy wymagania glebowe, ale tak na
pierwszy rzut palca na klawiature, to dawalbym ziemie obojetna lub nawet
zasadowa.
--
Pozdrawiam.
Rafal Wolski
Wirtualny Sklep Ogrodniczy
http://www.wolski.com.pl/sklep
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2000-08-30 08:31:33
Temat: Re: Co na wczesną wiosnę?Dyskusja zeszła na wrzosowate, a nie o to mi chodzi.
Podejrzewam że Piotrek celowo wykorzystał moją miłosć do wrzosowatych
aby to zaproponować ;-)
Ten kawałek gruntu to nie skarpa, tylko płaski teren. Na rok chcę
zrobić kwarantannę od tulipanów, które tam najbardziej pasują, a i po
nich sadzi się aksamitki i całą jesień jest ładnie. A druga sprawa -
nie mam innego miejsca gdzie by można na parę lat posadzić tulipany.
Na rok to się cos wykombinuje.
Tak więc pytałem o jedno-dwuletnie wczesne.
A wrzosowisko mam na skarpie, pięknie się rozrasta i kwitnie.
I choćbym bardzo chciał, dodatkowych wrzosów nie ma już gdzie wcisnąć.
Dzięki wszystkim za zainteresowanie,
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2000-08-30 22:35:42
Temat: Odp: Co na wczesną wiosnę?> Mysle, ze na pierwszym miescu postawilbym moj punkt widzenia ogrodow. W/g>
winien on jak najwierniej oddawac naturalne kompozycje roslinne.
Mamy bardzo zbliżony punkt widzenia. Ja także uważam, że ogród powinien
naśladować (dość wiernie) naturę. Jest to ideał.
Ale myślę, że w naszych ogrodach (tzw. "kolekcjonerskich"), bardzo trudno
jest zachować formę wypełniając ogród coraz to nową treścią. Ideałem jest
oczywiście równość między formą a treścią, ale kto odmówi sobie kupienia
nowej pięknej rośliny?:-) Często kopiujemy naturę umownie, stosując rośliny
zastępcze, umownie zastępujące te "naturalne", dzięki np. podobieństwu. Samo
stosowanie sztucznie znalezionych admian staje się automatycznie
"antynaturalne". Jest to temat na dłuugą dyskusję i na inny wątek.
Natomiast diabeł siedzi w szczegółach.
O ile pamiętam, wrzośćce (mówię o E.carnea, nie o bagiennym, bo carnea jest
chyba w ogromnej przewadze w handlu) rosną w naturze w górach ;np.Alpy; i
nie kolidują "naturalnie" z górskimi krokusami (umownie). I tym się
kierowałem przy propozycji dla Krzyśka, natomiast pamięć moja może być
zawodna (trzeba przed snem otworzyć Senetę, zresztą Jerz pewnie rano
rozwieje moje wątpliwości:-)).
Na dobrą sprawę (szukając "naturalnego" ideału, zachowując formę) nie
powinniśmy sadzić górskich wrzośćców przy torfowiskowych wrzosach, podobnie
między wrzoścami sadzić żarnowce. Wrzosy "naturalnie" rosną na obrzeżach
suchych lasów sosnowych, lub właśnie na torfowiskach. Na naturalnych
wrzosowiskach E.carnea wg. mnie nie występuje obok wrzosów (bagienny
owszem).
Co o tym myślisz Rafale?
Pozdrowienia
p...@r...pl
--
Konto pocztowe z powiadomieniem SMS? Tak! http://rubikon.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |