Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.GSO.4.50.0309232205130.15347-100000@dorota
.am.torun.pl...
> badania powinien ustalic lekarz po zbadaniu chorego - nie da
Problem polega na tym, że kolega lata po lekarzach od miesiąca. I nie
postawiono diagnozy. Chciałabym mu bardzo pomóc. Bardzo go boli. Jakiś
lekarz postraszył go, że złamane żebro może przebić płuco. (nie wiem czy to
prawda czy nie).Ile można cierpieć. Każdy ruch i kaszlnięcie to silny ból.

> sie tutaj nad tym problemem dyskutowac przez Internet
> samoistne zlamania sa wielce niepokojace a choroby wywolujace to
> schorzenie (istotne znaczenie moze miec tez wiek i plec chorego)
> moga byc bardzo rozne i powazne - rownie dobrze moze to byc
> zaawansowana osteoporoza, rzadka genetyczna choroba ale tez
> szpiczak mnogi. W kazdym przypadku postepowanie jest inne.
>
Zdaję sobie sprawę, że przyczyny mogą być różne. Że np. może to być nowotwór
(nawet przerzuty). Może to być osteoporoza (genetycznie lub nie
uwarunkowana). I że objawy są bardzo niepokojące. I właśnie dlatego proszę o
propozycje. Co to może być i jak to badać. Nie oczekuję tutaj konsultacji
lub diagnozy :).
I jakie jest Wasze zdanie, czy z takimi objawami nie powinien być
hospitalizowany? Myślę, że możnaby wtedy przebadać go dokładnie i szybko
postawić diagnozę. Ale być może złamanie żeber (właściwie samoistne - bo
kaszel chyba nie powoduje u ludzi zdrowych złamań żeber) nie jest
wystarczającym powodem. Poradźcie proszę.
pozdrawiam
barbarella