Lolitka wrote:

> Król w polsce gówno co miał do powiedzenia, bo zaraz mu sprzeciw wyrażali
> i były przypadki,że ciężko wkurwiony wsiadał na konika, bo to byli
> królowie elekcyjni i im się we łbie nie mieściło, aby gdy on mówi to sobie
> z niego zlewkę robili.
> A na zachodzie królowie katoliccy ganiali po całej europie królów
> protestanckich i ginie w wojnie trzydziestoletniej jedna trzecia europy,
> co spowodowało upadek gospodarczy polski, bo byliśmy spichlerzem europy,
> żarcia mnóstwo a gęby nie ma. Dlatego u nas nie dochodziło do łupania się
> w wojnach...religinych, bo jak proboszcz watykański z królem, że trzeba
> rżnąć sąsiada. To śmiech i proboszcza w dupsko szabelką dostawał, bo nie
> będzie kler polakowi mówił kogo on ma łupać i biegali do watykanu się
> żalić, że ich polacy nie słuchają ani proboszcza ani króla i nie chcą
> łupać.

Do czasu. Udało się im jednak przekonać Polaków do wywalenia na zbity pysk
Arian, a w czasach saskich zaczęły się pierwsze rozruchy przeciwko
protestantom takie jak tumult toruński. Za początków Stasia wreszcie
kościółek wkręcił Polaków w konfederację barską co dało Kasi pretekst do
pierwszego rozbioru, bo wszem i wobec Ruscy i Niemcy zaczęli mówić, że
Polacy nie potrafią się sami rządzić. Tak więc Veto działało w dwie strony.

--
????
???
??????