> > zamiast wytrzebić to lepiej się zaprzyjaźnić
>
> I koniecznie przedstawić rodzinie, znajomym i sąsiadom, choć chyba nie
> spowoduje to rozkwitu życia towarzyskiego. ;-)

dobre, dobre...

U mnie też się pojawiają w łazience wieczorem.
Jak siedze na hmmm... kibelku, podziwiam te śliczne stworzenia
jak zgrabnie zmykają między kafelkami do norek :)

...przychodzą wtedy popatrzeć czy co?! :))

Sztuk jest moze z 3 czy 4, ale nie chciał bym mieć "ruszającego się pokoju"

CJ.