Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "nawrocki" <p...@n...art.pl>
Newsgroups: pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia
Subject: Re: Co to jest CZAS ?
Date: Sat, 9 Aug 2003 19:51:41 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 88
Sender: w...@o...pl@pd54.konin.cvx.ppp.tpnet.pl
Message-ID: <bh3c9t$bnj$1@news.onet.pl>
References: <bflk7m$qga$1@inews.gazeta.pl> <bgl2as$p7v$1@news.onet.pl>
<bgu4of$t7s$1@news.onet.pl> <bgu5ju$1o0$1@news.onet.pl>
<bgun5f$a1d$1@news.onet.pl> <bgvkui$qah$1@news.onet.pl>
<bh057e$adp$1@news.onet.pl> <bh06mt$e84$1@news.onet.pl>
<bh15sm$nb6$2@news.onet.pl> <bh19gq$h5$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pd54.konin.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1060451453 12019 217.99.144.54 (9 Aug 2003 17:50:53 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 9 Aug 2003 17:50:53 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.filozofia:55913 pl.sci.psychologia:219263
Ukryj nagłówki
Nie wiedziałem kiedy włączyć się do dyskusji, więc postanowiłem teraz;
sorry, że w ogóle postanowiłem... Chciałem tylko podzielić się z wami pewną
interpretacją Biblii; zgodnie z jej treścią, czas człowieka na Ziemi (życie
fizyczne) odmierzane jest za pomocą 'mąki' spadającej z księżyca:
(...) Mąka jest produktem wszechobecnym w środowisku człowieka, po prosta
cały czas pada na wszystko jak śnieg, źródłem tego pyłu jest Księżyc, lecz
zjawisko jest wycięte dla percepcji Świadomości. Pyl ten nie jest materią i
nie podlega prawom fizycznym, np. grawitacji i nie można powiedzieć, że z
Księżyca nie przeleci.
Mąka jest substancją, która w pewnym sensie jest dla człowieka rzeczą
zabójczą, gdyż blokuje wszystkie wystawione na jej działanie procesory i
jest czynnikiem odliczającym jego czas Życia na Ziemi. Takim odkryciem
procesorów w głębszych warstwach jest każda rana na skórze, czy to
przypadkowa, czy np. operacyjna, a najbardziej cierpi na tym krew, która
zamiast przenosić informację, (o czym w części dalszej) zamienia się w proch
bezużyteczny W tym wypadku. Organizm, jego system sterujący broni się przed
takim procesem i jest przez naukę udowodnione, że w trakcie operacji
dokonywanych w czasie pełni księżyca, krwawienie z ran operacyjnych jest
mniejsze. Problem ten będzie się przewijał również i przy innych okazjach,
gdyż Mąka została wprowadzona nie przez przypadek, lecz by służyć w pewnych
mechanizmach.
Przypomnijmy sobie kilka opowiadanych nam bajek o faktach wykorzystywania
czasu pełni księżyca do nadawania mocy pewnym zjawiskom, należy wtedy
mieszać produkty lekarstwa, bądź trucizny jak radzą czarownice, silne
działanie mocy duchów i również udowodniony fakt lunatykowania,
predysponowanych do tego osobników. Kiedyś były to bajki o czarach, a
niedawno bajką były przewidywania o komputerach i rzeczywistości wirtualnej.
Cała historia starożytna oraz przekazy o Bogu Izraela JUWH jest przepełniona
Magią związaną z Księżycem i jego fazami. Dopiero niezrozumienie tego faktu
w ostatnich stuleciach chrześcijaństwa, spowodowało zapomnienie jego roli w
działaniu na człowieka, a nie jest to tylko kwestia Mąki, lecz i innych
problemów związanych z informacją. Np. dawni kapłani chrześcijańscy,
Templariusze, których wiedza o Bogu była brana z przekazów Wyroczni i
Natchnienia, odprawiali najważniejsze Msze o północy i w odpowiednich fazach
Księżyca, "1 będzie tak, że w każdy nów i każdy sabat przychodzić będzie
każdy człowiek, aby mi oddać pokłon." lzaj. 66,23. Teraz pozostała jodynie
pasterka. Obecnie Księżyc to tylko kwestia pływów oceanicznych i podboju, a
o tym, że jest pokryty dużą ilością pyłu dowiedzieliśmy się niedawno, co
stanowi jego charakterystyczną cechę.
A przecież kalendarz żydowski był ustawiony według faz Księżyca, a nie
Słońca, choć wiedza tego ludu była wystarczająca, aby to zrobić. Oprócz
kilku tradycyjnych świąt wynikających z wydarzeń historycznych, świątecznym
dniem był nów i pełnia, a jeśli przypadało w szabat, było to święto
nadzwyczajne.
W takim właśnie dniu dokonał Jezus swojego dzieła.
Izraelici w" swej podróży przez pustynię, żywili się przez 40 lat czymś, co
spadało z nieba i nazywali manną, była to materializacja Mąki. Jedną z jej
cech był fakt, że "nadmiar nie zjedzonej pokrywało robactwo i cuchnęło" II
Moj16,20, taka sama reakcja jest ze zwłokami, które nie odpychają Mąki. Im
kto jest silniejszy informatycznie, lepiej sobie z nią radzi, a to z kolei
ułatwia utrzymanie ciała w zdrowiu.
Natomiast wylewanie krwi na rogi ołtarza i inne części, miało na celu
zwiększenie zawartości prochu w tych obiektach, a jak wspomniałem, krew
najłatwiej staje się prochem. Trzeba pamiętać, że ołtarz jest zbudowany z
dwunastu kamieni, które muszą coś symbolizować.
Trzymanie preparatów biologicznych w formalinie uniemożliwia posypywanie ich
Mąką i rozkład, jak również mumifikacja ciała miała to na celu. Jeśli chodzi
o narządy, czy tkanki przygotowane do przeszczepów, będące poza organizmem,
to wyglądają one tak, jakby tarzano je w piachu i następnie wkłada się je do
organizmu. Procesy odrzutu tkanki wynikają w głównej mierze właśnie z
procesu wykrywania stopnia "zapiaszczenia" organu, inaczej -posypania Mąką,
gdy była na zewnątrz, gdyż ten nabrany proch trzeba przerobić na informację.
Jeśli biorca jest dużą Świadomością to sobie z faktem poradzi, a dla małej
Świadomości to koniec. Lekarze nie zajmują się oceną postaw moralnych i
psychicznych. Kiedyś nic widziano bakterii i wirusów, więc nie istniały dla
naukowców, a mowa o nich to urojenia, obecnie wykryto nanobakterie
odpowiedzialne np. za tworzenie kamieni, ale wiedza o tym jeszcze nie
dotarła do świadomości niektórych lekarzy i w nią nie wierzą.
Jeszcze w większym stopniu dotyczy to procesu przetaczania krwi. Jeśli taki
proces uratuje życie i pozwoli w trakcie jeszcze jakiegoś czasu przetrawić
proch, to wybór jest słuszny, ale jeśli jest to sztuka dla sztuki, czy
eksperyment, to ten królik doświadczalny powinien znać wiedzę dotyczącą jego
sytuacji po śmierci ciała tak sztucznie napompowanego prochem, co jest
właśnie celem tego wykładu. Stwórca nie dla swojego kaprysu wprowadził taką
różnorodność systemów zgodności tkankowej, grup krwi, lecz aby w sposób
naturalny uniemożliwić takie mieszanie elementów wewnątrz człowieka. Chyba
prościej i oszczędniej byłoby zrobić to na jedno kopyto, według jednej
sztancy (...) /E.
pozdrawiam serdecznie
Łukasz
[Korn - A.D.I.D.A.S. (all day i dream about sex)]
--
www.nawrocki.art.pl
|